http://lamelka222.salon24.pl/545407,czy-rosja-wciaga-japonie-w-swoja-azjatycka-wirowke
Czy Rosja wciąga Japonię w swoją azjatycką wirówkę?

Wydaje
się, że tak, że analiza @Jaszczura trafnie przewiduje główne kierunki
najbliższych pociągnięć osi Pekin-Moskwa, gdyż na naszych oczach, od
wiosny 2013 działania te, zmierzające do zbliżenia rosyjsko-japońskiego
(a tym samym: do japońsko-chińskiego), przybrały na intensywności:
29.04.2013.:
pierwsza od 10 lat wizyta japońskiego premiera w Moskwie i
rosyjsko-japońskie rozmowy w Moskwie zapoczątkowujące złagodzenie
wzajemnej retoryki w kwestii najbardziej konfliktowych obszarów Wysp
Kurylskich i zmierzające do ostatecznego uregulowania wzajemnych relacji
na bazie rosyjsko-japońskiego traktatu pokojowego, który po II wojnie
światowej nie został podpisany. Przy okazji zadeklarowano dążenie do
uregulowania najważniejszych kwestii spornych we wzajemnych relacjach
gospodarczych – to w związku z nimi w tokijskiej delegacji uczestniczyli
przedstawiciele największych firm biznesu japońskiego zainteresowani
wzajemnymi kontaktami z Rosją. http://ria.ru/politics/20130429/935253357.html ; http://ria.ru/analytics/20130429/935242987.html

Dzisiaj, 2.11.2013.: rewizyta
Rosjan w Tokio i spotkanie na wysokim szczeblu (formuła „2+2”), z
udziałem ministrów spraw zagranicznych i ministrów obrony narodowej obu
państw: http://ria.ru/world/20131102/974394001.html
Sprawą
najważniejszą jest kwestia planowanego przez USA udziału Japonii w
systemie obrony p/rakietowej i silnego jej zintegrowania z systemem
amerykańskim, przeciwko czemu ostro występuje Rosja. Spotkanie w Tokio
ma na celu odwiedzenie Japonii przez Rosję od aktywnego udziału w
waszyngtońskich planach zabezpieczeń obszaru Azji i Pacyfiku.
„„Zaproponowaliśmy japońskim kolegom przeprowadzenie
dodatkowych konsultacji w sprawie obrony przeciwrakietowej, podczas
których podzielimy się naszymi ocenami i wnioskami” - powiedział dzisiaj
dziennikarzom minister obrony Rosji Siergiej Szojgu na
konferencji prasowej podsumowującej wyniki rozmów, które odbyły się
dzisiaj w Tokio w formacie „2+2” z udziałem ministrów obrony i resortu
polityki zagranicznej Japonii i Rosji.
Szojgu przypomniał, że tworzenie w Stanach Zjednoczonych
globalnego systemu obrony przeciwrakietowej, do którego zostanie
włączony japoński segment, wywołuje w Rosji zaniepokojenie w związku z
ewentualnym naruszeniem równowagi sił w regionie Azji i Pacyfiku. http://polish.ruvr.ru/2013_11_02/Putin-przywiazuje-zasadnicza-wage-do-stosunkow-z-Japonia/
Rosja zapowiedziała również wprowadzenie Japonii do serii spotkań w Genewie („Genewa-2”) poświęconych sytuacji w Syrii http://polish.ruvr.ru/2013_11_02/Moskwa-chce-zeby-Japonia-uczestniczyla-w-Genewie-2/
, by i na tej płaszczyźnie koordynować wspólne rosyjsko-japońskie
działania. Mają one wyraźniej podkreślić rosyjski patronat nad polityką
Krainy Kwitnącej Wiśni, którą Rosjanie zamierzają „wyłuskać” z koszyka
sympatii amerykańskich.
Zapowiedź prowadzenia w najbliższej przyszłości intensywnych - i wspólnych z wojskami japońskimi -manewrów wojskowych i ćwiczeń na Pacyfiku dopełnić ma propagandowy i bardzo optymistyczny (tj. skuteczny)obraz dyplomacji rosyjskiej rysowany przez Ławrowa.
OdpowiedzUsuń@
Wbrew propagandzie rosyjskiej, sugerującej możliwość "wyjęcia" Japonii z sojuszu z USA, szef japońskiego MSZ Fumio Kisida zdecydowanie podkreśla, że system sojuszu obronnego stworzony przez USA jest dla Japonii kwestią podstawową i nie należy liczyć w tym zakresie na żadne zmiany.
http://ria.ru/world/20131102/974357467.html
AMELKA2222.11 16:27
19211813
więcej
Odpowiedz
@
Dzisiaj również w Pekinie odbywa się Rada Ekspertów XXI wieku, na której Rosję reprezentuje A. Kudrin, b. min. finansów Rosji.
Rada jest forum dyskusji o kierunkach wielostronnego strategicznego partnerstwa Chin z Rosją.
http://polish.ruvr.ru/2013_11_02/Chiny-beda-zwiekszac-poziom-partnerstwa-z-Rosja/
AMELKA2222.11 16:58
19211813
@
OdpowiedzUsuńEli Barbur wydaje się nie mieć racji w swojej interpretacji rozmów rosyjsko-japońskich, odczytywanych tak:
"ROSJA I JAPONIA KONTRA CHINY: Naprawdę w pale się nie mieści, ale Rosja i Japonia postanowiły zacieśnić współpracę wojskową w świetle narastającej ekspansji ze strony Chin (manipulujących też reżimem północno-koreańskiego Kima III).Ten wiekopomny akt ogłoszono po rozmowach w Tokio ministrów obrony obu stron - Siergieja Shoigu i Itsunori Onodery (o zagarniętych przez Stalina skalistych Kurylach jakby chwilowo zapomniano)."
http://prawdalezynawierzchu.salon24.pl/545397,moje-topnewsy-sobota
Tak rzeczywiście rozmowy te interpretuje PAP i tvn24, powielając rosyjską propagandę:
- http://wiadomosci.onet.pl/swiat/japonia-i-rosja-zgadzaja-sie-na-nastepny-krok-w-sprawie-kuryli/3rsn1
- http://www.rp.pl/artykul/11,1061626-Japonia-i-Rosja-podejmuja-wspolprace-wojskowa.html
- http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/ocieplenie-na-dalekim-wschodzie-japonia-i-rosja-blizej-zakonczenia-ii-wojny-swiatowej,368232.html
Jednak już wcześniejsze analizy stosunków japońsko-amerykańskich i japońsko-rosyjskich nakazują ostrożność w zbyt pochopnym (tj. nadmiernie korzystnym dla rosyjskiego bilansu strategicznego) ocenianiu rozpoczętych relacji FR i Japonii:
- http://www.stosunkimiedzynarodowe.info/kraj,Japonia,stosunki_dwustronne,Rosja
- http://www.stosunkimiedzynarodowe.info/kraj,Japonia,stosunki_dwustronne,USA
(dodatkowe linki w w/w materiałach)
AMELKA2222.11 18:25
19211813
OdpowiedzUsuń@AMELKA222
To tylko swiadczy jak slaba jest Ameryka. Za silengo prezydenta, Rosji nie przyszloby do glowy tykac jednego z najsilniejszych sojusznikow USA a Japoni nawet spgladac w strone Moskwy. Putin robi co mu sie zywnie podoba a mulacik pogrywa sobie w golfa zadufany w swoim gwiazdowstwie ala Hollywood. Mysle, ze republikanie zaczynaja powoli czyscic ten balagan, ale jest trudno bo elektorat rozwydzyl sie i jest coraz bardziej nastawiony roszczeniowo. Pamietamy te deklaracje, ze USA odwrocila sie od Europy i przeniosla swoj punkt zainteresowan do Azji. Okazjue sie, ze to nie jest prawda. Obama oddaje Putinowi wszystko, w zamian za te wyzebrane "more space".
Pozdrawiam
BIALKOWSKI2.11 18:32
183609
więcej
Odpowiedz
@BIALKOWSKI
Witam:)
Zgadzam się, że wcześniej byłoby to nie do pomyślenia.
Rosja zdaje się sondować teraz Japonię i zapraszać do politycznego "kadryla": na ile uda się tam wygrać silne nastroje antyamerykańskie i osłabić rolę USA na Pacyfiku.
Spryt Azjatów może pozwolić na długotrwały kamuflaż zachodzących tam reorientacji politycznych i Obama może się obudzić z ręką w nocniku.
Pozdrawiam
AMELKA2222.11 18:56
19211813
OT - głód na Syberi?
OdpowiedzUsuńO tym świadczyłaby dzisiejsza decyzja rosyjskiego rządu i MCzS o wysłaniu w nocy transportowych ił-ów-76 do Jakucka.
Nie ma tam paliwa, żywności, prądu.
Temperatura jeszcze nie dochodzi tam do -25', ale zimą jest -40' i -50'
http://rus.ruvr.ru/news/2013_11_02/MCHS-i-voennie-reshat-problemi-s-postavkoj-prodovolstvija-v-JAkutiju-3429/
AMELKA2222.11 19:00
19211813
OdpowiedzUsuń@AMELKA222 - 18:25
PS.
Może doprecyzuję: PAP interpretuje rozmowy japońsko-rosyjskie jako element opcji antychińskiej - takie też sugestie artykułuje między wierszami propaganda rosyjska.
Tymczasem polityka Chin wspierających Rosję wobec np. Syrii sugeruje chęć włączenia Japonii do wspólnych działań Rosji z Chinami.
AMELKA2222.11 19:25
19211813
więcej
Odpowiedz
@AMELKA222
Tytul tej notki mogl byc: Czy Chiny wciągaja Rosje i Japonię w swoją azjatycką wirówkę?
Ja nie jestem pewien, kto tu jest glownym graczem. Japonia zapewne nie. A Rosja moze byc koniem trojanskim Zachodu w tych wschodnoich kombinacjach.
ONE HIT WONDER2.11 19:47
1492397
więcej
Odpowiedz
@ONE HIT WONDER
Dokładnie w swoim pytaniu oddajesz moje wątpliwości.
Ja też nie jestem do końca pewna dzisiejszego statusu Rosji w relacjach z Chinami.
Złożone Japonii wczoraj i dzisiaj propozycje przez Rosję bliskie są interesom Chin. I tutaj broniłabym swojej interpretacji: ten ciąg rozmów rosyjsko-japońskich na pewno nie jest antychiński. Antyamerykański - zapewne tak.
Ale jak rzeczywiście to wygląda z wyższych pięter geopolityki, tego nie wiem.
AMELKA2222.11 20:23
19211813
OdpowiedzUsuń@Autor
Obama będzie pierwszym rosyjskim Prezydentem na Kapitolu.
VANVORDEN2.11 21:11
265
więcej
Odpowiedz
Amelko,
Japończycy pogrywają sobie z Rosjanami, ale pamiętają, że na ich terytorium znajdują się tysiące amerykańskich żołnierzy, amerykańskie rakiety dalekiego zasięgu. Amerykanie zapewne ściśle obserwują sytuację na wyspach.
To raczej Rosjanie wdzięczą się do Japończyków niż odwrotnie, a Japończycy (podobnie jak Chińczycy i Koreańczycy z południa) postrzegają Rosjan jako warchołów. Rosjanie niedawno wdzięczyli się do państw członkowskich ASEAN-u, ale z nie najlepszym skutkiem, bo tamtym podmiotom wdzięczenia się nie bardzo przypada do smaku rosyjska metoda politykowania "za fraki go i w mordę", inaczej zwana "dawaj siuda, a kak niet, to w ryło i w tiurmu".
SAUELIOS2.11 21:32
7827
więcej
Odpowiedz
@
Czy ktoś wie, kim jest "ten piąty" na poniższym zdjęciu?
Tvn24 usunęła tę fotkę, ale jest jeszcze tutaj:
https://www.google.pl/search?q=Japonia-Rosja&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=elt1UsXNG7OK4gSI6IGwCw&ved=0CIoBELAE&biw=1342&bih=695#imgdii=_
Uploaded with ImageShack.us
AMELKA2222.11 21:33
19211813
OdpowiedzUsuń@VANVORDEN
:) Na razie przyznaje się jedynie do rosyjskiego epizodu edukacyjnego...
Ale USA może czekać jeszcze długi okres osaczania i okrążania.
Pozdrawiam
AMELKA2222.11 21:38
19211813
więcej
Odpowiedz
@AMELKA222 - 21:33
Już się wyjaśniło: "ten piąty" to japoński premier (jego foto z Putinem z kwietnia 2013), który postanowił dołączyć do pamiątkowego zdjęcia "2+2"
AMELKA2222.11 21:41
19211813
więcej
Odpowiedz
@SAUELIOS
"To raczej Rosjanie wdzięczą się do Japończyków niż odwrotnie..."
Dokładnie tak.
Pozdrawiam:)
AMELKA2222.11 21:42
19211813
więcej
Odpowiedz
@Autor
O rozkwitających stosunkach chińsko-rosyjskich często mówię w swoim przeglądzie prasy chińskiej na You Tube (wpisać :Wiesław Pilch).
Krótko: Chińczycy i Rosjanie chcieli by mieć przy sobie Japonię (z różnych powodów) ale to jest nie do zrobienia przy Abe. A On będzie jeszcze długo premierem.
WIESŁAW PILCH2.11 22:19
225623
OdpowiedzUsuń@AMELKA222
O przyszłej pozycji mocarstw światowych, decydować będzie ich dostęp do surowców energetycznych i innych, mających znaczenie strategiczne.
Polityka USA wobec Chin, upatrywanych jako główny przyszłościowy konkurent, jest nastawiona na blokowanie Chinom dostępu do regionów, w których mogłyby zapewnić sobie ten dostęp.
Mam tu na uwadze Amerykę Południową i Środkową (wykorzystanie trzęsienia ziemi na Haiti do zainstalowania amerykańskiego kontyngentu wojskowego na tej wyspie i przejęcia kontroli nad Cieśniną Zawietrzną pomiędzy Haiti i Kubą, która jest dogodną drogą np. do Wenezueli, gdzie Chiny zainwestowały duże sumy w surowce energetyczne.
Tzw. Arabska Wiosna w Afryce też miała anty chiński podtekst, a najważniejszym pociągnięciem była wojna w Afganistanie, na którego terytorium znajdują się olbrzymie surowców mineralnych i przez którego terytorium Chiny mogłyby wybudować rurociągi z Iranu.
Taka polityka USA wobec Chin, kieruje chińskie apetyty na Daleki Wschód Rosji, a Rosja nęci Chiny wzajemną współpracą. Na krótką metę może to być dla Rosji dobre, ale na dłuższą już nie , bo porównując potencjały demograficzny i gospodarczy obu partnerów, w dłuższej perspektywie Chiny mogłyby zdominować Rosję.
Taka perspektywa skłania zapewne Rosję do współpracy z UE, czyli powracamy do modelu wielobiegunowego świata, z USA i Unią Eurazjatycką(Eurazja + UE) , jako bieguna białego człowieka, kontra Chinom, Indiom, Brazylii.
Piłka jest ciągle w grze.
Pozdrawiam.
35STAN2.11 22:20
17610928
@35STAN
OdpowiedzUsuńWitam "odwiniętego" w dniu dzisiejszym :)))
Analiza @Jaszczura i przedstawiona przez niego projekcja jest spójna, politycznie logiczna i bazuje na niezmienionej do dzisiaj mentalności bolszewickich czekistów - tak rosyjskich, jak i chińskich:
http://jaszczur09.salon24.pl/541120,geopolityczne-przebiegunowanie-1
Tylko fragment:
"Obserwując sytuację światową dziś, po sześciu latach od ukazania się cytowanej wyżej analizy prof. de Carvalho, nietrudno już zauważyć, że oblężenie trwa w najlepsze, a okres tzw. „Pax Americana” właściwie dobiegł końca, czego ilustracją niech będzie kompletna porażka administracji Obamy w sprawie Syrii czy wcześniejsze wycofanie się USA z Europy. W roku 2014 wojska NATO mają wycofać się z Afganistanu, który wpadnie w orbitę Moskwy i Pekinu i może stać się obszarem, dzięki któremu oba państwa będą rozgrywać Zachodem. Z jednej strony mamy zatem oblężone, izolowane i osłabiane USA i Zachód, z drugiej zaś – sieć sojuszy, których centralą jest oś Moskwa-Pekin, a której częścią jest de facto sfinlandyzowana przez Moskwę Europa i NATO, które z kolei przekształciło się w rodzaj klubu dyskusyjnego. Większość państw Ameryki Łacińskiej rządzona jest przez promoskiewskich i propekińskich komunistów. Afryka jest de facto terytorium zamorskim ChRL, które przy współpracy Moskwy opanowują Azję Południowo-Wschodnią i basen Pacyfiku Zachodniego. Ewentualne zdobycie przez ChRL wpływów w tym regionie byłoby finalizacją strategii oblężenia. Groźną i niestety całkiem realną perspektywą jest – by użyć innego określenia de Carvalho – „nowy, wspaniały porządek światowy”, w którym centrum świata i głównym rozgrywającym będzie sojusz Moskwa-Pekin (być może z ChRL jako światowym hegemonem i Rosją Sowiecką w charakterze pekińskiego „kapo”), a peryferiami będą transnarodowe „strefy” czy też „wielkie przestrzenie”, w mniejszym lub większym stopniu uzależnione od Moskwy i/lub Pekinu bądź też z nimi powiązane, złożone z innych miłujących pokój i bezpieczeństwo państw, takich jak Korea Północna czy Iran."
@Jaszczur więc nie stawia pytania o motywacje amerykańskiej polityki i o możliwości jej realizacji.
Pyta o daleko idącą zbieżność interesów chińskich i moskiewskich oraz o pola możliwości ich spełnienia. A pola te leżą w obszarze bezpośrednich zainteresowań USA.
Na dzień dzisiejszy nikt chyba nie potrafi odpowiedzieć na pytanie: kto kogo? komu pisane jest zwycięstwo w tej śmiertelnej walce?
Możemy jedynie obserwować cieniutką warstwę tego, co daje się zobaczyć nieuzbrojonym okiem wywiadów i próbować zestawiać te "klocki".
Pozdrawiam
AMELKA2222.11 22:54
19211813
OdpowiedzUsuń@AMELKA222 - "Głód na Syberii?"
"Nie ma tam paliwa, żywności, prądu."
I to jest prawdziwy stymulator zachowań Rosji.
Klapa gospodarcza.
Nie mówiąc już o słabości militarnej w zestawieniu z potęgą Stanów.
Polityka wizerunkowa też się wykrusza jak stary tynk.
Uważam, że Ruscy szukają szansy na Wschodzie, mimo tej strasznej zimy jaka nadchodzi, bo Zachód mają całkiem przyblokowany.
ASPIRYNA2.11 23:00
45120071
więcej
Odpowiedz
@ASPIRYNA
Tak, przywołałam syberyjską biedę, bo zima dopiero tam się rozwinie na pełną skalę, a rosyjskie władze nie mają możliwości zapewnienia tamtejszej ludności pewności przeżycia.
To chyba ten teren w początkach jesieni nawiedzały powodzie jedna za drugą i nie było (nie zauważyłam) jakoś relacji z działań Moskwy efektywnie wspomagających tamte tereny.
Jedynie lokalne/okręgowe struktury MCzS włączały się w akcje p/powodziowe.
Na Dalekim Wschodzie chyba w miarę dobrze działają tylko formacje wojskowe i służby mundurowe (MCzS).
Ciekawa jestem, czy Kreml będzie informował media o tym, że tej zimy Chiny udzielą Rosji większej pomocy na tych obszarach.
Jak nie oni, to Pekin na pewno się pochwali (wpis W. Pilcha z 22:19)
Pozdrawiam
AMELKA2222.11 23:26
19211813
OdpowiedzUsuń@WIESŁAW PILCH
"Chińczycy i Rosjanie chcieli by mieć przy sobie Japonię (z różnych powodów) ale to jest nie do zrobienia przy Abe. A On będzie jeszcze długo premierem."
Z amerykańskiego punktu widzenia jest to korzystne.
Pozdrawiam
AMELKA2222.11 23:28
19211813
więcej
Odpowiedz
@ASPIRYNA
A przecież niemal w sąsiedztwie Jakucji (na zachód) zlokalizowany jest początek rurociągu jamalskiego...
AMELKA22200:12
19211813
OdpowiedzUsuńLinki
http://www.geopolityka.org/analizy/2136-japonia-powraca-do-gry-w-regionie?format=pdf
http://www.geopolityka.org/syria-2012/2500-wydarzenia-wokol-konfliktu-syryjskiego-czy-to-koniec-pax-americana
http://www.geopolityka.org/analizy/2405-mocarstwowe-aspiracje-chin
http://www.geopolityka.org/analizy/2381-taktyczna-odwilz-nad-pacyfikiem-stosunki-chinsko-amerykanskie-w-swietle-spotkania-xi-jinpinga-i-baracka-obamy
http://www.geopolityka.org/analizy/2407-wplyw-szpiegostwa-internetowego-na-stosunki-miedzy-usa-a-chinami
AMELKA2223.11 15:57
19211839
więcej
Odpowiedz
Linki -cd.
http://wieslawpilch.salon24.pl/502589,auuuu-stralia
http://wieslawpilch.salon24.pl/505768,wstep-do-anlizy-stosunkow-chiny-rosja
http://www.youtube.com/watch?v=AJ8IJXxi67U
(Chiny w Kazachstanie)
AMELKA2223.11 16:14
19211839
OdpowiedzUsuń@AMELKA222
Ciekawy ciąg tekstów w Gazecie Wyborczej, symptomatyczny do okresu który znamy z przeszłości:
Z sytuacją polityczną krajową w tle:
http://wyborcza.pl/1,75968,14883183,Gdzie_jest_ten_premier___.html
http://wyborcza.pl/1,75968,14888774,Zapach_Epoki_Rywina.html
Z sytuacją geopolityczną w tle:
http://wyborcza.pl/1,75968,14888749,Z_USA_musimy_sie_dalej_przyjaznic___nowa_umowa_transatlantycka.html
http://wyborcza.pl/1,75968,14888664,2_mln_pytan_do_Johna_Kerry_ego.html
Pozdrawiam.
W tym pierwszym chodzi o gry(moim zdaniem opcji ruskiej Komorowskiego) w celu pozbycia się Tuska jako zużytego i stanowiącego obecnie obciążenie dla GTW.
W drugim chodzi o gry geopolityczne w sytuacji, gdy zamiast II-go etapu "polityki resetu" na linii USA-Rosja, co zapowiadał Obama poprzez przekaz dla Miedwiediewa w Seulu, małą zimną wo0jnę na tej linii. Takie "boksowanie" się potęg ma wybadać słabe punkty przeciwnika, by gdy dojdzie rzeczywiście do II-go etapu resetu, mieć już wypracowane słabe punkty przeciwnika i moc zażądać od niego maksymalnie ile się da.
35STAN4.11 11:28
17710985
więcej
Odpowiedz
@35STAN
Dzięki za linki!
Póki co, Rosyjska Cerkiew Prawosławna gdzie może tam sławi wielkość Putina :)
"Prezydent Rosji Władimir Putin został laureatem pierwszej nagrody Światowego Rosyjskiego Soboru Ludowego za zachowanie mocarskiej Rosji. Dyplom i odznaczenie przywódcy państwa wręczył patriarcha Moskwy i Wszechrusi Cyryl, stojący na czele Soboru.
„Jednym z tematów, bliskich sercu uczestników Soboru, jest temat mocarskości naszego państwa. Poprzez "mocarskość" rozumie się potężne, silne państwo, które szanuje samo siebie i które szanują pozostali” – powiedział patriarcha Cyryl.
http://polish.ruvr.ru/2013_11_04/Putin-otrzymal-nagrode-za-zachowanie-mocarskiej-Rosji/
(my używamy raczej terminu: mocarstwowość)
AMELKA2224.11 16:31
19211839
OdpowiedzUsuń@AMELKA222
"Póki co, Rosyjska Cerkiew Prawosławna gdzie może tam sławi wielkość Putina :)"
Ja się nie dziwię, bo przecież rosyjska dusza jest tego spragniona(tej "mocarskości") jak kania dżdżu.
Stalinowi wybaczali ludobójstwo na niewyobrażalną skalę, bo uczynił ze ZSRR supermocarstwem, a to jest informacja , która łaskocze ich dusze.
Putin postawił sobie zadanie odbudowy tej "mocarskości" i po owocach widać, ze mu się to udaje(wymanewrował Obamę z II-gim etapem resetu, potem pokazał mu kto rządzi w Syrii), a to co straciły USA na terenach , które po zwycięstwie w zimnej wojnie zawojowały(Europa Środkowo Wschodnia, Azja Centralna) tracą na rzecz Rosji.
35STAN4.11 17:36
17710985
więcej
Odpowiedz
@35STAN
Rosja odsuwa też jak tylko może wiążące relacje z UE Ukrainy, Gruzji...
AMELKA2224.11 18:03
19211839
@
OdpowiedzUsuńPierwsze echa prasowe spotkania "2+2" w Tokio.
W Rosji:
Najczęściej zadawane pytanie: przeciwko komu zawiązuje się sojusz rosyjsko-japoński?
Ławrow udziela na nie iście salomonowej odpowiedzi:
"My (FR) nigdy nie sprzymierzamy się przeciwko komuś - to z naszych pryncypiów wynika. Bardzo nam zależy na tym, by żaden kraj, w tym również Japonia, nie czuły dyskomfortu braku poczucia własnego bezpieczeństwa i jest to nasza zasada w polityce zagranicznej.
Dlatego chcemy zbudować w Azji i na Pacyfiku nową architekturę porozumień bezpieczeństwa".
http://ria.ru/analytics/20131104/974619718.html
Nie pada tutaj ani razu nazwa 2 państw: Chin i USA.
W Japonii:
Tutaj prezentacje poglądów są szersze.
- Na pytania o źródła obecnych negocjacji, na pierwszym miejscu wymienia się dążenie do rozwiązania konfliktu terytorialnego m. Rosją i Japonią o W-py Kurylskie i o ich odzyskanie przez Japonię w jednym, uzgodnionym między obu stronami, terminie. Sprawa ta umożliwi podpisanie układu pokojowego Japonii z Rosją.
Sporo mówi się również o historii wzajemnych stosunków w XX w.
- O relacjach Rosji z Chinami: 4000 km granicy rosyjsko-chińskiej i potencjał militarny Chin rodzi w Rosji obawy, o których ani Putin, ani inni rosyjscy przywódcy głośno nie mówią.
Dobre stosunki polityczne m. Rosją i Chinami niczego nie rozstrzygają jeszcze w dziedzinie wojskowej. A Rosji wyraźnie zależy ostatnio na zgrupowaniu sił krajów, które od Chin się oddaliły: USA, Japonia, Indie, Wietnam - "dla zbudowania przeciwwagi dla rosnących ambicji militarnych Pekinu" (anonimowy ekspert japoński).
Wejście w lipcu 2013 atomowego okrętu chińskiego na Morze Ochockie było dla Rosji ostrzeżeniem, po którym Rosja "pokazała" tam swoje 3 okręty wojenne. "To tak jakby Rosja umacniała ostatnie swoje pozycje obronne: Toshiyuki Shikata ,Tokyo University profesor i były Dowódca Armii Północnej ziemi Self- Defense Force.
- O przywódcach FR: Putin prezentuje pełniejszą koncepcję uregulowania stos. z Japonią, niż Miedwiediew (wypomina się Miedwiediewowi demonstracyjną obecność tuż pod obecną granicą japońsko-rosyjską na jednej z wysp (listopad 2010, Kunashiri Island)
- Północna Droga Arktyczna: Rosja chce dominować na tym szlaku i boi się konkurencji chińskiej. Chiny również są zainteresowane korzystaniem z tego nowego szlaku handlowego.
[Dopowiedzmy: Japonia również chce z tej trasy korzystać! - a.222]
http://www.japantimes.co.jp/news/2013/10/31/national/expectations-high-for-japan-russia-parley/#.UnKswHBQaz4
AMELKA2224.11 19:32
19211839
OdpowiedzUsuń@AMELKA222 - 19:32
W/w analizy japońskie zdają się potwierdzać popularne i u nas spojrzenie (Eli Barbur):
"ROSJA I JAPONIA KONTRA CHINY"
Czy jednak tak jest naprawdę?
AMELKA2224.11 19:36
19211839
więcej
Odpowiedz
@AMELKA222
To jest gra poważnych państw, tam grają zawodowcy, nie to co u nas.
Proszę zerknąć do notki W.Waszczykowskiego na temat wizyty Kerry'ego w Polsce.
http://waszczykowski.salon24.pl/545771,40-mld-dolarow-warte-wizyty
Jak mogło nie dojść do zamachu smoleńskiego, gdy takie tuzy jak Fotyga czy W.Waszczykowski wspierały politykę śp. Prezydenta L.Kaczyńskiego, ludzie którzy nie rozumieją w jaki sposób działają mechanizmy polityki mocarstw(państw poważnych).
Tam liczy się tylko interes ich państwa lub grupy interesów stojących za rządami tych państw(bo trzeba przecież umieć odróżnić kiedy rządy działają w interesie własnego narodu jako całości, a kiedy w interesie takiej grupy). W USA takie działania w interesie grupy a nie całego narodu są powszechnością.
Interes własnego państwa we współpracy z takim mocarstwem, trzeba wpleść w interes mocarstwa, a nie udawać, że się wierzy w sojusze, przyjaźnie itp. brednie dla pensjonarek a nie dyplomatów.
Pani Fotyga swego czasu nawoływała rzad Tuska do wysłania polskiego wojska na wojnę do Libii, bo jak mi tłumaczyła, dla naszego interesu "musimy być wiarygodni w oczach sojusznika". Na moje pytanie a co w zamian? No jak to co, zapewnienie nam gwarancji bezpieczeństwa w ramach NATO(na papierze) , no i nabywanie doświadczeń przez nasze wojsko.
Takie Tuzy kierowały polityką polską i podobne tuzy kierują obecnie , z bufonem zdradkiem na czele.
Pozdrawiam.
35STAN4.11 19:44
17710985
OdpowiedzUsuń@AMELKA222
Z opinii chińskich media rosyjskie cytują jedynie starsze teksty (sierpień 2013) prezentujące Indie jako "niewrażliwe na zaloty USA" i zainteresowane w niepogłębianiu animozji między mniejszymi krajami Azji i Chinami.
Status Indii, jako dużego państwa "niezaangażowanego" jest tutaj wyraźnie akcentowany.
http://english.peopledaily.com.cn/90777/8360336.html
Na pewno media chińskie komentują spotkania japońsko-rosyjskie i na blogach bardziej wyspecjalizowanych w stos. międzynarodowych pojawią się ciekawe analizy.
AMELKA2224.11 19:49
19211839
więcej
Odpowiedz
@35STAN
"Jak mogło nie dojść do zamachu smoleńskiego, gdy takie tuzy..."
Oni wierzyli w to, że na nic poważniejszego, niż próba ośmieszenia Lecha Kaczyńskiego w Katyniu (poprzez różne utrudnienia, spóźnienia, niedociągnięcia) nikt się nie odważy...
Jednak...
Nawet jeśli można wytknąć ekipie Kaczyńskiego różne sprawy w stosunkach międzynarodowych, jednego nie można jej odmówić na pewno: próby walczenia na różnych frontach o polski interes narodowy i interes polskiej racji stanu.
Próbowali. Mieli koncepcję...
Ekipa Tuska wywiesiła natomiast od razu białą flagę i pochyliła łeb w gestach poddańczych
(na pewno mocniej można to napisać!).
Pozdrawiam
AMELKA2224.11 20:01
19211839
OdpowiedzUsuń@AMELKA222
"Ekipa Tuska wywiesiła natomiast od razu białą flagę i pochyliła łeb w gestach poddańczych
(na pewno mocniej można to napisać!)."
Ja byłbym za mocniejsza wersją: współczesna Targowica !!!!!!!
Pozdrawiam.
35STAN4.11 20:12
17710985
więcej
Odpowiedz
@35STAN
Chociażby.
Jeśli jednak weźmiemy pod uwagę stan "społecznej świadomości" w I RP w ostatnich 3 dziesięcioleciach XVIII w., kiedy de facto nie funkcjonowało pojęcie "narodu" - w każdym razie ani w obecnym znaczeniu, ani w obecnej skali znajomości tego terminu - to współczesną "Targowicę" należy przemnożyć przez co najmniej 100.
Jeśli jeszcze do tego dodamy zupełnie innych charakter i inne zadania współczesnych "elit politycznych" z jej odpowiednikami systemu feudalnego, to zdrada tuskoidów ma dzisiaj wagę najcięższego z minerałów poznanych na Ziemi
AMELKA2224.11 21:15
19211839
więcej
Odpowiedz
@AMELKA222 21:15
Nic dodać, nic ująć.
35STAN4.11 21:19
17710985
więcej
Odpowiedz
@
Zainteresowania Japonii Morzem Południowochińskim, idea przekształcenia ASEAN w nowe pacyficzne NATO, interesy ameryk.-japońskie na Filipinach...
http://english.peopledaily.com.cn/90777/8443195.html
AMELKA2224.11 21:23
19211839