
"Poszły konie po betonie..." - rosyjski system propagandowy

Kreml
już w ubiegłym roku przeprowadził zmiany organizacyjne w działaniu
rosyjskich mediów – na pierwszy strzał poszły "RIA Novosti": nastąpiła
zmiana zasad organizacyjnych (przekształcenie z agencji informacyjnej w
międzynarodową agencję informacyjną) i zmiana składu redakcji. Nowa
agencja pod nazwą „Rosja dzisiaj” [«Россия сегодня»]
otrzymała zadanie „objaśniania światu polityki rosyjskiej i pokazywanie
głównie tego jak Rosja broni swoich narodowych interesów”. Nowy szef
agencji D. Kisielow oświadczył wówczas, że czas zakończyć pokazywanie
Rosji w mediach w sposób „niesprawiedliwy i szargający jej dobre imię” i
że jego zadaniem będzie stworzenie zupełnie innego wizerunku FR. To, co
dzisiaj oglądamy w rosyjskich kanałach telewizyjnych na temat Krymu i
Ukrainy, to już dość rozwinięta formuła zadań Kisielowa,
ale można ją rozbudowywać jeszcze wzdłuż i wszerz. Być może, znane nam
dotąd reguły prowadzenia propagandy w okresie wojen mają się nijak do
tego, czego jeszcze możemy być świadkami.
Wraz
z zaostrzaniem się sytuacji związanej z wojną o Ukrainę i o Krym, w
rosyjskich mediach błyskawicznie, z dnia na dzień, wzrasta presja
propagandowa idąca z Kremla i coraz większą rolę zaczyna odgrywać cenzura.
Sposób przekazywania rozwoju wydarzeń przez media reżimowe, wojenki o
dostęp/ograniczenie regionalnego dostępu do kanałów serwisowych i
wyraźne różnicowanie zawartości informacji mających trafić do różnych
grup odbiorców, wydają się świadczyć o wdrożeniu już strategii
ukierunkowanej na maksymalne zantagonizowanie grup przeciwników
(oskarżenia pod adresem Polski, polityczny pejzaż Ukrainy, a dzisiaj –
wydarzenia w Doniecku).
Nie
tylko zawartość treści szybko się zmienia. Do nowych zadań dopasowuje
się również kadry wykonujące zlecenia propagandy moskiewskiej, czyli
dziennikarzy. Jednych się natychmiast zwalnia, innym pozwala się jedynie
na obecność w mediach gdzieś na poboczach nurtu informacyjnego lub na
mniej znanych portalach; jeszcze
innym blokuje się blogi/strony/portale – a jak trzeba, prokuratura
rosyjska wystawi każdorazowo odpowiedni dokument uzasadniający blokadę.
To są istotne zmiany, ponieważ rola mediów niezależnych - wbrew utartym w
Polsce opiniom na ten temat - osiągnęła w Rosji poziom o jakim u nas
jedynie można było pomarzyć. Ostatnie decyzje mogą więc po prostu
anihilować ten ważny i istniejący ok. 20 lat odłam mediów, który skupił
wokół siebie znaczące środowiska opozycyjne.
Wczoraj
wymieniono szefową redakcji Lenta.ru – za omówienie na tym portalu
wywiadu z Dmitro Jaroszem, liderem ukraińskiego „Prawego Sektora” i za
podanie linka do oryginału tegoż wywiadu. Łącznie na dzień dzisiejszy
odeszło z tego portalu aż 40 dziennikarzy. Dzisiaj zamknięto dostęp do 3
portali: Kasparow.ru, Grani.ru i do „ Dziennika Codziennego” ["Ежедневного
журнала"] A. Rylkina – rzekomo wzywających społeczności sieciowe do
organizowania „niesankcjonowanych”/nielegalnych zgromadzeń publicznych.
Również zablokowany został dostęp do bloga Aleksieja Navalnego. Z
serwisu „Rosyjska Planeta” zniknęły też dzisiaj wszystkie informacje
związane z Krymem, a 5 redaktorów portalu już tu nie pracuje. Portal
"programowo" przestał się nagle Krymem interesować.
Zmiany
zaszły też w redakcji „Echa Moskwy”: dyrektorem generalnym będzie teraz
osoba zarządzająca jedną z tub propagandowych Moskwy, „Głosem Rosji” .
„Echo Moskwy” czekają jeszcze w marcu wybory redaktora prowadzącego,
wzmacnia się więc kadry przychylne Putinowi. Aleksiej Wenediktow po raz
kolejny ma podobno duże szanse – i zupełnie nie wiem dlaczego towarzyszy
mu image antyputinisty. To prawda, że zna Putina i Rosję, jak mało kto;
oba podmioty rozumie i sensownie tłumaczy, przy czym brak akceptacji
dla szeregu decyzji Kremla nie przekłada się u niego na postawę
wpisującą go na listy po drugiej stronie barykady. Jako bardzo znacząca
postać medialnego mainstreamu, bardziej więc spełnia zadania
psychologicznego wentyla bezpieczeństwa w mediach rosyjskich –
korzystnego dla Kremla - niż jest postacią stojącą w kontrze do reżimu
Putina. Ale to tylko moja osobista ocena.
Jeśli
to Wenediktow ma kierować nadal „Echem Moskwy” – portalem, co trzeba
przyznać, prezentującym dotąd dość zróżnicowane stanowiska i opinie -
to zobaczmy może jak on widzi najbliższą perspektywę w rosyjskich
mediach.
Zapytany przez dziennikarza Focus.ua, jak widzi następstwa kryzysu ukraińskiego dla Rosji, Wenediktow odpowiada:
„Czynnik ukraiński doprowadzi do represji, z wolnością słowa będzie jeszcze gorzej. Sprawa Majdanu i rewolucji jest głównym czynnikiem braku stabilności a rozpalają ją dodatkowo niezależne
media, co będzie miało poważny wpływ na rosyjskie media. Rosja może
podlegać też zewnętrznym sankcjom i możliwe będą elementy izolacji
Rosji. Oznacza to, że obywatele Rosji będą mieli znacznie słabsze
możliwości integrowania się ze światem, niż dotąd.”
A skutki dla Ukrainy?
„U was wyrosną antyrosyjskie nastroje i zostanie przerwanych wiele ukraińsko-rosyjskich połączeń. Ludzie po obu stronach przestaną rozumieć się nawzajem, ponieważ będą żyli w różnych światach informacyjnych.”
Ważny
wydaje się ten fragment, w którym Wenediktow godzi się z poważnym
ograniczeniem roli mediów niezależnych w Rosji – tego dodatkowego
„siewcy niepokojów i czynnika destabilizującego sytuację”. Godzi się
ponieważ za „stabilny” wydaje się uznawać świat
sprzed Majdanu w Kijowie i czas, w którym o rzeczywiście i w pełni
niezależną od Rosji Ukrainę nikt jeszcze głośno się nie upomniał. Wydaje
się przynależeć do pokolenia Rosjan, dla których – by posłużyć się
skrótem G. Rewzina - "nie ma ukraińskiego narodu, są tylko
faszyści....". „Faszyści”, którym rosyjski Komitet
Śledczy bezpardonowo wytoczył już kilka spraw karnych i dwóch (D.
Jarosz, Muzyczko) nawet już zdążył skazać w Moskwie w trybie zaocznym,
rozsyłając za nimi listy gończe.
Jeśli więc polityka Kremla wobec Ukrainy i Krymu z
taką dozą zrozumienia spotyka się już dzisiaj w kręgach w miarę
jeszcze liberalnych elit rosyjskich, to spodziewać się można, że za
chwilę będzie tylko gorzej, a cała ukraińska narracja uzasadniająca
legitymizację nowych władz i kontrująca tezy rosyjskie – co zresztą
wytrwale promuje np. Lilia Szewcowa – będzie miała wiele kłopotów z
przebiciem się nie tylko do światowej opinii publicznej, ale przede
wszystkim do jej rosyjskojęzycznej części.
Ta ostatnia, poddawana zmasowanej indoktrynacji ze strony Kremla,
od której J. Goebbels na pewno jeszcze sporo by się mógł nauczyć, a
która bazuje na memie "zagrożenia narodowych interesów Rosjan", już
zaczyna reagować zachowaniami manifestowanymi przez ostatnie lata
jedynie przez rosyjskie ruchy prawicy nacjonalistycznej. Nagłe uruchomienie masowych instynktów narodowych, jako głównego nośnika realizacji bieżących celów politycznych Kremla
w wieloetnicznym państwie, jakim jest ciągle Rosja, może przynieść
dramatyczne skutki. Nadzieje czekistów na szybkie skumulowanie tej
energii i skierowanie
jej na zewnątrz potwierdzałyby tylko podejrzenie, że Rosja naprawdę
szykuje się do wojny. Jeśli tak, to trzeba ostatecznie pozbyć się
złudzeń co od możliwości odegrania jeszcze jakiejkolwiek roli przez tzw.
"drugą, inną, demokratyczną Rosję". Dla niej już w tej Rosji nie
będzie miejsca i fakt ten zaakceptuje prawdopodobnie duża część
obecnych elit rosyjskich .
@Autor
Nasuwa się porównanie z państwem Tuska z lat 2007-2013.
Mimo nieprawdopodobnej wręcz agresji i pychy mainstreamu, mimo zmasowanej i ogłupiającej propagandy polskich oligarchów, mimo działalności seryjnego samobójcy, tzw."pisowcy" jednak przeżyli. Mam tu na myśli "pisowców" krytycznych również do części polityków PiS-u. Wolna Polska funkcjonuje i ma się dobrze. Mimo Tuska, mimo Michnika.
Znaczące siły będą zainteresowane podtrzymaniem przy życiu środowisk antyreżimowo nastawionych Rosjan. Notka (znakomita) sygnalizuje dalszy rozwój sytuacji w Rosji. O wszystkim ostatecznie zadecydują na Kremlu. Być może postanowią tam popełnić zbiorowe samobójstwo, być może poprowadzą konsekwentnie Rosję do zguby. Zobaczymy.
pozdrawiam
@MAREKTOMASZ
W przeciwnym wypadku już dawno korzystałby z pomocy swojego przyjaciela - Jaruzelskiego.
Nie łudźmy się, że u nas watażkowie nie mają ciągot bolszewickich.
Uszanowanie,
@MARTINEZ0
Ciągoty mają. Oczywiście "toutes proportions gardées".
@RUDY.KACZOR
Jeszcze jeden komentarz w tym stylu i wylatujecie, towarzyszu!
@MAREKTOMASZ
Dzisiejsze środki komunikacji pozwalają - przynajmniej na razie - obejść zakładane przez reżym blokady informacyjne: jest możliwość wejścia na blokowane strony przez feedly.com; jest Twitter i jego możliwości (RuVPN, Spotflux i inne); jest Google Chrome (iOS, Android) i jeszcze wolny od blokad Yandex. Nie jestem biegła w te klocki, ale zorientowani wiedzą, że niewielkie są szanse na pełną i szczelną blokadę informacji.
Bariery cenzury swobodnie mogą pokonać grupy profesjonalistów (m.in. dziennikarze), czego jednak nie można powiedzieć o masowym i słabiej wyposażonym w gadżety użytkowniku rosyjskiego internetu (to dla nich dziennikarze zbierają przecież newsy, nie dla siebie). Jeśli szacuje się, że ok. 75% obywateli w Rosji ma dostęp do netu, to prawdopodobnie ich większość zdana jest jednak na regulowane przez władze zasady korzystania z sieci.
Demonstracja postawy oporu wobec poczynań Kremla przejawia się również w podtrzymywaniu idei Kongresu Inteligencji Rosyjskiej, który ma być przeprowadzony pod hasłami "Przeciwko wojnie, przeciwko samoizolacji Rosji, przeciwko restauracji totalitaryzmu". Ma on być przeciwwagą dla hołdowniczych wobec Putina "adresów" wielu rosyjskich środowisk twórczych i artystycznych, wspierających agresję na Krym i na Ukrainę, na które chętnie powołuje się propaganda kremlowska.
http://www.echo.msk.ru/blog/novaya_gazeta/1278486-echo/
Czy w ogóle do tego Kongresu dojdzie, nie wiadomo. Opresja ze strony państwa dopiero zaczyna się rozkręcać.
Pozdrawiam :)
Lenta.ru i jej dziennikarze
Lenta.ru zwykle była pierwsza z najświeższymi newsami - zanim RIA Novosti dała pełniejszy materiał i zanim np. "Głos Rosji" uznał, że trzeba coś szerzej skomentować, na lenta.ru już ich opinie wisiały.
Nowy redaktor prowadzący (Aleksiej Goresławskij) ma najwięcej doświadczeń typu politycznego i jego rola sprowadzać się ma głównie do roli dawnego bolszewickiego komisarza politycznego czuwającego nad prawidłową realizacją linii partii w mediach. Jest osobą zaprzyjaźnioną z dworem Kremla i menadżerem mediów reżimowych; również myśli na sposób czekistów: własne media - to podstawa, a ich siła stanowi o naszej sile.
Skończyła się więc historia Lenty.ru w tej postaci, w jakiej portal ten funkcjonował od 1999 i dla którego informacja - a nie manipulacja informacją - stanowiła zawsze źródło poznawania i rozumienia świata. "Nigdy dobre, rasowe dziennikarstwo nie powinno być prostą wykładnią interesów obozu władzy lub opozycji. Praca z informacją i nad informacją sprawdza się jedynie o tyle, o ile daje odpowiedź na pytania związane z rozumieniem zachodzących zjawisk" - pisze dzisiaj Irina Worobiewa, dziennikarka "Echa Moskwy". - "W czasie obecnym, kiedy obie strony (władza i opozycja) usiłują informację uczynić służebnicą swoich formacji, wartość dotychczasowego profilu Lenta.ru jest nie do przecenienia".
Przy wykorzystaniu: http://www.echo.msk.ru/programs/blogout1/1277720-echo/
@AMELKA222
Mam pytanie w zwiazku z tymi faktami oraz tym, ze w Twoich artykulach korzystalas z informacji czerpanych z tych wlasnie portali rosyjskich:
Czy widzisz juz teraz roznice w sposobie przedstawiania faktow?
@AMELKA222 09:06
- ja stawialbym na Michnikopodobnych - " Przebiegłość ich jest gigantyczna! " :-)
.
http://gordonua.com/news/politics/Ilya-Azar-Iz-za-sobytiy-v-Ukraine-Putin-snova-zachishchaet-SMI-13833.html
Próba całościowego opanowania mediów ma zapewnić Kremlowi dominację jedynego przekazu dotyczącego Krymu i Ukrainy oraz pokazywania działań Moskwy jako jednoznacznie uzasadnionych "sprawiedliwością dziejową i historyczną", ratujących Rosjan na południu przed "faszystami" z Kijowa:
"Kijowskie władze nie kontrolują sytuacji w kraju, dlatego Moskwa zastrzega sobie prawo do ochrony rodaków na Ukrainie - podało w piątek MSZ Rosji w związku z wydarzeniami w Doniecku 13 marca.
Wielokrotnie oświadczaliśmy, że osoby, które doszły do władzy w Kijowie, powinny rozbroić rebeliantów, zapewnić bezpieczeństwo ludności i przestrzegać zagwarantowanego ustawowo prawa obywateli do przeprowadzania wieców. Niestety, …tak się nie dzieje” – podkreślono w oświadczeniu zamieszczonym na stronie MSZ Rosji."
http://polish.ruvr.ru/news/2014_03_14/Rosja-ma-prawo-do-ochrony-swoich-rodakow-na-Ukrainie-1062/
O pokazywaniu w poczytnych rosyjskich mediach wolnej amerykanki uprawianej przez rzekomą samoobronę na Krymie, połączonej z wymuszeniami, zastraszaniem cywilów, agresją siłową i z akcjami komandoskimi na ukraińskie siły wojskowe, podobnie jak o informacjach wskazujących na bezprawność całości działań interwencyjnych Rosji na tym terenie - będzie można zapomnieć.
Uwaga mediów reżimowych będzie się koncentrować stopniowo na nowych obszarach państwa ukraińskiego, które stać się mogą kolejnymi obiektami agresji Moskwy: od wczoraj jest to Donieck i ton nowej Lenta.ru jest już dzisiaj jasny, lakoniczny i klarowny:
"MSZ FR zapewnia, że Moskwa gotowa jest wziąć pod swoja opiekę obywateli Rosji w ukraińskim Doniecku "poważnie zagrożonych napadami ze strony uzbrojonych prawicowych bojówkarzy nazywających siebie ukraińską władzą", czego dowodem były wczorajsze zajścia w tym mieście".
http://lenta.ru/news/2014/03/14/mid/
Żadnego materiału analitycznego pokazującego przebieg wydarzeń, żadnej relacji bezpośredniej, ani jednego zdania o ewidentnej prowokacji ze strony służb rosyjskich...
@CELESTE11
- lenta.ru podaje jedynie info rządowe z interpretacją oficjalną zamieszek w Doniecku (nie ma analiz - trochę o tym piszę w poprzednim kom. 12:54)
- są to też teksty zdecydowanie antyukraińskie: informacje o wszczęciu postępowania przez rosyjski Komitet Śledczy A. Bastrykina p/działaczom ukraińskiej "Swobody" - głównie p/Tiahnybokowi, D. Jaroszowi z "Prawego Sektora" i p/ Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów - Ukraińskiej Narodowej Samoobrony ["Украинской национальной ассамблеи - Украинской народной самообороны" (УНА-УНСО)] - za udział w wspieraniu Czeczeńców w wojnie przeciwko rosyjskim siłom zbrojnym 1994-1995 na portalach kaukaskich
http://lenta.ru/news/2014/03/14/una/
http://www.echo.msk.ru/news/1279048-echo.html
http://www.interfax.ru/russia/364724
"Dawna lenta.ru" - obok informacji zawsze dawała komentarz analityczny/dużą korespondencję własną/wywiady z osobami występującymi w materiale.
Pewnie to se ne vrati...
@CELESTE11
Nadal są pełne informacje o skargach prawnych na działania cenzury rządowej i nielegalne blokowanie portali; nadal wiszą obwieszczenia środowisk "Nowej Gaziety" przeciwnych wojnie na Ukrainie (http://www.echo.msk.ru/blog/novaya_gazeta/1278972-echo/), i poza blogiem A. Navalnego i G. Kasparowa - wszystkie inne blogi chyba działają.
Właśnie jest info, że to A. Wenediktow został redaktorem naczelnym/prowadzącym portalu "Echo Moskwy".
Wyboru tam dokonuje się drogą głosowania przez zatrudnionych na portalu dziennikarzy, a ich kandydatura zatwierdzana jest przez Radę Dyrektorów Kompanii Gazprom-Media. Zatwierdzono A. Wenediktowa - będzie to już druga jego kadencja (5 lat) szefowania "Echu"
http://www.echo.msk.ru/news/1279066-echo.html
Amelka
Czas pokazać społeczeństwu rosyjskiemu jaki Matrix im Kreml zbudował i za jakich idiotów ich ma.Pokazać ,,Oświeconych"(opozycję) świat zachodni i rozpalić nadzieję,że po Putinie może wreszcie trafi im się uczciwy gospodarz na Kremlu.
To według mnie jedyna szansa na zamknięcie projektu Putin.
pozdrawiam
@SHERLOCK HOLMES zapewne można,
@AMELKA222
Czyli Wenediktow - "wentyl bezpieczenstwa"?
Blog Navalnego jest dostepny, pewnie tylko w Rosji zablokowany.
@SHERLOCK HOLMES
Jej przywódcy są nękani przez A. Bastrykina (szef rosyjskiego Komitetu Śledczego, plagiacista i przestępca) lub zamykani w aresztach, osadzani na lata całe w łagrach; ich blogi i portale - blokowane, a Kreml ma jeszcze do wykorzystania całą szeroką gamę przepisów dot. zwalczania ekstremizmu i zapobiegania niepokojom społecznym.
Nie wiadomo, jak daleko się posuną w wypieraniu opozycji (już teraz pełną swobodę organizowania wieców mają jedynie zwolennicy włączenia Krymu do Rosji, a próby manifestacji przeciwników są eliminowane "na wejściu"). Wiele może zależeć od strategii czekistów obmyślonej w wojnie o Ukrainę - im dłużej i ostrzej będzie przebiegała, tym zamordyzm w Rosji może być większy.
Gdybyż jeszcze Zachód tak nie kochał Władymira Władymirowicza, jak kocha go jeszcze dzisiaj...
Pozdrawiam również
@CELESTE11
Tak, no i wpisy Navalnego zniknąć musiały z "Echa Moskwy", bo prokuratura zagroziła redakcji zablokowaniem całości.
@AMELKA222
Przeklejam info dzisiejsze z bloga Navalnego:
"Я знаю, что люди приходили сюда не потому что разрешено, а потому что хотят знать правду.
Сайт-то можно заблокировать, но людей запретить нельзя.
Нам нужно немного времени, чтобы настроить новый блог (или систему блогов).
Пока напоминаю, что читать меня
- во Вконтакте можно здесь (http://vk.com/navalny)
- в Фейсбуке здесь (https://www.facebook.com/navalny)
- в Твиттере здесь (https://twitter.com/navalny)
Вот здесь (http://apps.plushev.com/2014/03/14/2004/) можно почитать, как обходить все эти блокировки
Важная вещь, которую хочу сказать и прошу всех, кто может прочитать этот текст, разнести её дальше.
Митинг и шествие в субботу в Москве переформатирован в связи с текущими событиями. Теперь это не просто "Митинг против войны".
Это шествие и митинг против того беспредела, который творит власть жуликов и воров.
Политзаключенные, уничтожение "Дождя", уничтожение "Ленты.ру" - самого популярного ресурса рунета, блокирование сайтов, блокирование блогов, в том числе моего.
Это же самый настоящий беспредел, который творит кучка воров, обнаглевших от собственной безнаказанности.
Я призываю всех выйти 15 марта (завтра) на улицу и показать, что существуют люди, не желающие с этим мириться.
Шествие и митинг согласованы: в 14:00 на Страстном бульваре начнется шествие (сбор участников шествия с 13:00 за кинотеатром «Россия» м. Пушкинская/Тверская/Чеховская) к проспекту Сахарова, а в 15:00 будет митинг."
@SHERLOCK HOLMES, @Deda
- http://jaszczur09.salon24.pl/385883,operacja-sniezna-rewolucja-cz-1-nep-nr-3-czy-pieriestrojka
- http://jaszczur09.salon24.pl/428309,operacja-sniezna-rewolucja-cz-2-kontekst-miedzynarodowy
- http://jaszczur09.salon24.pl/470979,jeszcze-o-sytuacji-w-neo-zsrs
- http://jaszczur09.salon24.pl/482461,pekin-moskwa-sojusz-i-miraz-konfliktu
- http://jaszczur09.salon24.pl/482461,pekin-moskwa-sojusz-i-miraz-konfliktu
Twarde jądro władzy w Rosji, to czekiści. I kwestia obsady urzędu prezydenckiego wydaje się wtórna do tego właśnie faktu.
Może jedyną szansą na ich wymianę jest poniesienie przez Rosję jakiejś totalnej klęski, porażki porażającej i obezwładniającej jej potencjał ?
Inaczej się chyba nie da.
I dopiero wówczas, po takiej spektakularnej klęsce, nadzieje opozycji na nową twarz systemu i na cały nowy system będą odrobinę bardziej realne?
@AMELKA222
@CELESTE11 - 15:11
Mam nadzieję, że nie mają :)
No i chyba trudno mnie zaliczyć do ekstremy :)
Swoją drogą, zastanawiam się, jak to jest możliwe, że rosyjski Komitet Śledczy A. Bastrykina może wszczynać procesy p/obywatelom innego państwa (Jarosz-Muzyczko-Tiahnybok i inni z Ukrainy) i nawet skazywać ich w trybie zaocznym?
Dziękuję Ci za tekst Navalnego.
Władze Moskwy wyznaczyły teren dla tej demonstracji - inny, niż wnosili organizatorzy. Jednocześnie z tą manifestacją obliczoną na ok. 50 tys. osób, ma się odbyć demonstracja "podtrzymująca wsparcie Rosji dla rosyjskiej Ukrainy".
Można mieć tylko nadzieję, że nie zaplanowano scenariusza donieckiego i że władze nie zamierzają tam niczego sprowokować...
http://lenta.ru/news/2014/03/14/walk/
@CELESTE11 - 15:38
@AMELKA222
@CELESTE11
Jak widzisz, zrozumiałam dokładnie odwrotnie :)
Cofam więc i zapraszam wszystkich Rosjan na salon24 - publikowane tutaj notki o Rosji i o Ukrainie naprawdę warto poczytać!
:)
Do kom. 13:59
"„Posiadamy dowody na to, że zorganizowano bandę z członków UNA-UNSO, która uczestniczyła w walkach przeciwko siłom federalnym po stronie czeczeńskich separatystów” - powiedział Markin [rzecznik prasowy Komitetu Śledczego w Moskwie]. - Według śledczych, banda powstała na rozkaz Basajewa i Hattaba. Tiahnybok, Jarosz i inni byli jej członkami."
http://polish.ruvr.ru/news/2014_03_14/Liderzy-ukrainskich-nacjonalistow-walczyli-w-Czeczenii-3893/#
@AMELKA222 19:25
Propozycja rosyjska w sprawie Ukrainy przedstawiona USA 14.03.2014.
- uznaje się prawa wszystkich Ukraińców i wszystkich regionów Ukrainy do życia w pokoju, wolności i zgodnie z tradycjami i zwyczajami
- stwierdza się, że pokój na Ukrainie ma duże znaczenie dla grupy euroatlantyckiej i dla wzajemnych interesów wszystkich państw w regionie
- powołuje się Grupę Wsparcia celem unormowania sytuacji na Ukrainie i proponuje się następujące rozwiązania:
* powrót do umowy z 21 lutego 2014
* wszczęcie śledztwa w sprawie przemocy stosowanej w okresie grudzień 2013 - luty 2014
* opracowanie nowej konstytucji państwa ukraińskiego gwarantującej federalistyczną jego strukturę i charakter demokratyczny oraz neutralność wojskowo-polityczną nowej Ukrainy
* język rosyjski, na równi z ukraińskim ma mieć status drugiego języka urzędowego (w całym państwie) a pozostałe języki - wg rozwiązań gwarantowanych konwencjami międzynarodowymi [uwaga: wbrew deklaracjom Krymu i Moskwy, ani słowa nie ma tutaj na temat języka tatarskiego]
* regiony będą miały własne władze i pełnię kompetencji władzy wykonawczej i ustawodawczej, swobodę w stosunkach międzyregionalnych
* przyjmuje się zakaz ingerencji zewnętrznej w sprawy kościołów, religii i wyznań
* projekt konstytucji powinno zatwierdzić referendum ogólnokrajowe a pierwsze wybory do do władz krajowych winno być nadzorowane przez obserwatorów międzynarodowych
* uznaje się prawo Autonomicznej Republiki Krymu do zdecydowania o własnym losie na podstawie referendum 16.03.2014.
* gwarantem ustaleń i ich nienaruszalności są Rosja, UE, USA i rezolucje Rady bezpieczeństwa ONZ.
http://www.echo.msk.ru/doc/1279284-echo.html
@COLOUR
I jaki był odzew?
Uwierzono?
:)
Solidarnośc rosyjskich mediów opozycyjnych...
http://www.echo.msk.ru/news/1279278-echo.html
"Nowaja Gazeta" ma swoją oddzielną kartę zmagań z putinowskim reżimem, a dokładniej: z A. Bastrykinem (ze ścisłego grona przyjaciół Putina jeszcze z czasów studenckich) i z jego Komitetem Śledczym.
Kiedy w 2012 dziennikarze śledczy gazety ujawnili współpracę FSB i sądów z mafią morderców, Bastrykin zwabił dziennikarza do lasu i zagroził mu po prostu śmiercią jeśli opublikuje wszystkie materiały.
Sprawa była głośna, postawiła na nogi cały rosyjski świat dziennikarski, ale... Bastrykin nadal kieruje swoją śledczą firmą.
Firmą, która również kieruje w Rosji smoleńskim śledztwem!
(http://lamelka222.salon24.pl/461279,rosyjskie-przypadki )
@DEDA
@AMELKA222
Chyba się trochę źle zrozumieliśmy:)
U Władymira Władymirowicza podoba mi się jedna rzecz.Jest on wyjątkowym przywódcą światowym, jest politykiem który rozumie, iż jest częścią historii.Ma świadomość, iż działania które ,,dziś" podejmuje zapiszą się na kartach historii(tworzy ją).Ma też świadomość, że następne pokolenia będą go oceniać na tle innych przywódców Mateczki Rosji.
Dlatego też uważam, iż jego czułym punktem jest jego wizerunek.
Wizerunek, który należy jak najszybciej zniszczyć.I to nie rękami słabiutkiej pacyfikowanej brutalnie opozycji,której dotąd świat zachodni unikał w przekazach informacyjnych jak tylko mógł by nie drażnić atomowego cara.
Potrzebne są zdecydowane działania zachodu, które pokażą na świecie, w samej Rosji,jak również u jej najbliższym sojusznikom(Białoruś,Kazachstan)prawdziwą twarz Putina i przyszłość jaka zapewne za kilka lat im zgotuje.Tak jak pisałem w poprzednim komentarzu tematów do ataków dostarczył przez te lata mnóstwo.Media zachodu bez problemu zbudują mu nowy wizerunek: gbura,chama,prostaka,terrorysty,szantażysty,mordercy,kłamcy,cudzołożnika,damskiego boksera,zakompleksionego nieudolnego przywódcy mocarstwa, które zasługuje na więcej. Wreszcie złodzieja który okrada ich kraj i kłamie nawet co do swego pochodzenia.Internet jest wieczny(kilkaset artykułów,setki memów i karykatur,żarty,kilka książek,bojkot w świecie demokratycznym,upadek gospodarczy i izolacja Rosji na arenie międzynarodowej powinno wystarczyć. By Kreml doszedł do wniosku, iż Putin jest kartą zgraną i pozwolił go narodowi usunąć lub w inny sposób odstawił na dwa metry pod ziemię).
Potrzebne są do tego również stanowcze sankcje poprzedzone właściwą analizą sytuacji.
Ja swoją analizę i propozycję działań przedstawiłem w tych notkach.
http://sherlockholmes.salon24.pl/571652,putin-nasral-do-wlasnego-gniazda
http://sherlockholmes.salon24.pl/572366,plagi-putina
Jeśli znajdą Państwo czas i są ciekawi moich spostrzeżeń to serdecznie zapraszam.
pozdrawiam
@SHERLOCK HOLMES - 22:26
Rosja musi ponieść jak najszybciej największą z możliwych klęsk i dopiero na gruzach imperialnych planów Rosjanie mogą zacząć budować swoje nowe państwo.
Inaczej będzie tylko gorzej i dla naszej części świata bardziej niebezpiecznie.
@SHERLOCK HOLMES - 22:38
Bardzo możliwe :)
Dlatego jest prawdopodobne, że rozmijamy się również w swoich komentarzach z 15:15, 22:26 i 22:49.
Różnica w spojrzeniu polega chyba na tym, że inaczej oceniamy istotę tego wschodniego Imperium Zła.
W moim przekonaniu, kwestia Putina jest (pomimo wszystko) drugorzędna - chociaż na pewno pełna dyskredytacja tej postaci również na arenie międzynarodowej mogłaby przyśpieszyć jego odejście. Wystarczyłoby wyrzucenie "na wierzch" wszystkich bluzgów opozycjonistów :), wachlarz jest szeroki.
Podstawową natomiast sprawą są moim zdaniem długookresowe cele czekistów. To tam zapadają główne decyzje, także te dotyczące obsady personalnej formalnych przywódców-prezydentów, realizujących ich cele.
I dlatego w zasadzie podtrzymuję w całości opinię, że "Rosja musi ponieść jak najszybciej największą z możliwych klęsk i dopiero na gruzach imperialnych planów Rosjanie mogą zacząć budować swoje nowe państwo.
Inaczej będzie tylko gorzej i dla naszej części świata bardziej niebezpiecznie." (22:49)
Pozdrawiam :)
@AMELKA222
pozdrawiam
Po Doniecku - Charków
http://www.echo.msk.ru/news/1279328-echo.html
To jest doskonały przykład "rozjazdu" między mediami reżimowymi i niereżimowymi w interpretacji i opisie tych wydarzeń:
- niereżimowe: http://www.echo.msk.ru/news/1279328-echo.html
Atak nastąpił ze strony aktywistów prorosyjskich; świadkowie mówią o młodych ludziach w strojach sportowych z wstążeczkami "georgijewskimi" (ciemnopomarańczowe i czarne paski). Rzucali w budynek "koktajlami" i strzelali w okna.
Podkreśla się, że oficjalne rosyjskie media dają narrację zupełnie odwrotną i agresję oraz napaści przypisują ukraińskim nacjonalistom.
- oficjalne: http://itar-tass.com/mezhdunarodnaya-panorama/1047453
Obrońcy z Charkowa bronią się przed bojówkami "Prawego Sektora", którzy przyjechali do miasta autobusem i strzelają z karabinów. "Prawy Sektor" atakuje z budynku, gdzie znajduje się ich sztab i rzucają w tłum granatami hukowymi i "koktailami"
Jak komentuje nowa lenta.ru?
Dokładnie cytuje Itar-Tass...
Co przekazuje w Polsce np. tvn24?
Daje narrację oficjalną, a więc Itar-TASS...
Dzisiejsze demonstracje w Moskwie...
http://www.echo.msk.ru/blog/yopolisnews/1279618-echo/
Ciągle jest obawa przed zamieszkami, gdyż wyznaczone przez władze miasta Moskwy trasy 3 całkiem odrębnych marszów będą się przecinały w jednym z miejsc.
Antywojenny Petersburg...
Organizatorem jest koalicja miejscowych ugrupowań "Demokratyczny Petersburg".
Planowali masową manifestację, ale nie uzyskali zgody od Komitetu Smolnego (Prawniczy Komitet Administracji Gubernatora St.-Petersburga).
[Przypomnijmy: gubernatorem Petersburga jest G. Połtawczenko, wcześniej pełnomocny przedstawiciel prezydenta FR i "od zawsze" jest ściśle związany z Putinem
zob. też: http://lamelka222.salon24.pl/337612,rosyjskie-samobojstwa-i-awanse-cz-2 ]
Demokraci mogli więc zorganizować jedynie tzw. narodowe spotkanie" [народный сход] i w takiej formie zaprotestować p/inwazji rosyjskiej na Ukrainę i dokonywanej aneksji jej terytorium.
Protesty obejmują również kłamstwa reżimowej propagandy w przedstawianiu kwestii ukraińskiej.
bezpośredni przekaz z Petersburga:
http://www.echo.msk.ru/blog/tv_live/1279010-echo/
.
"Twój kraj? Twój dyktator? Twoje czołgi?"
"14 lat temu Rosja wybrała młodego oficera KGB. 10 lat temu wybrała go ponownie, a więc jednocześnie zaakceptowała silne nasycenie wszystkich rosyjskich struktur władzy tysiącami innych oficerów KGB. Pomimo rosnącego oporu p/Putinowi, Rosja w 2012 wybrała go ponownie: chciał bardzo wrócić na urząd prezydenta - więc wrócił.
I dzisiaj Rosjanie się dziwią, że są fatalnie postrzegani zagranicą; że karykatury Putina są dosłownie wszędzie; że z zewnątrz nie dostrzega się tych tysięcy obywateli, którzy nie chcą ani Putina, ani imperium, ani wojny, ani totalitaryzmu.
Te miliony popierających Putina przeważają. To dzięki ich wsparciu system putinowski krzepnie i się wzmacnia, niszczy wszystkich, którzy upatrują w nim głównego niebezpieczeństwa dla przyszłości Rosji.
Dla krajów, które widzą w Putinie zagrożenie, my wszyscy mieszkańcy Rosji, jesteśmy dla nich wrogami: to my wybieramy swoje władze i je legitymizujemy. (...)
Nie jestem demokratką w takim znaczeniu, w jakim demokrację utożsamia się z populizmem, w którym akceptuje się ideę dyktatury mas. Masy zawsze przejawiają kult siły i domagają się "ojca-obrońcy". Historii nie tworzą masy, tylko mniejszość gotowa do rozmów, ustaleń i współpracy, gotowa w celach porozumienia wyjść na ulicę.
Nasza mniejszość demokratyczna nie wyszła, nie przebiła się przez dominującą mentalność ulicy. Dlatego dla zagranicy - niezależnie od tego czy jesteśmy Czeczeńcami, Tatarami czy Rosjanami - wszyscy staniemy się wrogami po pierwszym wystrzale oddanym przez wojska FR poza granicami naszego państwa. (...)
Społeczeństwo w Rosji jest rozbite. Dzieli je i stosunek do Putina, do idei imperium i do Ukrainy. Podziały idą wewnątrz rodzin. Ale te setki tysięcy opozycjonistów giną w masie milionów będących na TAK. I to ta właśnie masa w czasie wojny zawsze definiuje wroga, daje przyzwolenie na barbarzyństwo i zdziczenie. Płacić za to będziemy wszyscy. (...)"
http://www.echo.msk.ru/blog/cincinna_c/1279538-echo/
Wulgaryzacja symboliki rewolucji ukraińskiej...
Jest nim próba zawłaszczenia i zohydzenia przez rosyjską agenturę i rosyjską V Kolumnę działającą na Ukrainie ikon-symboli wytworzonych w toku walk na kijowskim Majdanie.
Chodzi tutaj o opracowanie przez Rosjan takiej pokazowej (doskonale sprzedającej się w reżimowych przekazach telewizyjnych i pokazywanych 24/h/7) taktyki walki z niepodległą Ukrainą, która - kompletnie odrywając od kontekstu ideowego walk toczonych na Majdanie czy to "koktajle mołotowa", czy upokarzanie przeciwników powalaniem na kolana, czy wymuszanie składania przysięgi na wierność swojemu wcześniejszemu przeciwnikowi - sprowadza je do brutalnych jedynie aktów barbarzyństwa.
I tak się je pokazuje/opisuje gawiedzi zgromadzonej przed telewizorami lub czytającej o przebiegu wydarzeń w poszczególnych miejscach. A reżimowa narracja zaczyna być dominująca w związku z zablokowaniem wielu ważnych kanałów informacji obiektywniej pokazującej wcześniej całość wydarzeń. Nie pokazali czegoś w rządowej tv? Pokazali coś nie tak? Rosyjski leming nie zadaje sobie takich pytań.
Przesłanie tej nowej strategii walki z następstwami rewolucji ukrai6*ńskiej wydaje się jasne: wszystko, co zrobiliście nam na Majdanie, oddamy wam z nawiązką poza Kijowem i wszędzie tam gdzie tylko będziemy się mogli na was zemścić.
Przy czym to "nam" jest bardzo pojemne: od kategorii przeciwnika/wroga politycznego, po dziką tłuszczę ścigającą ulicami Doniecka "ukraińskich faszystów" i katującą złapanych do nieprzytomności.
"Wam" - też może być dowolnie precyzowane...
O ile np. wycofanie się w lutym części oddziałów "Berkutu" z walk p/Majdanowi i przejście ich na stronę rewolucjonistów, odbywało się w wojskowej procedurze złożenia broni przez jedną stronę i respektowania przez drugą honorowego przyjęcia tego aktu, z wyłączeniem jakichkolwiek przejawów samosądów, to powalenie na kolana antyrosyjskich Ukraińców przez bandytów z Doniecka (lub do Doniecka przywiezionych) i żądanie od nich czegokolwiek, spełnia wszelkie kryteria aktu ulicznego samosądu. I właśnie to celowe przyzwolenie na akty ewidentnego terroru ulicznego może okazać się najbardziej nieprzewidywalne.
@AMELKA222
http://news.yahoo.com/russia-says-intercepted-us-drone-over-crimea-arms-180430584.html
@AMELKA222
" …powyższy fakt, tak jak wiele podobnych, nie przeszkadza rzeszom głupców twierdzić, że
1) istnieje (przyjazne) partnerstwo rosyjsko-niemieckie
2) stawiajmy na USA, to nas ochronią przed każdym złem
3) Ameryka z Europy wycofała się
4) Polsce grozi inwazja rosyjska
Tymczasem
1) Niemcy nadal są pod okupacją amerykańską
2) w Polsce planuje się Judeopolonię
3) Żydzi rządzą w USA
3) Niemcy i Banderland to doskanali partnerzy w dobiciu III RP
4) Rosję zepchnięto do defensywy na terenach dla Rosji etnicznie rdzennych.
czyli przekręt o 180 stopni! "
__________________
... pozostaje zapytac : na ile nasze zycie kreowane jest przez prop-agit macherow a na ile przez fakty ... potrafimy oddzielic ziarno od plew ?
@AMELKA222 12:36
- na chlodno analizujac ... a kogo mieli wybrac, kim mialyby byc nasycone struktury wladzy ? - przeciez oficerowie KGB to sa "best of the best" ich spoleczenstwa.
A. Wenediktow - mała korekta...
Faktycznie, nie sprawdzałam szczegółów jego kariery dziennikarskiej - i za to przepraszam. Zakodowałam jedynie informację, że w najnowszych wyborach na redaktora prowadzącego "Echo" ma duże szanse, ale nie wnikałam już w to, ilu jest tam redaktorów i w jakiej randze kompetencyjnej.
Swoją ocenę A. Wenediktowa opieram na znajomości tekstów jego autorstwa dotyczących Putina i Ukrainy. Jasne, że jest ona pobieżna i wyrywkowa, przykrojona do wąskich ram tematu tej notki. Jak znajdę chwilę czasu na przejrzenie większej ilości jego tekstów z minionych 15 lat, na pewno wpiszę tutaj swoje uwagi.
@COLOUR
Nie wiem.
Może tylko się nam wydaje, że to plewy podczas gdy to, co wydaje się nam że widzimy, ma jeszcze bardziej złożoną naturę - bardziej niż np. kolejne warstwy cebuli...
@COLOUR - 14:53
Cytowałam jedynie A. Mironową :)
@AMELKA222
- nie było jakieś spontaniczności ani w wystąpieniach, ani w reakcjach publiki,
- nie pokazywali specjalnie publiki
- facet z kartką zapowiadający występujących sprawiał wrażenie konferansjera.
Wyglądało to jakoś dziwnie, jak podgatowka do "pokojowej transformacji" w FR.
Może jestem niesprawiedliwy w sądach, może lepsze takie coś niż nic. W każdym razie jest to sygnał, że istnieje jakaś zorganizowana grupa intelektualistów ...
@PIKO
http://www.youtube.com/watch?v=XbTWVBzQEH8#t=6515
Mi publika rosyjska na tym wiecu przypomina publike polska, czyli: "z lekka niesmialoscia"..
Moze sie myle, a moze wynika to z ostatnich brutalnych aresztowan opozycji, kiedy to moskwiczanie spontanicznie wyszli na ulice by poprzec Ukraine.
Poza tym, nie bylo wlasciwie policji, na filmie nie zauwazylam, a obecnosc tejze zawsze wzmaga bojowe nastroje.
I kolejna mysl: to wyglada troche tak, ze pozwolono niesfornym dzieciom sie spotkac, pokrzyczec, ale wszystko pod kontrola z gory:
No i nie bylo Navalnego, ktory jednak ma charyzme.
@CELESTE11
Petersburg to matecznik Putina. Ciekawe czy tam też pojawi się jakiś protest.
Nie było też (albo nie wiemy) kontrdemonstracji zwolenników władzy.
@PIKO
amelka222, PIKO
Na koncu wspomina cos o tworzeniu sie nowego bloga, ale nie do konca rozumiem, moze pomozesz Amelko?
http://navalny.livejournal.com/915408.html
@PIKO, @Celeste
Też zwróciłam uwagę na ten spokój
Może rzeczywiście brak OMONU w konfrontacji z manifestującymi jest tym brakującym elementem całego obrazu. Zawsze demonstracje w Moskwie były szalenie dynamiczne, pełne policji, pał i policyjnych suk, do których wciągali demonstrantów. A tu nagle długi, pokojowy miting. I brak nawalanki między grupami.
Tak jakby manifestujący dzisiaj nie przyszli raczej po to by walczyć o swoje przekonania, tylko po to, by je jedynie zademonstrować, a może też - by pokazać, że Rosja ma jednak "pluralistyczne" oblicze i jest w tym jak najbardziej podobna do Zachodu.
Władze Moskwy mogły nawet zachęcać do tych dzisiejszych manifestacji, by tym razem pokazać telewizjom światowym, jak demokratyczny panuje u nich system i jak szerokie są gwarancje dla wolności słowa, podczas gdy to tylko złośliwi i rusofobiczni obserwatorzy z Zachodu wmawiają światu, że w Rosji wraca dyktatura, a sam Putin to czyste zło. Każdy mógł zobaczyć, że to nieprawda :)
Tym bardziej chciano pokazać taki wariant pokojowych manifestacji, by odsunąć prawdziwe zarzuty dotyczące przykręcania śruby wolnościom obywatelskim.
Może też wchodzi tutaj w grę świadomość powagi sytuacji i rzeczywistej groźby rozwinięcia za chwilę przez Rosję działań wojennych, więc obawa przed niepotrzebnym nakręcaniem napięcia w samej Moskwie, jakoś dodatkowo studziła emocje. Stosunek do Krymu i Ukrainy budzi w całej Rosji potężne emocje, elity są głęboko podzielone, wystarczy iskra, by ulicę "podpalić".
Byłam tylko zszokowana, kiedy w migawkach telewizyjnych zobaczyłam grupę tych czerwonych przebierańców (komuniści?) - myślałam, że to można wymyślić dzisiaj jedynie w Korei Północnej :)
@AMELKA222
Ten wariant wydaje sie byc najprawdopodobniejszy.
Poza tym, najbardziej rozrabiajacych opozycjonistow chyba przymknieto na razie (jak gadam glupoty to mnie popraw, nie orientuje sie za bardzo)
@CELESTE11 - 20:01
Navalnyj ma areszt domowy i chyba całkowity zakaz korzystania z internetu. Któryś z jego przyjaciół ma dostęp do jego bloga i ukazujące się wpisy są dyktowane wcześniej (przez telefon?) przez A. Navalnego. Po jego ostatnim aresztowaniu taka informacja się ukazała na jego livejournal i gdzieś powinna się zachować, ale nie zdążyłam tego sprawdzić.
@CELESTE11 - 21:57
To ja dzisiaj jestem niedoinformowana, bo mam prawie unieruchomiona prawą rękę, a lewą kiepsko mi idzie z klawiaturą i myszką - zawsze mylę kierunki i przyciski :)
@AMELKA222
Na zdjeciach w najnowszym wpisie jest chyba wlasnie Julia.
@Autor
@MOMOTORO
"Kłajpeda: żądania mniejszości rosyjskiej dotyczące oderwania tego regionu od Litwy i przyłączenia go do Rosji".
Rosyjskie domino ruszyło, a Zachód nadal rżnie głupa...
znakomity prof. Zybertowicz:
@AMELKA222
Przeczytaj proszę moj komentarz u Albatrosa...
Piszesz "Rosyjskie domino ruszyło, a Zachód nadal rżnie głupa..."
Moim zdaniem wszyscy grają znaczonymi kartami, tak samo jak w przypadku 10 kwietnia i już dawno wszystkie strony porozumiały się w sprawie podziału Ukrainy, teraz Litwa, a potem może Białoruś , wszytko to plany jak to ich Albatros nazywa patriotów genetycznych...
Za Putinem stoi sekta Chabad Lubawicz i to oni są tak ekspansywni...
Na Ukrainie zrobili zamęt, sztuczne kłótnie i podziały żeby jakoś te znaczone karty ukryć...
Homo sowieticus to już przebrzmiała pieśń... Teraz za homo sowieticus stoją "tamci"w wielu regionach Europy, w Stanach...
Pozdrawiam Ciebie serdecznie
@SAO PAULO
Zaraz zawitam do Albatrosa.
Niezależnie od "szarego tła w tle" :), Rosjanie świętują i na Krymie, i w Moskwie. A jutro z Sali Gieorgijewskiej na Kremlu car Putin ogłosi uroczyście powrót Krymu "do Macierzy" - w całym przepychu tej przepięknej sali. I wszystkie media światowe będą te uroczystości relacjonowały wsłuchując się słowa największego dzisiaj gangstera politycznego.
Kontrast: z jednej strony bohaterski, siermiężny Majdan i okupiona krwią chwila pełnej wolności ukraińskiego państwa - a z drugiej, perspektywa kapiącej od złota kremlowski klatki, do której już przyfrunął zwabiony obietnicami pierwszy kawałek ukraińskiego tortu.
I skonsternowani Tatarzy krymscy - znowu im Moskwa wyznaczyła rolę pariasów.
Pozdrówka dla obojga
po aneksji Krymu....
To w tym generalnym założeniu strategii rosyjskiej mieści się deklaracja Putina o tym, że wspólnota losów historycznych wyrosłych z Rusi Kijowskiej niepodważalnie wiąże Ukrainę z Rosją także dzisiaj, i będzie ją wiązać w przyszłości.
Dał jednoznacznie do zrozumienia, że przez współczesną Rosję należy rozumieć ROSJĘ HISTORYCZNĄ, a państwo, które jak żadne inne winno Rosję zrozumieć w tym zakresie, to dzisiejsze zjednoczone Niemcy.
Z poparciem zdecydowanej większości Rosjan zamieszkujących FR, popierających ZEWNĘTRZNY kierunek aktywności polityki rosyjskiej mającej na celu dbałość o interesy Rosji historycznej, Putin będzie je realizował.
I ja mu wierzę, że determinacji mu w tym nie zabraknie.
Boże, chroń Europę środkowo-wschodnią!
@AMELKA222
:)
AMELKO,
@PROPATRIAN
Więcej napiszę, jak tylko będzie to możliwe.
Serdecznie wszystkich pozdrawiam
@AMELKA222
Trzymaj się! Jest plus: ten odpoczynek (no i "ominęła Cię ta przedświąteczna bieganina).
No i można słuchać muzyki:
@PROPATRIAN
@AMELKA222
Trzymam kciuki, abyś jak najszybciej wróciła do zdrowia.
Pozdrawiam serdecznie
@ANDER
@AMELKA222
:)
@CELESTE11
Serdeczności :)
link
http://wpolityce.pl/polityka/191179-piotr-skwiecinski-dla-wpolitycepl-oddanie-bez-strzalu-charkowa-i-doniecka-to-bylby-cios-w-poczucie-narodowej-godnosci-ukraincow
Tym bardziej, że rebelianci odcięli kompletnie Sławiańsk, stawiając na drogach dojazdowych uzbrojone po zęby posterunki (bez naszywek, oczywiście) i nie puszczają nawet autobusów z milicją (!). Miejscowość Kramatorska pod Sławiańskiem też jest już zajęta.
Miejscowe siły bezpieczeństwa w rejonie donieckim przechodzą na stronę prorosyjską, a specnazowska jednostka "Alfa" podobno odmówiła udziału w akcji p/rebeliantom
http://ria.ru/world/20140412/1003665440.html
http://www.echo.msk.ru/blog/echomsk/1298918-echo/
http://www.echo.msk.ru/news/1298922-echo.html
http://ria.ru/world/20140412/1003670712.html
http://ria.ru/world/20140412/1003665440.html
http://ria.ru/world/20140412/1003667702.html
Turczynow zwołał nadzwyczajne posiedzenie Wierchownej Rady na 21:00 naszego czasu
http://polish.ruvr.ru/news/2014_04_12/Pilne-posiedzenie-z-powodu-sytuacji-na-poludniowym-wschodzie-Ukrainy-4964/
"Prawy Sektor" ogłosił pełną mobilizację swoich sił.
@SHERLOCK HOLMES
Pod koniec października 2013 , Putin stanął na czele rankingu najbardziej wpływowych ludzi na świecie według Forbes. Magazyn zauważył również, że rosyjski prezydent odegrał kluczową rolę w rozwiązaniu kryzysu syryjskiego
@Autor
powinniście Państwo potraktować jako ukłon w Waszą stronę.
Z wyrazami szacunku
M.J.
@KACZAZUPA
bardzo Panu dziękuję za zwrócenie uwagi na ten ważny wniosek z raportu ZP.
Sądzę, że doda to nowej energii naszej grupie maskirowiczów :).
Pokazany przez Pana fragment puszczę dalej na blogi niepokornych
Pozdrawiam
Rosyjski specnaz dla zagranicy... od 2012
(Oryginał: http://www.echo.msk.ru/blog/echomsk/1299768-echo/ )
@AMELKA222
Pozdrawiam
@MOMOTORO :)
Z wzajemnością!
Miłych i zdrowych Świąt!
@MOMOTORO
Intencje miałam szlachetne :)))
@AMELKA222
@AMELKA222 - Rosja musi ponieść jak najszybciej największą z możliwych klęsk
@AMELKA222
Wszystkiego dobrego, spokojnych Świąt Wielkiej Nocy.
@NASZ WOJTEK - 18.04 21:14
Bardzo możliwe, że zbyt pośpiesznie to napisałam. I nie wzięłam pod uwagę ogólniejszych norm prawa międzynarodowego, umożliwiającego taki tryb postępowania.
Sam arogancki sposób ogłoszenia w/w procesów przez Komitet Śledczy FR p/Muzyczce i Jaroszowi oraz Tiahnybokowi sugerował, że KŚ w Moskwie traktuje ich jak pospolitych bandytów działających 20 lat temu "na rosyjskiej ziemi" (Kaukaz, Czeczenia). Tryb ten nie zawierał ani jednej wzmianki o tym, że FR wystąpi do władz państwa ukraińskiego w tej sprawie i całą trójkę potraktowano jak rosyjskich rabów.
Na razie nie ma dalszych wiadomości na ten temat (nie natrafiłam na nie).
Muzyczko, wiadomo - został już zamordowany, a p/Jaroszowi i Tiahnybokowi Bastrykin zawsze będzie mógł wystąpić w okolicznościach najbardziej korzystnych dla strony rosyjskiej.
@NASZ WOJTEK - 18.04 21:20
Nadzieję na to, że Ukraińcy mają jeszcze szanse na sukces w tej nierównej walce, którą tak dramatycznie toczą dzisiaj o swoją przyszłość.
Jeśli ich nowe państwo nie ma wiernych sobie służb i armii, jeśli ich rząd zawsze spóźniony jest ze swoimi decyzjami o całe lata świetlne i (zdaje się) nie ma żadnej koncepcji polityki ofensywnej i jeśli wsparcie Zachodu okazuje się po raz enty jedynie iluzoryczne (wielkanocne kukułcze jajo z Genewy), to nie wiem, w oparciu o co można tu jeszcze zachować resztki optymizmu.
Chyba jedynie korzystając z symboliki Świąt Wielkiej Nocy - wyjątkowo w tym roku obchodzonych równocześnie przez wszystkich chrześcijan - i nadziei na cud.
Pozdrawiam serdecznie i życzę dobrych świąt!
@PIKO :)
Dobrych i radosnych Świąt, z siostrą Nadzieją zawsze u boku.
Serdecznie!
link
Julia Łatynina i jej ukraińskie refleksje.
Warto!
link
Wczorajszy tekst Andrieja Iłłarionowa o genewskiej klęsce Ukrainy sprzedanej Rosji przez Zachód.
"To coś gorszego niż Monachium".
Bezczelny i cyniczny Ławrow...
Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow po raz pierwszy oświadczył, że Moskwa będzie rozważać ataki na rosyjskich obywateli jako atak na Rosję. „Jeśli zostaniemy zaatakowani, to oczywiście odpowiemy”, powiedział Siergiej Ławrow w dzisiejszym wywiadzie dla rosyjskiego kanału anglojęzycznego Russia Today.
Szef rosyjskiej dyplomacji wypowiedział się na temat kryzysu na Ukrainie i możliwych odpowiedzi Moskwy na eskalację napięcia amerykańskiej administracji.
Siergiej Ławrow udzielił wywiadu w języku angielskim i on w istocie stał się bezpośrednią odezwą do społeczności Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych ponad głowami amerykańskiej administracji i europejskich rządów. Ton wywiadu pokazuje, że Moskwa nie zamierza dalej godzić się z ogromną ilością kłamstw, zniekształceniami polityki Rosji, prowokacjami władz w Kijowie i intrygami administracji Obamy u swoich granic.
Jeszcze żaden wywiad Siergieja Ławrowa dotyczący wydarzeń na Ukrainie nie był sformułowany w tak twardym i zdecydowanym tonie. Szef rosyjskiego MSZ-u, jeden z najbardziej doświadczonych światowych dyplomatów, przeprowadził „czerwoną linię”, za którą Kreml nie da nastąpić neonazistowskiej juncie w Kijowie i jej opiekunom w Waszyngtonie.
Ameryka, powiedział Siergiej Ławrow, zajmuje się przekładaniem winy na cudze barki, oskarżając Rosję o wydarzenia na Ukrainie. Według Ławrowa Rosja nie zamierza tolerować naruszania jej interesów lub ataków na swoich obywateli.
http://www.youtube.com/watch?v=LwsSVU9bwmY
„Jeśli zostaniemy zaatakowani, to oczywiście odpowiemy. Jeśli zostaną naruszone nasze prawomocne interesy, bezpośrednio naruszone interesy rosyjskich obywateli, jak miało to miejsce w Osetii Południowej, nie widzę innego wyjścia, jak tylko odpowiedzieć zgodnie ze wszystkimi normami prawa międzynarodowego.”
Wspomnienie Osetii Południowej jest związane z „wojną kaukaską”, która wybuchła przez proamerykański reżim prezydenta Micheila Saakaszwilego. W nocy z 7 na 8 sierpnia 2008 roku wojska Gruzji rozpoczęły ostrzał stolicy Osetii Południowej. Wśród głównych celów była także baza rosyjskich sił pokojowych w pobliżu Cchinwali. Batalion pokojowy znajdował się w Osetii Południowej zgodnie z prawem, zgodnie z porozumieniem Rosji, Gruzji i Osetii Południowej od 1992 roku. Wojska gruzińskie naruszyły je i zabiły 12 rosyjskich żołnierzy. 150 zostało ciężko rannych. Moskwa została zmuszona do rozpoczęcia operacji „przymuszenie do pokoju”. Ona zakończyła się pełnym rozgromieniem wojsk Saakaszwilego.
Siergiej Ławrow nie ukrywał, że cierpliwość Moskwy wyczerpała się, kiedy stało się całkowicie jasne, że „kijowskim protektoratem” bezpośrednio kieruje Waszyngton. To pokazała, według niego, właśnie zakończona wizyta w Kijowie wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena. Biały Dom całkowicie szczerze przeszedł na „ręczne kierowanie” swoimi podopiecznymi w Kijowie, zaznaczył Ławrow:
„Istotne jest, że w czasie wizyty wiceprezydenta Josepha Bidena w Kijowie w dniach 21-22 kwietnia władze Kijowa ogłosiły wznowienie operacji antyterrorystycznych. Decyzję o rozpoczęciu operacji w Kijowie podjęto po przyjeździe dyrektora CIA Johna Brennana, który był w Kijowie 13 kwietnia. Dlatego nie mam powodów, aby nie wierzyć, że Stany Zjednoczone kierują tym show.”
Siergiej Ławrow odrzucił jako fałszywe wszystkie oskarżenie pod adresem Rosji o rzekome zaangażowanie w zamieszanie na wschodzie Ukrainy i o przygotowanie Moskwy do agresji wobec Kijowa:
http://www.youtube.com/watch?v=LwsSVU9bwmY
„Wojska rosyjskie są na terytorium Rosji. Rosja wydała wniosek o kontrolę w ramach tzw. Dokumentu Wiedeńskiego 2011 roku i Traktatu o otwartym niebie: inspektorzy odwiedzili obszary rozmieszczenia wojsk biorących udział w ćwiczeniach, i prowadzili loty obserwacyjne nad tymi obszarami. Żaden z nich - ani Amerykanie, ani Ukraińcy, ani Europejczycy - nie znalazł żadnego dowodu na udział Rosji w zagrażających Ukrainie działaniach wojskowych.”
Siergiej Ławrow wyraził również zdziwienie, że sekretarz stanu USA John Kerry w rozmowach sam na sam przyznaje radykalizm i ekstremizm władzy w Kijowie, ale publicznie mówi co innego. A już całkiem niesamowitymi nazwał on zarzuty Stanów Zjednoczonych o to, że wszystkie budynki administracyjne w Kijowie zostały przejęte przez protestujących bandytów całkiem legalnie.
„Ukraina to tylko jeden przejaw amerykańskiej niechęci do ustępstw w bitwie geopolitycznej”. I byłoby dobrze, jeśli Stany Zjednoczone nauczyły się myśleć nie tylko o własnych interesach geopolitycznych, ale także o prawach zwykłych ludzi.
http://polish.ruvr.ru/2014_04_23/Siergiej-Lawrow-Atak-na-obywateli-Rosji-to-atak-na-Rosje-1511/
Niemcy zbroją Rosję - link
http://www.chechenews.com/developments/18081-1.html
Rosyjsko-krymscy dywersanci na wschodniej Ukrainie
http://www.chechenews.com/developments/18085-1.html
Podkreślanie krymsko-tatarskiego charakteru części oddziałów rosyjskich jednostek dywersyjnych ma wesprzeć rosyjską propagandę sugerującą prorosyjskie postawy rzekomo większości mieszkańców wschodnich rejonów Ukrainy.
Putin bulwersuje Bartosza Węglarczyka
"I kto formułuje ten zarzut? - pyta zbulwersowany Węglarczyk. - Putin, który Czeczenię i jej stolicę Grozny obrócił w perzynę? Rosjanie już tego nie pamiętają?"
Na pewno pamiętają, a ludność Kaukazu nie zapomni mu tego nigdy. Ale nie w tym rzecz.
B. Węglarczyk nie zadał sobie podstawowego pytania: na jakim to forum przemawiał Putin, serwując tę opinię?
Na bardzo specyficznym: na I plenarnym posiedzeniu "Forum Medialnego (Медиафорума) niezależnych regionalnych i lokalnych mediów", liczącym 350 uczestników reprezentujących sieci tv, radia, gazet i portali internetowych z całej Rosji (w tym z anektowanego Krymu, oczywiście).
"Niezależnych", to w tym wypadku czysta retoryka i sowiecka nowomowa, bo organizatorem tego spotkania jest nie kto inny, jak Ogólnorosyjski Front Narodowy (Общероссийский народный фронт ), stanowiący od maja 2011 bezpośrednie zaplecze polityczne Putina w przygotowaniach do wyborów prezydenckich w Rosji i założony przez ówczesnego szefa partii Jedna Rosja, tj. samego... Putina.
Dzieje tego zrzeszenia są bardzo ciekawe i pokazują socjotechnikę rozbudowywania wpływów Putina w Rosji i poza jej granicami. W OFN mamy i "Internacjonalną Rosję", i "Euroazjatycki Front Narodowy", i "Front Narodowy - Za Rosję!", i inne.
http://ru.wikipedia.org/wiki/%D0%9E%D0%B1%D1%89%D0%B5%D1%80%D0%BE%D1%81%D1%81%D0%B8%D0%B9%D1%81%D0%BA%D0%B8%D0%B9_%D0%BD%D0%B0%D1%80%D0%BE%D0%B4%D0%BD%D1%8B%D0%B9_%D1%84%D1%80%D0%BE%D0%BD%D1%82
Teraz mamy nową inicjatywę: medialną.
Tak jak OFN budował od 3 lat sieć swoich połączeń i wpływów politycznych i społecznych, wiążąc z Putinem najważniejsze dla jego kolejnej prezydentury środowiska opiniotwórcze, tak najnowsza inicjatywa pokazuje, jak Putin i jego "frontowa kamaryla" będzie rządziła wszystkim mediami. Słowo "wszystkimi" jest tu najważniejsze.
Zapis spotkania Putina z tymi 350 delegatami:
http://www.echo.msk.ru/blog/echomsk/1306846-echo/
Są na nim obecni również przedstawiciele blogerów, ale nie zauważyłam pytania o ostatnie zmiany prawne, które mają dotyczyć tego środowiska w Rosji: blogerskie blogi i publikacje internetowe - jeśli mają 3 tys. wejść na dobę - będą przez prawo traktowane specjalnie. Tak popularny bloger będzie musiał podać służbom nadzoru rosyjskich mediów swoje prawdziwe dane i prawdziwy adres internetowy.
Mówi się o "zrównaniu czołówki blogerskiej ze statusem dziennikarzy oficjalnych mediów", ale chodzi tutaj prawdopodobnie jedynie o rozciągnięcie kontroli nad poczytnymi blogerami, gdyż ustawodawca wychodzi z założenia, że państwo nie może być obojętne wobec treści, jakie docierają do tysięcy internautów drogą sieciową i musi je kontrolować.
blogerskie - tak jak dziennikarskie - będą więc oceniane pod kątem różnego rodzaju poprawności: propagowania treści ekstremistycznych, siania niepokojów społecznych, publikowania informacji nieprawdziwych, no i ulubionych przez obecnych rosyjskich cenzorów fraz zaliczanych przez nich samych do "treści nacjonalistycznych i faszystowskich".
http://www.echo.msk.ru/news/1305532-echo.html
@AMELKA222 - erreta
Powinno być:
Środowiska blogerskie - tak jak dziennikarskie - będą więc oceniane pod kątem różnego rodzaju poprawności: .....
linki
http://novorus.info/
Oblicze nowego portalu rosyjskiej propagandy świetnie charakteryzuje Grzegorz Górny w swoim felietonie na temat stosunku Kremla do Kijowa (link pierwszy):
"W rosyjskojęzycznej przestrzeni informacyjnej na temat tych ziem dominuje narracja, którą trafnie oddają wywody Andrieja Czumakowa z portalu Novorus.info:
Wejście w skład Ukrainy ziem Noworosji to tragiczna pomyłka bolszewickiego kierownictwa ZSRS. Przyłączenie do Ukraińskiej SRS odbyło się bez zgody rosyjskiej ludności tych rejonów. Nikt nawet nie pytał o zdanie ludzi, którzy żyli na tych historycznie rosyjskich ziemiach. Teraz nadeszła więc pora, by naprawić tę krzyczącą niesprawiedliwość.
Kiedy Ukraina stała się niepodległa i zaczęła budować monoetniczne państwo unitarne, straciła moralne i jurydyczne prawo do ziem, które historycznie przynależą do ludności rosyjskiej. Tylko Rosjanie wraz z innymi narodowościami jawią się na tych ziemiach jedynymi pełnoprawnymi gospodarzami i zarządcami owych terytoriów.
Oczywiście, w okresie istnienia ZSRS ten problem nie wywoływał dyskusji i był zwykłą formalnością, ponieważ sama Ukraina uważana była za część Rosji – ZSRS. Jednak w obecnej sytuacji, kiedy Rosjanie na rosyjskiej ziemi nazywani są okupantami, przybyszami i ludźmi drugiej kategorii, staje się niemożliwe, byśmy pozostawali dłużej w obcym nam i wrogim państwie.
Użyta powyżej retoryka jest taka sama, jaką posługiwali się separatyści na Krymie, by oderwać półwysep od Ukrainy i przyłączyć go do Rosji. Głównym wrogiem pozostają dla nich obecne władze w Kijowie, które na rosyjskich portalach nazywane są „faszystowską juntą”, jakiej należy jak najszybciej położyć kres.
Oczywiście zabieg znany jako „reductio ad Hitlerum” ma na celu doprowadzenie do delegitymizacji obecnych władz Ukrainy. Taki ton nadaje zresztą moskiewska centrala. Igor Korotczenko, redaktor naczelny pisma „Nacjonalnaja oborona”, zbliżonego do Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej, powiedział dziś wprost:
Faszystowska Ukraina nie ma prawa istnienia w rodzinie cywilizowanych państw. To przestępczy faszystowski reżim, analogiczny do hitlerowskich Niemiec. Nie ulega żadnej wątpliwości, że Turczynow i Jaceniuk to międzynarodowi przestępcy wojenni.
Zdaniem Korotczenki, konflikt na Ukrainie wszedł w nową fazę, gdyż „faszystowski reżim” Turczynowa i Jaceniuka rozpoczął wojnę domową z własnym narodem. Według niego:
od razu po wizycie na Ukrainie wiceprezydenta USA Joe Bidena kijowska junta rozpoczęła akcję czystek wśród protestujących na południowym wschodzie. W tych warunkach lud południowo-wschodniej Ukrainy ma prawo do wzniecenia powstania i proklamowania własnego państwa, żeby zapobiec masowej eksterminacji fizycznej ludności, dzieci, kobiet, starców i protestujących ze strony Prawego Sektora, ukraińskich bojówek nacjonalistycznych oraz struktur siłowych zachowujących wierność wobec Kijowa.
Korotczenko roztacza obraz ludobójstwa, które planuje „kijowska junta”. W tej sytuacji nie ma on więc wątpliwości, że Władimir Putin powinien użyć rosyjskich wojsk dla ochrony życia zagrożonej ludności Ukrainy na południowym wschodzie tego kraju. Gdy rosyjska armia zaprowadzi w końcu spokój na tych terenach, wtedy będzie mogło odbyć się tam głosowanie. Jak mówi Korotczenko:
Myślę, że dokonany zostanie wybór na rzecz stworzenia niezależnego państwa, które obejmie południowy wschód Ukrainy.
Podobnych wypowiedzi, jak Czumakowa i Korotczenki, jest w rosyjskojęzycznej przestrzeni informacyjnej znacznie więcej. Tego typu narracja na temat sytuacji na Ukrainie dominuje w rosyjskich mediach i internecie.
Nie ma wątpliwości: trwa wojna informacyjna, która przygotowuje grunt pod rozwiązania polityczne i działania militarne. Jeszcze niedawno nikt niemal nie słyszał o Noworosji. Teraz okazuje się, że ma ona już własne granice, agencję prasową, a nawet swój lud…
Czy taki twór powstanie w rzeczywistości? Nie wiadomo. Wszystko zależy od tego, na jaki napotka opór. "
Separatyści i dywersja na zachodzie Ukrainy
Ta uwaga G. Górnego odnosi się przede wszystkim do samych Ukraińców, ale pośrednio - również do Zachodu.
Nie chodzi jednak wyłącznie o ziemie wschodniej i południowej Ukrainy - celem jest pełna, totalna destabilizacja w całym państwie.
Wczoraj Zakarpacie (stolicą jest Użgorod) - leżące na zachodniej flance granic Ukrainy - dołożyło swój głos za kontynuacją procesu rozwalania państwa, ogłaszając powstanie Republiki Zakarpackiej.
Jeszcze moment i autonomiści ze Lwowa też się do tego przyłączą?
W najczarniejszych snach Tiahnyboka taka wizja się chyba nie pojawiała...
http://novorus.info/news/policy/15489-zakarpatskaya-oblast-byvshey-ukrainy-obyavlyaet-o-svoey-nezavisimosti.html
Jeszcze o medialnym froncie narodowym w Rosji
Jeden z szefów tego posiedzenia i członek władz centralnych Ogólnorosyjskiego Frontu Narodowego, S. Goworuchin, zapowiedział coroczne obrady tego świata mediów.
Zaznaczył wyjątkowość obecnej sytuacji: "Teraz, jak nigdy dotąd, możemy wysłuchać głosu wszystkich obywateli Rosji. I pracować nad jednomyślnością wszystkich środowisk dziennikarskich".
http://onf.ru/2014/04/25/govoruhin-mediaforumy-onf-budut-prohodit-kazhdy-j-god/
To dość oczywiste, że owa "jednomyślność" będzie coraz bardziej zawężać pole wolności słowa rosyjskich mediów i że głos środowisk antyputinowskich coraz trudniej się będzie przebijać przez budowaną właśnie ścisłą kurtynę "jedynie właściwych" opinii i poglądów akceptowanych przez reżym kremlowski.
O szerszej prezentacji poglądów takich dysydentów, jak np. skazany ostatnio na 6,5 roku zaostrzonej kolonii karnej Borys Stomachin, będzie można zapomnieć.
Jego główna teza o konieczności jak najszybszego rozwalenia tego typu państwa, jakim jest dzisiejsza Rosja, już nie przebije się do szerszej publiczności i pozostanie zapisana - wraz z całym pisarstwem Stomachina - jedynie w blogerskich sztambuchach...
http://chechenews.com/search.html?searchword=%D0%A1%D1%82%D0%BE%D0%BC%D0%B0%D1%85%D0%B8%D0%BD%2C+%D0%91%D0%BE%D1%80%D0%B8%D1%81+%D0%92%D0%BB%D0%B0%D0%B4&ordering=newest&searchphrase=all
Biografia:
http://ru.wikipedia.org/wiki/%D0%A1%D1%82%D0%BE%D0%BC%D0%B0%D1%85%D0%B8%D0%BD,_%D0%91%D0%BE%D1%80%D0%B8%D1%81_%D0%92%D0%BB%D0%B0%D0%B4%D0%B8%D0%BC%D0%B8%D1%80%D0%BE%D0%B2%D0%B8%D1%87
Rosyjska propaganda...
Po dłuższym czasie okazało się, że luki rosną w postępie geometrycznym a moje możliwości (czas tłumaczenia z ros.) maleją adekwatnie do postępu :)
Bardzo dobre podsumowanie ostatnich zjawisk w rosyjskiej polityce informacyjnej przedstawiła J. Chmielowska i P. Hlebowicz:
http://wpolityce.pl/polityka/195141-tylko-kontratak-moze-powstrzymac-rosje
Polecam gorąco!