"Flecista z Hameln" na salonie
Wszyscy znamy bajkę braci Grimm „Flecista z Hameln” (Der Rattenfänger von Hameln):
w końcu XIII w. niemieckie miasteczko Hameln nawiedziła plaga szczurów.
Wynajęty przez rajców miejskich szczurołap wywabił gryzonie z miasta
dźwiękami zaczarowanego fletu nad Wezerę i, zasłuchane w muzykę, zatopił
w nurcie rzeki. Nie wypłacono mu jednak obiecanej zapłaty, więc
flecista, korzystając z cudownej mocy swojego instrumentu, wyprowadził w
nieznane wszystkie dzieci z miasteczka…
Ta
bajka przypomniała mi się podczas lektury jednego z blogów, którego
autor w pełni oddał jego łamy i siebie samego do dyspozycji swojego
nowego Mistrza. „Dzika kombinacja” - ktoś by
pomyślał, bo przecież Mistrz też ma swój własny blog na salonie,
którego jednak ani od długiego już czasu nie używał, ani też nie zdobył
tam właśnie swoich mistrzowskich medali, tylko w zupełnie innym miejscu.
Niemniej, upatrzył sobie inny blog – już teraz jako sławny medalista -
do reaktywacji swojego żywota na salonie, bo co się będzie sam użerał z
komentatorami, których uwag i pytań absolutnie nie rozumie, i skoro
właściciel bloga, wpatrzony w niego jak w obraz, zrobi to za niego?
Jaką
jednak miał pewność, że upatrzony przez niego bloger to zrobi? Miał
100%-ową. Bo ma swój zaczarowany flet: sławę w środowisku blogerskim i
blogera marzącego o zdobyciu podobnej. A marzenia te już od pewnego
czasu rysowały się w wyobraźni tego ostatniego coraz bardziej realnie;
impulsów podgrzewających jego rosnące ego było coraz więcej, więc trudno
mu było potraktować tajemniczy fakt wybrania jego właśnie bloga przez
Mistrza z zaczarowanym fletem inaczej, niż
jak zrządzenie losu, fart, złapanie Pana Boga za nogi. Dał się wynająć z
radością i czapkując zgięty w pokłonach, gotów na każde skinienie
nowego pana.
Teraz:
skąd ten powrót Mistrza na salon? Co za czort go tu sprowadził? Tutaj,
gdzie 99% salonowiczów nie miało pojęcia, że Mistrz ma na ich portalu
swoją starą, nieużywaną kanciapę? Dlaczego salon24, a nie jakiś Onet?
Bo to na salonie, a nie na Onecie jest
jego główny Konkurent, któremu nigdy nie wybaczył zainspirowania jego
własnymi pomysłami i przekształcenia całej hipotezy w nowe dzieło, o
rozmiarach którego on sam nawet nigdy by nie pomyślał, i tak napisanym,
że on sam, ze swoim umysłem inżynierskim, nigdy by czegoś takiego nawet sobie nie był w stanie wyobrazić.
Wracając
na swoje stare śmieci, musiał przemyśleć jednak strategię: jak się
dobrać Konkurentowi do skóry? Bezpośredni atak? – odpadał, bo to już
wcześniej było ćwiczone i nie przeszło. A on sam, nie posiadając
niestety umiejętności prowadzenia jakiejkolwiek dyskusji, nie mógł się
konfrontować na tym polu. Zdecydował się więc na pracę wieloetapową: na
„wyjęcie” blogera współpracującego dotąd z jego nienawistnym rywalem i
skupiającym na swoim blogu grono rozmaitych gadułów, zwykle
zaangażowanych w debaty u konkurencji; na odpowiednie „urobienie” jego
wrażliwej psyche i wysokich poziomów aspiracji; na przekonanie swojego
nowego pomocnika do przeprowadzenia wspólnego ataku na jedną upatrzoną,
hardą i rogatą „sztukę” blogerską i przeciągnięcie w tej wojence
regimentów blogerskich na swoją stronę. Główne uderzenie na właściwy, i
zawsze jedyny, cel wszystkich jego zabiegów, odłożył sobie na deser.
Zwycięstwo wydawało się pewne.
Między „wydawało się” a pewnością cały ocean jednak faluje…
Batalia się jeszcze nie skończyła.
Dźwięki
fletu nadal słyszy świeżo pozyskany bloger, ale jakby nieco rzadziej
niekiedy. Często czuje się pozbawiony wsparcia ze strony swojego Mistrza
w tych zmaganiach z upartymi komentatorami, którzy – jak mu się wydaje –
w ogóle są pozbawieni muzycznego słuchu.
Czy zadaje sobie pytanie, co się z nim samym stanie, kiedy ten cudowny flet i obietnica sławy prawie tak wielkiej jak
Mistrza, przejdzie z Mistrzem gdzieś dalej, hen daleko, gdzie Mistrz
będzie budował swoje nowe fronty walki i kapryśnie porzuci swojego
wiernego sługę?
Okrucieństwo wymowy bajek braci Grimm nic nie traci na swojej aktualności.


-
@Amelka
No, coś jest "na rzeczy" w tym co piszesz. Nie angażuję się w ten konflikt personalnie,
ale coraz bardziej mnie niepokoi, to co się dzieje. Cenię wszystko, co Pan Zygmunt do
tej pory robił. Jego wywiady są bezcenne i szkoda, że tak toczy się dalej ta blogerska
kariera.
Mam nadzieję, że nie kryją się za tym wszystkim SS, i że są to tylko zwykłe ludzkie
słabości. Może to jakoś powoli się wyjaśni.
Komentarz OHW jest przedni. Dość to wszystko byłoby komiczne, gdyby nie było smutne.
I ta obawa, że znowu zło wyłazi ze swojej nory.
pozdrawiam Cię Nocny Marku, ale to urok wakacji, ja też markuję -
@Autor
Pani pisze 1 godz po moim komentarzu notke. Moze Pani mowic, ze mojego komentarza nie znala, ale ja uwazam, ze to perfidnie rozbudowany plagiat. W koncu kazdy wie, ze "post hoc ergo propter hoc". Wie Pani, ze wiem gdzie znalezc adres prokuratury. Niech sie Pani boi i mysli o zadoscuczynieniu. Co ma Pani do zaoferowania?
A teraz szeptem. Dzieki za zaproszenie na Pani blog (a teraz glosno) ALE NIE BYLO TO PRZEZ PW. Z tego sie nigdy nie wytlumaczymy. ZB i iC juz na amen beda przekonani, ze nalezemy do tej samej grupy. A jak juz, to mam tylko cicha nadzieje, ze ta grupa bedzie nazwana Grupa OHW a nie jakiejs tam Amelki. Zreszta GRUPA OHAWU brzmi straszniej.
A tak powaznie to nie jestem calkiem przekonany, ze wytlumacznie, ktore Pani sformuowala powyzej jest tym "to je ono" wytlumaczeniem. Wzdragam sie przed konstatacja, ze glupota moze byc az tak wielka. Konkurencyjnego wytlumaczenia jednak nie mam. -
@Autor
To łagodna interpretacja.
Cierpisz może być przecież komórką rosyjskiej/sowieckiej dezinformacji.
Jego sława miała wszak się zacząć od sensownej hipotezy, opartej - jak to w dobrej dezinformacji - na konkretnych faktach. Katastrofa Tupolewa na lotnisku Siewiernyj - przynajmniej ta, o której gawędzą Macierewicz z Laskiem, Nowaczykiem oraz Tuskiem - to była przecież tylko inscenizacja, mistyfikacja, słynna maskirowka. Rosjanie będą w stanie, jakby co, taką tezę bez trudu udowodnić.
Mamy fakt, zatem trzymaliśmy flet - myśleli sobie rosyjscy spece od produkowania opozycyjnych "legend". W latach 2010-2013 wyprodukowany został (do polskiego użytku) kolejny flecista - niejaki Cierpisz. Po trzech latach do Cierpisza z Lund dołączono Zygmunta Białasa z Opola. Oczywiście po kilkumiesięcznej "podgatowce" na salonie24.
W tym momencie zderzamy się z kolejną zagadką. Wynikającą choćby z faktu, że Białas kłamie. A zatem - dlaczego Białas kłamie? Czy Zygmunt Białas ma jedynie poważne problemy z psychiką (na co wiele wskazuje), czy może jednak ... Białas, to kolejny posowiecki trep ożywiony na potrzeby prowokatora Cierpisza?
Tej sprawy - obawiam się - nie rozstrzygniemy bez wszechstronnych badań psychiatrycznych pana Zygmunta. Na razie wiadomo tylko, że Białas kłamie, manipuluje .... I że robi to bez skrępowania.
serdecznie pozdrawiam -
@MAREKTOMASZ
Takich "kokurencyjnych" wyjasnien to ja mam dime a dozen. Np. ze iC pracuje dla Amerykanow aby skompromitowac przez doprowadzenie do ad absurdum czy raczej ad idiotum mysl, ze cos ze Smolenskiem mogli miec wspolnego Amerykanie czy Izraelczycy. Albo, ta zaprogramowana samo-kompromitacja iC i ZB miala na celu uwiarygodnienia Markatomasza (tego Czarnego Luda wg. IC) jako glosu rozsadku, ktory rozsadnie mowi: nic nie robcie samo sie wyjasni. -
@ONE HIT WONDER
Przecież nie jest istotne, kto tu dla kogo pracuje. Nie chodzi też o żadne spiski, a o mechanizm w państwach posowieckich powszechny. Zwłaszcza w Polsce.
Mamy dziś do czynienia z pewnym nagromadzeniem faktów, potrzebna była sensowna interpretacja. Skłaniam się do tezy, że Cierpisz, to nie tylko ekscentryczny świr, któremu zdarzyło się odkryć coś poważnego. Świr - dodajmy - niezwykle pracowity i aktywny społecznie. Mogę wskazywać na kolejne składniki swojego rozumowania. Co do Zygmunta nie mam pewności. Faktycznie może to być facet, który ujawnia poważne problemy z psychiką.
"nic nie róbcie, samo się wyjaśni"
To możliwe. Możliwe też, że przez kilka następnych lat będzie trwała rozmowa. Choćby taka, jak pod notką Amelki. -
@Amelka, @Marek, @OHW, @E.B
No proszę - tajna organizacja ujawnia swoich członków. Stało się, więc może zdradzę funkcje jakie pełnią:
amelka - Szefowa. Przy niej Krwawa Brygida to Matka Teresa,
marektomasz - główny ideolog i strateg,
OHM - dokładnie k..wa nie wiadomo, chyba szara eminencja,
E.B - negocjator, niby łagodny, ale jak się odwinie ...
Pozostali będą przedstawiani w miarę ujawniania.
Ja - pisarz kompanii -
@PIKO
Dzieki. Eminence grise lechcze moje ego w bardzo mily sposob. -
@MAREKTOMASZ - "Przecież nie jest istotne, kto tu dla kogo pracuje. "
To tak w ramach poprawnosci politycznej, ze nie bedziemy indagowac o narodowsc oficera prowadzacego? Wiadomo do czego to doprowadzilo w minionej epoce (argumentum ad hitlerum). -
@
Postawię hipotezę: to nie jest jakieś zawirowanie emocjonalne, to jest świadome działanie, prostacka prowokacja.
- Różnica zdań co do roli Rosji (ofiara/kat) była pretekstem do rozpoczęcia akcji.
- Widać ordynarne pompownie konfliktu przy braku reakcji na zaczepki z naszej strony.
- Krytycy iC (maskirowszczycy) są kładzeni na tę samą półkę co ludki typu chirl czy gini.
Cel jaki osiągnięto na dziś to
- trąby związane z Millerowcami mogą powiedzieć: no patrzcie wariaci znowu się kłócą,
- atmosfera wśród krytyków ZP i Millera jest naruszona
- jedyny guru inscenizacji jest atakowany, czyli atakujący to szpiony, ewentualnie są wredni i zazdrość ich zaślepia.
Na razie nie widzę (może się mylę) jakiś większych szkód.
Dyskusja u ZB toczy się głównie z WTC na temat jaki to MT i spółka dranie. I pewnie tak zostanie. No chyba, że prokurator nas zamknie za wywołanie stresu u iC. -
@PIKO
"Wzdragam sie przed konstatacja, ze glupota moze byc az tak wielka. Konkurencyjnego wytlumaczenia jednak nie mam."
OHW jednoznacznie wskazuje na przyczynę zachowania Cierpisza oraz Białasa - porażająca głupota. Jednak systematyczne działanie w charakterystycznym stylu, trwające już dwa miesiące ( "ordynarne pompowanie konfliktu przy braku reakcji na zaczepki z naszej strony") mogłoby prowadzić do nieco innych wniosków.
Czasami odnoszę wrażenie, że zarówno Cierpisz, jak i Białas, zmierzają świadomie do tego, żeby ich uznano za świrów. Gdyby działali agenturalnie, wyglądałoby to nieco rozpaczliwie (lepszych koncepcji tam nie mają). Zatem, być może niepotrzebnie zwracamy na nich uwagę.
pozdr. -
@E.B
"Może to jakoś powoli się wyjaśni."
To się chyba właśnie stopniowo wyjaśnia w dalszym ciągu dyskusji na blogu osoby z absolutnym słuchem muzycznym :))) -
@Autor
Pisałem Wam, że ludziom, którzy w połowie lat 80'tych rozpoczynali karierę w nadzorze nad komunistyczną oświatą, a mieli do wyboru pracę w tygodniku "Polityka" nie można wierzyć, jak teraz deklarują skrystalizowane poglądy prawicowe.
Kiedyś pewnie dojdziecie do wniosku, że Waszą nadmiernie rozbudowaną skłonność do intelektualnych gierek ktoś zręcznie wykorzystał wpuszczając Was w pułapkę maskirowki.
Tylko, że idąc ścieżką, na którą Was skierowano - patrzenia na katastrofę w szerszym kontekście nie dostrzegacie, że jest kontekst jeszcze szerszy - nikt Wam w to nie uwierzy.
Przez "szerszy kontekst" - żeby nie było wątpliwości - rozumiem interpretowanie każdej niejasności czy faktu nieopisanego jako dowodu na maskirowkę. W stosunku do "badań Nowaczyka" zręcznie podobny sposób rozumowania opisał Artymowicz - czegokolwiek Nowaczyk nie rozumie, tłumaczy to kolejnym wybuchem. -
@Autor
Smutne to to wszystko. Szczególnie to, że wydawałoby się normalny człek (chociaż może za często mówi o sobie "skromny") a takie jazdy robi. Coś jakby neofita, któremu wydaje się, że odnalazł życiowe powołanie i wszystko, co do tej pory znał, (wiedział, gdzie żył) odrzuca jako złe.
W tym miotaniu komentarzami (burzy w szklance wody, bo tak to zaczyna wyglądać) widać jak dla mnie jedną prawidłowość. Jest teza od strony ZB i jeśli komentarz, chociaż się muśnie o krytykę, odpalana jest kontra -
@PIKO
Jak to jest? Maskirowszczycy sa krytykami iC? Mamy jakas zapasc semantyczna. To jets nieistotne.
Ma pan racje co do sprawy roli Rosji w tym konflikcie. Tu jest istotna roznica miedzy iC inscenizatorami a FYM maskirowszczykami, choc FYM tej sprawy nie porusza explicite ale jego teksty sa jednoznaczne implicite. FYM nie wypowiada sie nt. USA i Izraela. Ciekawe czemu nie (moze dlatego ze nie ma zadnych danych a FYM lubi przezuwac cos konkretnego dlatego zawsze jest pod latarnia a nie na Okeciu). Wielu uwaza, ze jego nemezis (AM) jest z frakcji amerykansko-syjonistycznej tak jak Gapol i jeko kumpel Rolex. iC uwaza, ze AM wrabia Putina. FYM tez wrabia Putina, tak? Ale mial watpliwosci co do roli Putina onegdaj rok temu w czerwcu gdyz uwazal, ze Tusk byl po slusznej stronie.
Prosze Panstwa, ja uwazam, ze tu nie ma sprawy. Nie majac dowodow czy przeslanek zjezdzam na hipoteze Amelki, tzn. suma defektow charakterologicznych (SDC). Bede sie nadal zastanawial kto za zamachem mogl stac ale nie bede imputowal agenturalnosci blogerowi bede unikal spekulacji nt. gry sluzb tu na salonie. Nie to ze tej gry nie ma, ale dlatego, ze nic dobrego z tego nie wyjdzie. Na koniec dodam, ze iC moze miec racje co do Rosji. Ja tego nie wykluczam. Dosc dawno temu taka notke napisalem gdzie nawet sugerowalem, ze celem zamachu nie byli nasi, tj. prezydent. Tak jak w ataku terrorystycznym gdy komunkuje sie semiotycznie ale ofiara ataku jest bez znaczenia. A szczegolnie tak jest gdy mamy falszywa flage.
Problem z SDC jest taki, ze ludzie juz wola byc oskarzeni o agenturalnosc niz SDC. Wiadomo, ze jeszcze nie bylo takiego, co narzekal na deficyt swojego rozumu. Paradoksalnie agenturalnosc nobilituje. -
@ONE HIT WONDER
Podejmuję rękawicę - będę się bronić :)
Oczywiście, że "grupa OHAWU" samą nazwą wzbudza przerażenie i bardziej się nadaje na wojenną barykadę, niż grupa łagodnie brzmiącej "amelki" :) Nikt przytomny nie nazwie przecież (poza przedszkolem) swojego oddziału "pszczółką Mają" :)
Czy jest inne wytłumaczenie interesującej nas sytuacji? Być może.
Nie wnikałam specjalnie w swojej opowieści w czas znacznie poprzedzający pojawienie się Flecisty. Może tam są dodatkowe wyjaśnienia...
Pozdrawiam:) -
@MAREKTOMASZ,PIKO,AMELKA
Moja hipoteza krytyczna;Nie wnikajac w motywacje skandalisty /psychiczne,agenturalne/ jego atak jak mi sie wydaje - mial przyniesc skutki w postaci zdezawuowania prac wszystkich tych ,ktorzy opowiadaja sie za maskirowka. Atak swiadomie skierowany w "uczniow' szkoly FYMa badz przyjmujacym hipoteze maskirowki jako rownowazna innym - ma kilka celow;
- doprowadzic do sytuacji,kiedy zamiast zajmowac sie problemem - zajmowac sie bedziemy Bialasem i Cierpiszem
- zastraszyc wszystkich poszukujacych wyjasnienia tajemnic Smolenska - nie zadawajcie sie z MT i grupa wokol niego - bo to ruska agentura
- zwrocic uwage na siebie w mysl hasla "tlum lubi szum"
- no i to o czym pisze PIKO dac prawdziwej agenturze do reki argument - "wariaci znowu się kłócą",
Sadze, kontynuujac mysl MT - ze " niepotrzebnie zwracamy na nich uwagę."
pozdr. -
Moj koment z 24/7/13 u @MAREKTOMASZ (Poza bykami nic bym w nim nie zmienil)
Od 12 lat obserwuje dosc uwaznie scene badaczy 9/11. Ruch ten jest silny i bogaty w USA. Jest sporo grup majacych wlasne poblikacje i fora dyskusyjne. Masa ksiazek sie ukazala. Jest tez sporo dezinformacji. David Ray Griffin, byl w ruchu badaczy 9/11 od samego poczatku. On byl pierwszym, ktory napisal ksiazki laczace 9/11 z dzialaniem think tanku PNAC, ktory wyraznie podal kierunek "potrzebnych" wojen na Bliskim Wschodzie (plan jest realizowany, btw. raport PNACU byl napisany dla Netanyahu) i przewidzial, ze bez szoku rownemu nowemu Pearl Harbor nie uda ruszyc sie Ameryki aby w tych "potrzebnych" wojnach walczyla. DRC napisal ksiazke "Cognitive Infiltration: An Obama Appointee's Plan to Undermine the 9/11 Conspiracy Theory", ktorej tytul pochodzi z artykulu Cassa Sunsteina (prof. bliskiego administracji Obamy). W tym artykule napisal miedzy innymi, ze grupy popierajace antyrzadowe teorie konspiracyjne powinny byc rozbite poprzez kognitywna infiltracje. I faktycznie walki bratobojcze zaczely fragmentaryzowac ruch 9/11. Naogol walki byly wynikiem roznicy pogladow na sprawy II-rzedne lub na sprawy, ktore sa trudne do udowodnienia i rozstrzygniecia. Coz, pisze to, gdyz to co obserwuje jest w badaniu post-inscenizacyjnej teorii, przypomina mi zywo wynik jakiejs gry, ktora mozna by nazwac kognitywna infiltracja. Na nikogo palcem nie wskaze, bo nie wiem. Czesc tego procesu jest naturalnym nie sterowanym procesem. Oczywiscie sprawy poza mainstreamowe przyciagaja badaczy zajmujacych sie teoriami konspiracyjnym. Jest to niebezpieczne dla zdrowia psychicznego zajecie. Wielu sie zniecheca, a wielu z tych co pozostaja niewatpliwie maja zasluzonie atrybuty "oszoloma". Wielu z nich ma ogromno odwage cywilna, jest ponadprzecietnie zdolna, itp. itd. ale rownoczesnie ma "defekty" psychologiczne: atuorytaryzm, narcyzm, agresje, napompowane ego (cienka skora)... Tacy ludzie nie potrafia pracowac z innymi. Indywidualnie moga dac wiele, ale w grupie moga byc - nie ze zlej woli - hamulcem do dalszych rozwazan. Innymi slowy trudne charaktery. Z takimi ludzmi nie nalezy dyskutowac. Ale rownoczesnie nalezy korzystac z ich osiagniec. -
@MAREKTOMASZ
A proszę udowodnić, że 26.08.2010 było lato. -
@ONE HIT WONDER
Zgadzam sie z Panem - pieniackie spory do niczego nie prowadza.Adwersarze;Bialas i Cierpisz ta wlasnie poetyka operuja,sa jej mistrzami.Po co wiec srodki i sily rozmieniac na drobne - na bezprzedmiotowe spersonifikowane dyskusje.Szkoda na nich czasu. -
@KACZAZUPA 09:13
"Przez "szerszy kontekst" - żeby nie było wątpliwości - rozumiem interpretowanie każdej niejasności czy faktu nieopisanego jako dowodu na maskirowkę. W stosunku do "badań Nowaczyka" zręcznie podobny sposób rozumowania opisał Artymowicz - czegokolwiek Nowaczyk nie rozumie, tłumaczy to kolejnym wybuchem."
Ładnie napisane. Odpowiem merytorycznie:
1. Proszę zatem wskazać na dowód, że filmik Koli, to materiał autentyczny pochodzący z miejsca katastrofy.
2. Ewentualnie na dowód, że filmy Wiśniewskiego pochodzą z miejsca zdarzenia, że opowiadanie Wiśniewskiego jest spójne.
3. Ewentualnie na choćby jeden twardy dowód, że katastrofa lotnicza na lotnisku Siewiernyj miała miejsce.
Odpowiadałem już Gini:
"Normalne (poważne) państwo wyjaśnia zamach o skali z 10.04.2010. Niemożliwa jest niewiedza - utrzymująca się przez trzy tygodnie w całym państwie tuż po Tragedii - na temat godziny zdarzenia (różnica wyniosła 15 minut!, ale zbiorowe milczenie wszystkich "świadków aż trzy tygodnie) oraz trwająca wiele miesięcy niewiedza, o której Tupolew (naprawdę lub rzekomo) wystartował z Okęcia.
A to dopiero początek łańcucha tysięcy przesłanek prowadzących do nieuchronnego wniosku - ani Tupolew nie startował z Okęcia tak, jak dzisiaj o tym mówią Macierewicz z Laskiem, ani się nie rozbił w taki sposób, jaki nam się podaje (Macierewicz z Millerem i Tuskiem). Wersje oficjalne, to bzdury pozbawione elementarnych dowodów.
Zdania powyżej, to jedyna spójna wersja "maskirowki". Żeby ustalić, jak to się odbyło, niezbędny jest dostęp do dowodów. Na razie oceniamy wyłącznie skalę matactwa."
Ot i cała hipoteza maskirowki. Proszę nam zatem udowodnić, że katastrofa lotnicza polskiego Tupolewa była 10.04.2010 faktem. -
@SILESIAN
Tak moze byc. Takze komprominacje przez asocjacje czyli w przypadku grup zajmujacych sie 9/11 w USA kooptowanie ludzi co wierza w UFO, reptilians, nie bylo ladowania na ksiezycu. Takze jest sprawa zydowsko-izraelska. Palka antysemityzmu jest tak silna w obecnych czasach, ze wielu nie che w te sprawy wchodzic takze z taktycznych powodow, gdyz mowienie otwarcie o Mossadzie odrzuca wielu ludzi bardziej niz UFO. -
@MAREKTOMASZ
" A zatem - dlaczego Białas kłamie?"
No więc tutaj nie jestem pewna, czy nasz bloger "z absolutnym słuchem muzycznym" jest w stanie w ogóle obiektywizować cokolwiek, a więc czy potrafi samodzielnie budować logiczne ciągi.
Przyjął, że jedyną i niepodważalną rację ma jego Flecista i trzyma się tego, jak pijany płotu.
Pierwszy akt wiary - ważny dla całej tej sytuacji - miał chyba miejsce w momencie, kiedy dał sobie wmówić, że walka z Panem jest jego podstawowym, najbliższym obowiązkiem, bo to Flecista, wskazujący właśnie na Pana, jest depozytariuszem całej prawdy.
Gdzieś tam napisał, że to właśnie przez niego został w tej materii w pełni oświecony.
Tak dogłębnie, że nawet dobiera swoich - nie tylko wrogów - ale i bohaterów, zgodnie z recepturami Flecisty ("Imponują mi ludzie tacy jak (...). Wymieniam tych dwóch, bo z obydwoma utrzymywał /utrzymuje kontakt inż. K.Cierpisz.").
Większego niewolnictwa umysłowego nie spotkałam.
Również pozdrawiam -
@MAREKTOMASZ & @KACZAZUPA
Te argumenty miedzy dwiema nararcjami byly juz wielokrotnie wypowiedziane. Te dwie narracje nie moga istniec razem w tym samym swiecie. Sugeruje aby skonczyc te dyskusje. Chyba, ze gospodyni uzna aby ja kontynuowac. -
@PIKO:)
A ujawniamy się po to, by Flecista miał ułatwione zadanie i odpowiednio (poprawnie) kierował swoje zawiadomienia do prokuratury :))) -
@AMELKA222
Albo - niezwyczajna dwoistosc natury - Bialas = Cierpisz
pozdr -
@AMELKA222
Osobiscie w zadne wyslane skutecznie zawiadomienie do prokuratury nie wierze :
primo; nie to bylo intencja;/prosze spojrzec na krag adresatow/.Chodzilo raczej o nadanie sprawie rozglosu, i wywolanie poczucia leku i stworzenie atmosfery strachu
secundo ; jesli tylko Pan Bialas o to sie zwroci - uawnie swoje dane osobowe i stane nawet w sadzie w szranki z jego pieniactwem.- nie mam z tym zadnego problemu.
Jak na razie nic takiego nie nastapilo.
pozdr. -
@ONE HIT WONDER
"Sugeruję aby skończyć tę dyskusję."
Przecież między mną a "kaczązupą" nie ma dyskusji. Nastąpiła wyłącznie wymiana kilku zdań, każdy może ocenić ich logikę. Kaczazupa próbował przemycić swoją propagandę, dostał kontrę. Sprawa jest zamknięta.
Dyskusja wymagałaby przedzierania się przez materiał dowodowy, wymagałaby sprowadzenia rozmowy do konkretu. W tym wypadku do raportów MAK oraz Millera, co przecież stale się dzieje na wielu blogach. Wnioski są niestety takie, jakie cierpliwie podaję. "Kaczejzupie" pozostaje erystyka.
Pański pesymizm poznawczy oparty o przykłady z USA (9/11) nie musi być wcale uzasadniony w polskim przypadku. Jak pan widzi, radzimy sobie z występami duetu Białas-Cierpisz. Także ze zręcznością stylistyczną "kaczejzupy", z gierkami Macierewicza (pozbawionego dowodów) oraz pustką myślową i dowodową Millera, Laska, czy innego Tuska.
Będziemy wracali do dokumentów oficjalnych oraz do dowodów. Także do stwierdzania ich braku. O Białasie oraz o Cierpiszu nie ma co gadać. To już ustaliliśmy, mam nadzieję. -
@PIKO - 08:42
"Na razie nie widzę (może się mylę) jakiś większych szkód."
Bo takich chyba nie ma.
Jest może jedna: blog, który łączył, został anihilowany i ten który działa obecnie nigdy już nie będzie tym samym blogiem.
Ale to też trudno nazwać "szkodą".
Uzyskanie prawdziwej informacji o czymś/o kimś jest chyba zawsze cenniejsze, niż miraże, bo pozwala wyciągać trafniejsze wnioski i warunkuje skuteczniejsze działanie.
Pozwala omijać rafy - a to wcale nie jest mało.
Taką rafę usiłował zbudować Flecista, ale fale ją zmyły zanim naprawdę powstała. My sobie postawimy tam boję ostrzegawczą - i to na razie pewnie wystarczy :) -
@MOMOTORO
"burza w szklance wody" - chyba właściwe proporcje
a żarliwość neofity zawsze daje tę napędową energię - przynajmniej na początku.
Mnie jednak cały czas zastanawia ta łatwość zmieniania obiektu uwielbienia w stosunkowo krótkim czasie: najpierw FYM, teraz Flecista... I ta pełnia oddania... -
@SILESIAN
Wszystko wskazuje na to, że pierwszy szok mija :) i znajdujemy właściwe proporcje dla oceny tego, co nam zafundowano.
Możemy więc iść dalej - z jednym doświadczeniem więcej :) -
@AMELKA222
neofita obrotowy parafrazując opinię o PSL:) -
@MAREKTOMASZ
Odpowiedziałem Panu wcześniej "09:49" -
@AMELKA222 10:44 "Możemy więc iść dale"
Tak, ale nie nalezy odrzucac ewentualnosci, ktore iC uwaza za pewniki. Mam na mysli tych co zamachu dokonali: elementy polskie, rosyjskie, amerykanskie, izraelskie. Nic nie potrafimy udowodnic ale nie powinnismy sie zamykac w terminologii FYMowskiej jak: maskirowka i ruskie i ruskie+epitety. To nawet Rolex, choc z innych powodow (uniwersalizm, tlumaczenia na inne jezyki), krytykowal w swojej slynnej recenzji CzSK. Pamietacie, kiedy Scios sie zdefiniowal. -
@AMELKA222
Najpierw był Dąbrowski - chyba Białas go nawet tłumaczył na niemiecki.
Potem Pernak.
Na oczach S24 miało się odbyć "dojrzewanie poczciwego Białasa" do najprawdziwszej prawdy. Nie było żadnego "zmieniania obiektu uwielbienia".
A teraz przyjrzyjcie się sami sobie, ilu jeszcze takich "spragnionych jak dżdżownica kani" prawdy o "wydarzeniach z dnia 10 kwietnia 2010" macie u siebie. -
@KACZAZUPA - 09:13
"...nie można wierzyć, jak teraz deklarują skrystalizowane poglądy prawicowe"
Może nie do końca. Znam liczne przypadki "późnego dojrzewania" i autentycznych i trwałych przemian po latach ślepoty politycznej.
W omawianym przez nas przykładzie jest chyba znacznie gorzej: tu nie ma mowy o jakichkolwiek skrystalizowanych poglądach. Tutaj mamy jakby stałą gotowość przyjmowania za każdym razem nowego wyznania "wiary". Klasyczna postawa radarowa; zero refleksji intelektualnej.
Ostatnio mamy nawet zgodę "skromnego blogera z małego miasta" na przynależność do "grona ekscentryków" - cokolwiek by to miało oznaczać. A więc znowu - szybka zgoda na kategorię zdefiniowaną przez kogoś innego.
Ja tu widzę niemożność poradzenia sobie z obrazem własnej osoby i nieodrobione kiedyś tam lekcje z budowania własnej tożsamości.
Dlatego daleka jestem od wystawiania armat i pastwienia się nad czyjąś obnażoną słabością. Wszyscy mamy jakieś niedostatki, które skrzętnie ukrywamy...
Natomiast co do "patrzenia na katastrofę w szerszym kontekście" i co do ilości możliwych kręgów interpretacyjnych na horyzoncie (i poza nim).
Wydaje mi się, że dopiero wtedy kiedy nadejdzie czas najważniejszych podsumowań w oparciu o wiedzę, której na dzisiaj jeszcze nie mamy, będzie można wrócić do tematu i ocenić, kto i dlaczego był w takim a nie w innym miejscu. I czy był dalej, czy bliżej.
Wszystko przed nami:)
Pozdrawiam
-
@ONE HIT WONDER - 09:43
"Tacy ludzie nie potrafia pracowac z innymi. Indywidualnie moga dac wiele, ale w grupie moga byc - nie ze zlej woli - hamulcem do dalszych rozwazan. Innymi slowy trudne charaktery. Z takimi ludzmi nie nalezy dyskutowac. Ale rownoczesnie nalezy korzystac z ich osiagniec."
Pełna zgoda! -
@KACZAZUPA
Wtrącę się nieproszony:
------------------------------------
@MAREKTOMASZ
A proszę udowodnić, że 26.08.2010 było lato.
KACZAZUPA09:49
------------------------------------
Nic nie trzeba udowadniać w powyższej sprawie. 26.08.2010 było lato.
Astronomiczne lato w naszych szerokościach geograficznych rozpoczyna się w momencie przesilenia letniego i trwa do momentu równonocy jesiennej, co w przybliżeniu oznacza okres pomiędzy 21 czerwca a 23 września.
Za lato klimatyczne przyjmuje się okres roku, w którym średnie dobowe temperatury powietrza przekraczają 15°C.
-
@SILESIAN - 10:08
Sama konstrukcja tego wniosku jest zadziwiająca: cenzura, blokowanie dostępu do informacji o 10.04.2010. i wielopoziomowe zagrożenie ze strony blogerów.
Cierpisz pisze w nim o jakimś jednym mianowniku, który ma łączyć obie sprawy i uzasadniać ich łączne potraktowanie w jednym wniosku, ale nijak nie mogę go dojrzeć. Nie wiem, co jest tym spoiwem.
O tym, że "Chodzilo raczej o nadanie sprawie rozglosu, i wywolanie poczucia leku i stworzenie atmosfery strachu", świadczy też chyba i to, że ani Cierpisz, ani Białas nie przedstawili żadnego dowodu na wysłanie takiego zawiadomienia, chociaż byli o to proszeni. I podobno mają je pod ręką...
-
@Sz. MOMOTORO /26. VIII. 10:53/
U kogo jak kogo, ale u blogera prowadzącego blog o takim charakterze, jaki mu sam nadał (wraz z mottem z profilu), widziałbym inną reakcję, jeżeli paść już musiała.
Proszę wybaczyć za tę/powyższą uwagę.
Gdyby Pan uważał - uniwersalnie, czyli każdemu: którego z Niezwykłych świętych poleciłby Pan naśladować i dlaczego?
Jak świat światem... Owszem, trudne, ponieważ są tzw. realia. Ale gdzie kończy się granica dania odporu, a zadość naszej własnej potrzebie sprawiedliwości czy rekompensaty w relacji do krzywdy?
Pozdrawiam -
@PIKO
To poproszę o dowody, że:
- astronomowie nie są kumplami Artymowicza,
- drukarz kalendarzy nie jest kumplem Henryka Karkoszy,
- Celsjusz nie był kryptokomunistą,
- itd. itp -
@KACZAZUPA
Jak dla szanownego okoliczności zdarzenia z 10.04.2010 są tak samo wiarygodne jak ustalenia odnośnie pór roku to ja dziękuję, nie mam więcej pytań. -
@PIKO 11:45
Konkretna odpowiedź. Być może i takie sprawy należy czasami uświadamiać Czytelnikom :)
Mówiącemu o "szerszym kontekście" kaczejzupie chodziło z jednej strony o naszą niemoc poznawczą ( czyli .... "interpretowanie każdej niejasności czy faktu nieopisanego jako dowodu na maskirowkę" ) z drugiej - o naszą bezsilność w zderzeniu z socjotechniką:
<< ... przyjrzyjcie się sami sobie, ilu jeszcze takich "spragnionych jak dżdżownica kani" prawdy o "wydarzeniach z dnia 10 kwietnia 2010" macie u siebie ...>>
Obydwa wątki pobrzmiewają równolegle u OHW - nasza rzekoma niemoc poznawcza oraz potęga socjotechniki zaprzęgniętej do organizowanej przez służby specjalne dezinformacji.
Według @kaczejzupy ulegną tym dwóm czynnikom wszyscy. Według nas wystarczą upór i konsekwencja garstki blogerów. W tym wyppadku tłumy nie są potrzebne. Będziemy zatem systematycznie wracać do faktów, dokumentów oraz do dowodów. Prędzej czy później konkret i logika zwyciężą.
pozdr. -
@AMELKA222
"autentycznych i trwałych przemian" - owszem, ale pod wpływem okoliczności. I mogą to być przemiany całkiem piękne i szlachetne. Ale w przypadku tego indywiduum nic takiego nie nastąpiło. Zawsze był zdolny do podłości - jak tylko go z tymi jego "skrystalizowanymi poglądami" przycisnąłem do muru, to zaczął roznosić Mankowe oszczerstwa pod moim adresem.
Ja na Waszym miejscu podjąłbym kroki do wywalenia go z S24, bo to jest oczywista próba zastraszenia, ale bardzo nieudolna. Byłoby przynajmniej trochę śmiechu. -
@KACZAZUPA - 11:23
Zgoda, że od M. Dąbrowskiego wszystko się zaczęło.
Ale nie wiem, czy ma Pan rację w tym, że istotą ewolucji postawy ZB jest "dojrzewanie do najprawdziwszej prawdy" o 10.04.2010. I w tym, że nieistotny jest guru ją głoszący, tylko ta "najczystsza prawda".
Trudno mi sobie wyobrazić, by osoba bezrefleksyjna zdolna była samodzielnie selekcjonować informacje i podążać własną drogą.
Chyba, że Pana cudzysłów należy rozumieć dosłownie: że taka właśnie rola została napisana dla ZB; że miał zostać takim "blogerskim wzorcem prawidłowej (z góry zaprogramowanej) drogi dochodzenia do prawdy".
Również wniosek, iż totalna niewiara w katastrofę w/nad/pod Smoleńskiem prowadzi w sposób niejako naturalny - jeśli nie od razu w głęboką przepaść - to przynajmniej w maliny, jest wnioskiem chyba nadmiernie poszerzonym. Chociaż przestroga, by "przyjrzeć się samym sobie..." zawsze jest na czasie: zawsze lepiej wiedzieć, jaki to "diabeł w starym piecu pali" :)
Oczywiście, że dopóki nie ma żadnego oparcia w rzetelnej i w pełni zweryfikowanej wiedzy o Zdarzeniu w dn. 10.04.2010., dotąd będą tworzone najrozmaitsze hipotezy.
A wśród nich nawet te zakładające, że rusko-tuskie bumagi mają jakąkolwiek wartość poznawczą :). I że warto ich zapisom poświęcać cały swój wolny czas :)
-
@KACZAZUPA
Szanowny Panie - odnosze wrazenie ,ze u Pana erystyka zaczyna dominowac nad trescia.
Prowokowanie a moze raczej gaszenie dyskusji pytaniami na ktore odpowiedz jest oczywista - niczemu nie sluzy. Zeby cokolwiek badac trzeba zdefiniowac przedmiot badania.czy wiec ktokolwiek go zdefiniowal? Czy ktokolwiek przeprowadzil jakikolwiek racjonalny wywod, podajac dowody na to,ze smolenskie szczatki to wlasnie ten samolot? O ile kojarze fakty z przeszlosci - to nikt! Twierdzenie,ze to ten samolot - przyjeto jako aksjomat i... i rozpoczeto badania;brzoz,beczek,ostatnich sekund etc. Nikt oprocz FYMa, nie przeprowadzil proby zgromadzenia dowodow na to,co w zasadzie winno byc prapoczatkiem, przedmiotem naszych dywagacji.Nie odrzucam kategorycznie tez prof.Dakowskiego,inz Cierpisza czy Pana wywodow,ale apeluje - ustalmy wspolnie co jest wlasciwie tym - co chcemy procedowac.
Bez ustalenia tej - wydawac by sie moglo podstawowej do dalszych dociekan prawdy - wszystkie nasze opowiesci ,dysputy i sprzeczki pozostana tylko spekulacja.
Prosze przeanalizowac prace tych wszystkich zespolow Laskow,ZP,MAKu czy Millera. Wszyscy przyjeli aksjomat bez identyfikacji dowodami i badaja,badaja,badaja..Czy tak postepuja profesonalisci,czy podstawowym ich obowiazkiem nie powinna byc identyfikacja przedmiotu badan? Po co wiec te "badania" ? Czy przypadkiem nie po to ,zeby ukryc
rzeczywiste okolicznosci i fakty? -
pozdr -
@PIKOJAREK
Dziękuję za uwagę:). Mogę się mylić w swoim myśleniu, ale postępowanie p. Zygmunta skojarzyło mi się z takim zlepkiem słów.
Neofita w znaczeniu osoby, która uważa, że odkryła prawdę jedyną i objawioną i wszystko co do tej pory uważała, wyznawała (itp) za pewnik jest już nieaktualne, a do tego w wielu przypadkach (czy też w całości) złe. Tak starałem się napisać w komentarzu 9:15.
obrotowy w sensie przejścia przez wszystkie możliwe kierunki myślenia o 10.04.2010.
Taki przykład o źle przeżywanym nawróceniu:
http://info.wiara.pl/doc/174219.Znany-muzulmanin-przyjal-chrzest
http://info.wiara.pl/doc/1500900.Muzulmanin-katolik-apostata
Pyta Pan o świętych. Najlepszy przykład to Św. Paweł, ale też i Apostołowie. Nawracali się niejednokrotnie, ale do jednej Prawdy.
Sam też się co jakiś czas przeżywam małe nawrócenie, czy to po spowiedzi i pokucie czy też jadąc na kilku dniowe rekolekcje.
Pozdrawiam -
@MAREKTOMASZ
Stosujecie "logikę", według której tylko wy macie zdolność do oceny wiarygodności dowodów. W tej "logice" sami nie jesteście w stanie udowodnić komuś, kto ją zastosuje do oceny oczywistości, że 26.08.2010 było lato. Stąd błyskawiczna ucieczka Piko w obszar emocji.
"Prędzej czy później konkret i logika zwyciężą." - i znowu moje pytanie - kto będzie oceniał, że zwyciężyły - "garstka blogerów" ? -
@KACZAZUPA - 12:22
"Ja na Waszym miejscu podjąłbym kroki do wywalenia go z S24..."
Zło rozpoznane przestaje być groźne.
Rozstawione przez nas boje ostrzegawcze chyba w zupełności wystarczą.
Cała akcja okazała się "mokrym kapiszonem" :). I gdyby nie aspekty czysto ludzkie, mogło by to być może nawet i już teraz dość zabawne.
Admini - po ostatnim skasowaniu całego prawie 8-letniego bloga Unukalhai - nie są warci żadnych petycji, niezależnie od tego, czego by one nie dotyczyły. -
@Sz. MAREKTOMASZ /26. VIII. 12:12/
Czy wykazanie fałszywości jednego przekłada się już na prawdziwość drugiego?
Pozdrawiam -
@Kaczazupa
tyt uzupelnienia' przez FYMa rozumie oczywiscie caly zespol ludzi skupionych wokol jego
osoby w tym i piszacych na tym blogu
pozdr -
@Sz. MOMOTORO /26. VIII. 12:32/
Oczywiście.
Zatem druga - linkowana - część nie odnosi się do pierwszej.
Chodziło mi po prostu o przykład postępowania, zanim się zacznie oceniać kogoś (bo to w końcu proste - we własnym mniemaniu).
Pozdrawiam -
@PIKOJAREK
Nie oceniam p. Zygmunta, jako człowieka, ale jego postępowanie, które jest co najmniej kontrowersyjne. Tak jak oddziela się grzesznika od jego grzechów. A przynajmniej staram się:)
Pozdrawiam -
@Sz. MOMOTORO
Może moje spojrzenie jest różne, kiedy nie jestem kibicem.
Pozdr. -
@KACZAZUPA
Panie naukowiec o umyśle ścisłym, dobierz lepszy przykład. Ja w nic nie uciekam. Po prostu odniesienie jest bez sensu.
Proponuję by pan dalej badał ostatnie 3 sek lotu - jest w tym naprawdę dobry. Na pewno coś pan wyliczy ciekawego. -
@KACZAZUPA - 12:33, @MarekTomasz, @Piko
No to dlaczegóż by w sumie nie przyjąć, że wszyscy jesteśmy tutaj lekko stuknięci? :)
Uwiedzeni emocjami 10.04. - niezależnie od kierunku, który wydaje się nam najbardziej racjonalny - które stały się naszym drugim życiem, zajmujemy tylko inne sale w tym samym dużym budynku, którego nazwy nie wymienię :) -
@AMELKA222
Zgadzam się. :)
Jak myślisz, czy drzwi w salach mają klamki od wewnątrz? -
@Sz. PIKO
Okna, jeszcze okna. -
@SILESIAN
Jasno zdefiniowałem przedmiot badań - pora roku, jaka była 26.08.2010. W waszej metodologi nie istnieje sposób udowodnienia, że to było lato.
Celowo nie przytaczam argumentów za tym, że 10.04.2010 w Smoleńsku doszło do katastrofy,
tylko pokazuję Wam przykłady sposobów obalenia dowodów na zupełną oczywistość, że dokładnie cztery lata temu było lato. -
@KACZAZUPA 12:01
Jeszcze wrócę sprawy LATO a SMOLEŃSK.
Panie naukowiec, to po stronie twierdzącego leży dowód.
Prosi pan nas o dowody, że:
- astronomowie nie są kumplami Artymowicza,
- drukarz kalendarzy nie jest kumplem Henryka Karkoszy,
- Celsjusz nie był kryptokomunistą,
- itd. itp
To pan musi wykazać, że 26.08.2010 nie było lata bo:
- astronomowie są kumplami Artymowicza,
- drukarz kalendarzy jest kumplem Henryka Karkoszy,
- Celsjusz był kryptokomunistą,
- itd. itp
My twierdzimy, że na XUBS odstawiono inscenizację i podajemy dowody i setki poszlak. -
@AMELKA222
Trochę mnie Pani nie zrozumiała - ja jestem przekonany, że głoszenie Cierpiszowej prawdy od początku było przeznaczeniem Białasa. Reszta to były przystawki.
Białas jako szkodnik S24 - oczywiście, że nie. Ale byłoby zabawnie, jakby go wywalić:-)))
W każdym razie pogadać o tym można, bo potem będzie można poczytać, jak to źli ludzie chcą go ukrzywdzić. -
@AMELKA222
Pan Bialas chce tu przyjsc ale pisze u siebie, ze Pani go zablokowala prewencyjnie. Wiec jak to bedzie? -
@PIKO
"Jak myślisz, czy drzwi w salach mają klamki od wewnątrz" - a pan nie może znaleźć?
Proszę się nie przejmować - z punktu widzenia topologii obi strony muru zakładu zamkniętego są wewnątrz bo akcja rozgrywa się na kuli:-)))
W związku z tym, każdy może również myśleć, ze jest na zewnątrz. -
@ONE HIT WONDER
Wobec tego ja obstawiam, że nie jest zablokowany. -
@KACZAZUPA
Te mury i sale to w głowach się pojawiają, gdzie reguły topologii nie do końca działają.
Ja klamkę jeszcze potrafię znaleźć.
Niektórzy nawet nie wiedzą, że takie urządzenie istnieje. -
@KACZAZUPA 12:33
"Stosujecie "logikę", według której tylko wy macie zdolność do oceny wiarygodności dowodów."
Oceną wiarygodności dowodów, także oceną zwycięstwa logiki, zajmie się najpierw garstka blogerów, następnie Czytelnicy, w końcu opinia publiczna. To ostatnie potrwa nieco dłużej. Czasami trwa to lata. Na razie nie zajmujemy się oceną "wiarygodności dowodów", a prosimy o ich wskazanie. Tych dowodów po prostu nie ma.
Czy umiałby Pan dowody katastrofy Tupolewa wskazać?
"W tej "logice" sami nie jesteście w stanie udowodnić komuś ..."
Piko w prosty sposób wykazał, że mamy dzisiaj lato. Zaczekajmy, czy ktokolwiek podzieli Pańską wątpliwość co do takiego faktu. Być może tylko Pan ma wątpliwości?
"dlaczegóż by w sumie nie przyjąć, że wszyscy jesteśmy tutaj lekko stuknięci? :)" (Amelka222)
Pan zmierza do takiej właśnie konstatacji. My wszyscy jesteśmy lekko stuknięci, zaś światem rządzą służby specjalne oraz stosowana przez nie socjotechnika. To oni podejmują decyzje, co będzie od jutra prawdą, co dowodem i kto ma rację. Wreszcie - czy katastrofa Tupolewa na Siewiernym była, czy jej nie było.
Odnoszę mimo wszystko wrażenie, że nie umarły jeszcze (w XXI wieku) logika, nauka ani inteligencja. Z tymi trzema czynnikami nie wygrają żadne służby specjalne. Dopóki ich się trzymamy, nie musimy iść na leczenie.
ps. przeklejam komentarz. Proszę nie uciekać w bełkot, w ustalanie pór roku, ani kierunków świata w domu bez klamek.
Czy w służbach nie mogliby oddelegować (do dezinformacji w Internecie) kogoś bardziej błyskotliwego do obrony hipotezy katastrofy lotniczej? -
Witam panią Amelię
Przedstawię się. Nie jestem blogerem – to widać.
I nie zamierzam nim być żeby nie mieszać ludziom w głowach niepotrzebnie, bez wyraźnego powodu.
Wy jednak to czynicie, czyli, mieszacie narodowi w mózgownicach i nie dostarczacie żadnych konkretów – pomijam dowody, bo o dowodach nie ma co mówić poruszając się w rzeczywistości wirtualnej.
Nasuwa się pytanie: do czego zatem służy wasza wytężona praca w blogosferze jeżeli nie jesteście w stanie przedstawić żadnych dowodów fizycznych ? Mało tego. Żadnych dowodów logicznych, żadnych dowodów politycznych, żadnej mających ręce i nogi hipotezy geopolitycznej, bo przecież w tej kategorii należy rozpatrywać ówczesne zdarzenie.
Straciłem wiele czasu czytając notki i komentarze pod nimi żeby dojść do wniosku , że także Wy wszyscy przedstawiciele trzech szkół jazdy, jesteście częścią Maskirowki tej z wielkiej litery.
I nie ma w tym niczyjej winy, taki jest świat, ludzie manipulowani są przez tysiąclecia przez garstkę wysokiej klasy graczy zupełnie tego nie zauważając. -
@BERDYCHOWSKI
Część blogerów zajmuje się na salonie24 dezinformacją, proszę Pana. Musi Pan to wiedzieć.
Inna część próbuje dochodzić prawdy, rozmawia, dyskutuje, wymienia argumenty. Jeżeli Pan nie odróżnia jednych od drugich nie powinien Pan niczego w Internecie czytać. Proszę trzymać się jak najdalej od takich lektur. Może się Panu od tego w głowie pomieszać, straci Pan orientację. (trochę Panu współczuję)
Niech Pan czyta wyłącznie tych, którym Pan ufa. Zna Pan takich? -
@BERDYCHOWSKI
Ja też Pana witam.
A to żeś Pan prawdą nam po oczach dał. Całe szczęście, że Pan jest i nam ją objawił.
Rozumiem, że teraz po spełnieniu swojej misji oddali się Pan, by nie brać udziału w tej grze cieni.
Z poważaniem.
Żegnam. -
@Sz. MAREKTOMASZ /26. VIII. 14:55/
Błędnie Pan wykłada.
Proszę życzyć znalezienia klamki - to jest dobry kierunek.
A Państwo rzucają się na Z. Białasa...;) -
@MAREKTOMASZ
Niestety jest pan jednym z pierwszych, któremu nie ufam i nic na to nie poradzę. Przypomina mi pan urzędnika siaiei z którym miałem przyjemność w 1988 r. i dzięki temu wróciłem do Polski.
Naprawdę nie żałuję. -
@PIKOJAREK
Tak, rzucimy się i przegryziemy mu tętnicę szyjną. A potem zatańczymy, itd.
ps.
to był żart (taki sobie), proszę nie zgłaszać go do prokuratury, jako groźby karalnej polegającej na zamiarze pozbawienia życia przez zagryzienie. -
"Przypomina mi pan ..."
"Przypomina mi pan urzędnika siaiei ... " :)))
Może pochodzimy z tego samego miasta? Wielu urzędników siaiei pochodzi z buałostockiego ... (albo z Podhala) ..... -
@MAREKTOMASZ
No właśnie. I na tym polega polski problem. Minęli urzędnicy kgb nastali siaiei a historia galopuje przez Syrię na Syberię i tyko wojna atomowa może ją powstrzymać. A co z Polską panie siaiei? Pustynia nuklearna? -
@MAREKTOMASZ
Panie Marku, ja napisałem, że po tym jak dowiedziałem się, kim pan jest, nie powinienem był pomawiać pana o agenturalność. Mam nadzieję, że tego nie czyniłem ale nie jestem w stanie sprawdzić, ponieważ nie pamiętam, od kiedy znam pana tożsamość. Tak samo pan, znając moje personalia powinien wstrzymać się od tego rodzaju pomówień, bo rozmowa pomiędzy ludźmi nieanonimowymi to co innego, niż netowa nawalanka nicków. Jeżeli Pan tego nie rozumie, to niestety nie kwalifikuje się na poważnego rozmówcę o katastrofie smoleńskiej.
Z porami roku to właśnie znakomity przykład - w waszej metodzie nie istnieje dowód przeciwny waszym przekonaniom, bo to wy przypisujecie sobie wyłączne prawo stanowienia, co jest dowodem. Ja tylko pokazałem, że wymyśloną przez was metodę można zastosować do obalenia każdej oczywistości.
Amelka ze stukniętością o tyle ma rację, że dzisiaj uważacie Białasa za co najmniej stukniętego, podczas gdy niedawno był waszym druhem. Pana znajoma Gini też zresztą od pewnego czasu najczulej jak do mnie się zwraca to "psycholu". Jak się wnerwi, to stosuje pański repertuar z notki o niej:-))). -
@KACZAZUPA
"pan, znając moje personalia powinien wstrzymać się od tego rodzaju pomówień ..."
To prawda. Uciekłbym najchętniej jak najdalej od wszelkich zarzutów ad personam. Jak się jednak bronić, gdy adwersarz uporczywie do tego typu zarzutów wraca? Jak spowodować, żeby rozmowa była merytoryczna? A tylko na takiej mnie (nam) zależy.
" ... wy przypisujecie sobie wyłączne prawo stanowienia, co jest dowodem ..."
Komentarz z 14:44 świadczy o czymś przeciwnym. Dochodzenie do prawdy, to ucieranie się poglądów. Ostatecznie decyduje opinia ogółu. Tak jest w nauce, tak jest w każdej innej dziedzinie. Ustalanie, że Ziemia jest okrągła trochę trwało. Najpierw taki pogląd prezentowała najbardziej światła garstka.
"... dzisiaj uważacie Białasa za co najmniej stukniętego ..."
To zaledwie jedna notka Amelki w odpowiedzi na całą serię kuriozalnych wystąpień duetu. W komentarzach oceniliśmy postawę obydwu panów, doszło do podsumowania, sprawę mamy od kilku godzin z głowy (boje ostrzegawcze zostały zainstalowane - mówiąc językiem Amelki).
"Pana znajoma Gini ..."
Nie znam Gini. Nigdy się z nią nie zetknąłem (mówię o tej pani z Brukseli)
A skoro wywołał pan Gini. Poniżej moja ostatnia dla niej odpowiedź. Zebrałem typowe zarzuty Gini powtarzane z chorobliwym uporem od trzech lat.
""gdzie są dowody?"
Poważne państwo wyjaśnia zamach o skali z 10.04.2010. Niemożliwa jest niewiedza - utrzymująca się przez trzy tygodnie w całym państwie tuż po Tragedii - na temat godziny zdarzenia (różnica wyniosła 15 minut!, jednak zbiorowe milczenie wszystkich "świadków" aż trzy tygodnie) oraz trwająca wiele miesięcy niewiedza, o której Tupolew (naprawdę lub rzekomo) wystartował z Okęcia.
A to dopiero początek łańcucha tysięcy przesłanek prowadzących do nieuchronnego wniosku - ani Tupolew nie startował z Okęcia tak, jak dzisiaj o tym mówią Macierewicz z Laskiem, ani się nie rozbił w taki sposób, jaki nam się podaje (Macierewicz z Millerem i Tuskiem). Wersje oficjalne, to bzdury pozbawione elementarnych dowodów.
"Gdzie jest jedna spójna wersja tej maskirowki? "
Zdanie powyżej, to jedyna spójna wersja "maskirowki". Żeby ustalić, jak to się odbyło, niezbędny jest dostęp do dowodów. Na razie oceniamy skalę matactwa.
"Wspólny atak wraz z laskowatymi na ZP ..."
Lasek spiera się z Macierewiczem o "końcóweczkę 5 sekundową lotu". Rzekomego lotu - dodajmy. My uważamy, że spór Macierewicza z Laskiem jest wykreowany, sztuczny, że jest jądrem dezinformacji. A zatem, że w dezinformacji uczestniczą zarówno Lasek z Tuskiem, jak i Macierewicz z Nowaczykiem. To nie jest żaden atak na ZP. To zasadnicza krytyka dotychczasowych działań Antoniego Macierewicza. W ZP jest ponad 130 Posłów. Nie tylko Macierewicz. Nie wszyscy zgadzają się z Macierewiczem.
"działacie dla Rosjan"
Zasadnicza krytyka działań Macierewicza w sprawie dochodzenia nt. przebiegu Tragedii 10.04., to nie jest działanie na korzyść Rosji. Nawiasem mówiąc opozycję demokratyczną w PRL-u, owych oszołomionych "magistrów historii", instalowało nam w dużym stopniu sowieckie GRU. Czy mówiąc o takich sprawach działamy na korzyść Rosjan?
Co to w ogóle jest za zarzut? Poszukiwanie prawdy o 10.04., to nie jest działanie na korzyść Rosji.
"Kiedyś przyjdzie taki dzień, że zostaniecie z tego rozliczeni."
Już niedługo przyjdzie taki dzień, że Pani (o ile Gini, to kobieta) zostanie ze swojej działalności rozliczona. Za głupotę też trzeba będzie zapłacić.
Pani opowiedziała się po stronie aktywnego kłamstwa, rzucania obelgami i etykietkami, wprowadzania do rozmowy agresji i podziałów. To pierwsze może wynikać z Pani specyficznego intelektu lub jego braku, to drugie, to Pani natura. Albo .... umowa zlecenie." -
@KACZAZUPA
Gotuj zupę, którą lubisz: z kaczki; i nieprzelizuj się pomiędzy hermetycznymi połączeniami.
Wstydź się ... -
@Sz. PIKO
Fakt. Już zapomniałem.
Po prostu nie wydaje mi się to szczególnie poważne... chociaż... człowieka można już tak, być może, "spalić".
Co najmniej zrobiło się gwarno - w każdym razie.;)
Gdyby coś zawsze można zapytać niżej podpisanego. Obiecać niczego nie mogę/nie mógłbym, ale poprosić/zapytać już tak - czy ktoś tam mógłby służyć przynajmniej radą. Wszystko na zasadzie uczciwości intencji.
Ale tu widzę osobiste urazy. Tylko. Cyrk i sympatycy (ew. małpy).
"Co cie to obchodzi" - zapyta Pan.
- Pewnie trochę tak - rzekłbym (pomijając mitomaństwo sz. MarkaTomasza).
Mnie to nie dotyka, więc jestem mądry.
Ale kto podkręca ponad miarę, mając już skrojoną akuratnie, daną osobę?
Rzecz w tym, że podkręcającej zdarza się instrumentalnie, a nie rzeczywiście korzystać z instytucji obrazy.
A niech Państwu zabawa służy na zdrowie.
Widać tak musi być.;)
Pozdrawiam -
Amelio
Klękajcie Narody - może złapiesz -
@BERDYCHOWSKI
Pan to zmutowany Markowski? -
@KACZAZUPA
jem niezbyt wyszukane potrawy - preferuję prostotę -
@MAREKTOMASZ
Ja Panu zależy na merytorycznej rozmowie to proszę podać nowe dowody, że dokładnie cztery lata temu było lato. Astronomiczny, kalendarzowy i temperaturowy upadły:-)))
Do tego, że przegłosowanie tego również w sieci jest możliwe, chyba nie muszę pana przekonywać. -
@PIKO - 13:45
"czy drzwi w salach mają klamki od wewnątrz?"
obstawiam wahadłowe :) -
@KACZAZUPA
"głoszenie Cierpiszowej prawdy od początku było przeznaczeniem Białasa."
Nie jestem dobra ani w predystynacjach, ani w determinizmie, więc nie wiem :) -
@ONE HIT WONDER
"Pan Bialas chce tu przyjsc ale pisze u siebie, ze Pani go zablokowala prewencyjnie. "
Już jest odblokowany.
Zapędziłam się, przyznaję.
Zobaczymy, czy było warto go odblokować.
Bo ban, to nie tylko blog, to też PW. -
@KACZAZUPA - 14:33
Też się tego po sobie nie spodziewałam. -
@AMELKA222
Bardzo, ale to bardzo "ciekawa" notka ( mistrzowskie - użycie metaforycznej analogi )
Jak zauważyłem, @OHW (powyżej) zadał już to samo pytanie.
Powiedzmy, że zadam (ponowie) to pytanie, powodowany "jedynie" ciekawością.
Tak - na wszelki wypadek, aby nie być posądzany przez kogokolwiek, o jakieś ukryte intencje, tendencje, stronniczość, etc.
Mam nadzieje że Pani odpowie ( wystarczy praktycznie -tak lub nie - jako odpowiedz )
Czy to, co pisze Pan Z. Białas na swoim blogu, jest zgodne ze stanem faktycznym?
"Jeszcze jedna bieżąca sprawa. Chciałem włączyć inż. K.Cierpisza oraz siebie do dyskusji na blogu Amelki, a tu okazuje się, że mam blokadę. Przecież ja nigdy nie napisałem nic przeciwko niej na jej blogu!
Myślę, że Amelka boi się konfrontacji z Inżynierem i ze mną w sytuacji, gdy pisze bzdety."
Pozdrawiam serdecznie -
@BERDYCHOWSKI - 14:48
"Straciłem wiele czasu czytając notki i komentarze pod nimi żeby dojść do wniosku , że także Wy wszyscy przedstawiciele trzech szkół jazdy, jesteście częścią Maskirowki tej z wielkiej litery."
Na pewno nie stracił Pan czasu - gdyby Pan tego nie czytał, nie mógłby Pan sformułować w/w wniosku. A więc - czytając, jednak jakąś wiedzę Pan posiadł.
Jeśli jednak mówi Pan o globalnej Maskirowce, to sądzę, że i Pan się w niej jakoś mieści; nie jest Pan chyba na zewnątrz.
Czy chce nam Pan przekazać, że nasze wyobrażenia o salach (oknach i klamkach) nie odpowiadają prawdzie, bo one w rzeczywistości są o wiele większe, niż zakładamy?
Czy w takim razie może nam podać Pan numer swojej sali? :) -
@AMELKA222
Powinienem Cię czytać, hmmm. -
@AMELKA222
Moje pytanie jest już nieaktualne. Odpowiedz jak widzę, została udzielona w czasie, kiedy pisałem mój komentarz :) -
@PIKOJAREK - 16:18
"Ale tu widzę osobiste urazy. Tylko. Cyrk i sympatycy (ew. małpy)."
Mogło być gorzej, zapewniam.
Jeśli się Pan dobrze wczytał w notki pana Z. Białasa i w nieustanne impertynencje Cierpisza zakończone złożonym zawiadomieniem do prokuratury na blogerów, to - znając naturę ludzką - należało się spodziewać reakcji.
Ale nie na warunkach obu panów, bo to przysłowiowe kopanie się z koniem.
Pozdrawiam -
@ONE HIT WONDER - 14:21
Proszę usunąć ze swojego komentarza osobiste wycieczki pod adresem @Kaczejzupy. -
@KACZAZUPA
Drogi Panie - wtracajac sie niejako w Pana swobodna wymiane zdan z MarkiemTomaszem,
pozwole sobie zauwazyc,ze nalezaloby powrocic do zrodel.Byc moze w natloku zajec przeoczyl Pan fundamentalna notatke blogera PIKO;
http://piko.salon24.pl/508520,abc-maskirowki-calosc. Prosilbym aby zechcial sie Pan odniesc do prezentowanej tam hipotezy,przedstawionych argumentow i dowodow, Prosze aby wyluskal Pan ewentualne niedociagniecia,skrytykowal tezy - przedstawiajac stosowne argumenty i potencjalne dowody.Dyskusja wtedy jest sensowna i merytoryczna kiedy skupia sie na konkretach. Jestem przekonany,ze tylko prowadzac wymiane naszych mysli i spostrzezen w taki cywilizowany sposob mozemy osiagnac wymierne korzysci w sferze poznawczej.Konczac ten konsyliacyjny komentarz - oczekuje rzeczowej polemiki.
pozdr -
@AMELKA222
Czy w takim razie może nam podać Pan numer swojej sali? :)
proszę:
piękne, dziwicie się , rozumiem argument z minionego czasu, wyjaśniłem, nie chodzi o jasność a o ciemność.
rozumiem się także na ciemności. -
@FATAMORGAN - 18:00
Już opowiedziałam: tak, to prawda. Pan Białas dostał u mnie bana, ale został zdjęty.
Jeśli powtórzy tutaj swoją argumentację: "Chciałem włączyć inż. K.Cierpisza oraz siebie do dyskusji na blogu Amelki, a tu okazuje się, że mam blokadę. Przecież ja nigdy nie napisałem nic przeciwko niej na jej blogu!
Myślę, że Amelka boi się konfrontacji z Inżynierem i ze mną w sytuacji, gdy pisze bzdety." ,
odpowiem mu osobiście.
Teraz może tylko wyjaśnię, że perspektywa ponownego kontaktu z obu Panami - po tym co sobie i o sobie napisaliśmy na blogu Z. Białasa - jest jakąś kolejną perspektywą wzajemnej masakry. Ale się przemogłam.
Tylko nie wyobrażam sobie, by Z. Białas chciał tutaj przyjść z tekstami K. Cierpisza.
Jeśli K. Cierpisz chce dyskutować na moim blogu, to z pozycji blogera salonu24, a więc niech pisze ze swojego konta. Tutaj słupów przekaźnikowych się nie podłącza - rachunki za prąd są za wysokie.
Sądzę, że propozycja jest uczciwa.
PS. Ostatnich wpisów na blogu Z. Białasa nie znam. Dziękuję za informację (że wybierają się tu razem).
Pozdrawiam -
@ONE HIT WONDER
Głupoty nie ma na liście grzechów:-). -
@PIKO
No właśnie. Ale z powodu, że komuś pogoda zepsuła urlop nie można twierdzić, że nie było lata. -
@SILESIAN
"Moja hipoteza krytyczna; Nie wnikajac w motywacje skandalisty /psychiczne,agenturalne/ jego atak jak mi sie wydaje - mial przyniesc skutki w postaci zdezawuowania prac wszystkich tych, ktorzy opowiadaja sie za maskirowka."
też tak sądzę -
@AMELKA222 "18:37"
Łomatko, wejście smoka dwugłowego?! -
@AMELKA222
"zajmujemy tylko inne sale w tym samym dużym budynku, którego nazwy nie wymienię :)"
spróbuję zgadnąć
"Akwarium" ? -
@Sz. AMELKA222 /26. VIII. 18.17/
Dobry wieczór,
Nigdzie nie napisałem, że pan Cierpisz nie jest Chamem, nie bywa niczym owa postać biblijna - par excellence (a więc i potocznie).
Czy intencje zostały trafnie odczytane? Nie wiem. Ale coś zdefiniowawszy (niezależnie od przekonań tudzież sympatii i niezależnie jak trafnie) starałbym się bardziej zwrócić uwagę na problem niż osoby (zostawiając furtkę z tyłu ogrodu otwartą - czyli wyjście), odpuszczając emocje, zwłaszcza, kiedy pojawiły się groźby.
Troszeczkę być mądrzejszym, niż wet za wet. Wiem, że łatwo się pisze (zwłaszcza będąc poza), ale jest tu i człowiek bardzo przejęty swoją rolą i nie zawsze umiejący się zachować, kiedy nań spadają gromy...
No i proszę nie kierować się (moimi) "dobrymi radami"...;)
Pozdrawiam -
@BERDYCHOWSKI- 16:54
Mogę się tylko domyślać.
Ale bardzo często pudłuję -
@PIKOJAREK 16:18
Gdyby coś zawsze można zapytać niżej podpisanego. Obiecać niczego nie mogę/nie mógłbym, ale poprosić/zapytać już tak - czy ktoś tam mógłby służyć przynajmniej radą. Wszystko na zasadzie uczciwości intencji.
Ale tu widzę osobiste urazy. Tylko. Cyrk i sympatycy (ew. małpy).
"Co cie to obchodzi" - zapyta Pan.
Ależ nigdy w życiu tak bym nie powiedział (w tym przypadku).
Proszę o radę, tylko prostymi słowami, jasno, bo ja jestem facet ze wsi i lubię jak treści przekazuje się w prostej i jasnej formie. -
@Sz. PIKO
ja jestem facet ze wsi
Ja w sumie też (ze wsi).
A powtarzać się nie chcę - niemniej:zapytanie o radę, bez problemu. Tylko sygnał. To jest proste? Gdzieś powyżej nie postawiłem gdzie trzeba przecinka?
Zaś co Panu miłe... sorry.
Pozdrawiam -
@Silesian, @MESZEK,
"...jego atak jak mi sie wydaje - mial przyniesc skutki w postaci zdezawuowania prac wszystkich tych, ktorzy opowiadaja sie za maskirowka."
"też tak sądzę"
Zezorro zwrócił uwagę jeszcze na inny aspekt tego działania: że jeśli KC rzeczywiście złożył zawiadomienie na blogerów do prokuratury, to dodatkowo to dezawuuje i ośmiesza poprzedni jego wniosek ("Zawiadomienie do Prokuratury Generalnej o porwaniu Delegacji do Katynia.")
http://gazetawarszawska.com/2013/02/15/zawiadomienie-do-prokuratury-generalnej-o-porwaniu-delegacji-do-katynia/
Dodam jeszcze to: ten pierwszy składał do Prok. Generalnego 13.02.2013. i dwa dni później 15.02. pełny tekst był w Gazecie Warszawskiej.
Teraz, w przypadku rzekomych działań p/MarkowiTomaszowi zainicjowanych w Poznaniu, nie dość, że podobno złożył zawiadomienie 6.08.2013. i dał to dopiero 22.08., to nie ma nigdzie ani pełnego tekstu, ani dowodu na jego złożenie - pomimo upominania się przez komentujących, by dowody te przedstawił.
Totalny brak profesjonalizmu.
Wraca więc pytanie: z kim naprawdę gada sobie Z. Białas i kogo przedstawia na swoim blogu jako inż. K. Cierpisza?
Może więc moja propozycja, by inż. K. Cierpisz wystartował tutaj ze swojego własnego bloga na salonie24, wyjaśni i tę zagadkę?
Bo jak się KC - przez ZB - wyłga czymś głupawym, to może być tak, że my dopiero zaczniemy naprawdę to drążyć... -
@KACZAZUPA
"Łomatko, wejście smoka dwugłowego?!"
Tego raczej nie przewiduję:)
Jak już, to dwa oddzielne - jeśli naprawdę istnieją :)
To może być interesujące (19:49). -
@MESZEK
"spróbuję zgadnąć
"Akwarium" ?
Może niekoniecznie to Suworowa, ale może być kuliste
(@Kaczazupa - 14:31: "bo akcja rozgrywa się na kuli:-)))")
:) -
@AMELKA222
"Jeśli K. Cierpisz chce dyskutować na moim blogu, to z pozycji blogera salonu24, a więc niech pisze ze swojego konta. Tutaj słupów przekaźnikowych się nie podłącza - rachunki za prąd są za wysokie.
Sądzę, że propozycja jest uczciwa."
Ja również sądzę, że taka propozycja jest nie tylko "uczciwa" ale przede wszystkim jak najbardziej "normalna".
Pisze Pani również, cyt:
"Ostatnich wpisów na blogu Z. Białasa nie znam"
Szczerze polecam zapoznanie się w takim razie.
Pan Teodor49 - na blogu Pana Zygmunta udowodnia ( po raz kolejny) że wysokie mniemanie (jakie posiadam) o Jego prawym charakterze (oraz intelekcie) jest całkowicie słuszne i zasadne.
Pozdrawiam -
@Sz. PIKO /26. VIII.19.25/
A na razie mamy akcję przeciągania, czyż nie? -
@AMELKA222 19:49
Ja tych pozwow i doniesien do prokuratury nie biore powaznie. Zwykla hucpa. -
@ONE HIT WONDER
No, ale przy okazji może się okazać, że K.Cierpisz z bloga Z. Białasa to jeszcze większa hucpa. -
@AMELKA222
Myślę, że Białas postawi kilka warunków. Jeden chyba zgaduję:-)))
Podobno Cierpisz pisuje od dawna. A Chłop z kijkiem przekazał u Białasa jakieś informacje o Cierpiszu. -
@Ps. /26. VIII. 20:16/ - serial
Słowem, chodziło o skromne przeniesienie punktu ciężkości... -
@Szkoda, że podobne
zaangażowanie nie zostało poświęcone blogowi sz. Unukalhai, którego zlikwidowanie podobno przeżywało część osób (przez chwilę), ale gawędom dotyczącym tak na prawdę "kto większy". I co???
Pozdrawiam
Piko-Jarek -
@KACZAZUPA
Jeśli myślimy o tym samym warunku (o Panu), to byłby niepoważny.
W sprawie komentarzy KC - są tutaj:
http://www.salon24.pl/user/56074,krzysztofcierpisz
Są tam zachowane komentarze z okresu 3.10.2011. - 13.02.2012., nie ma ich wiele.
90% na blogu J. Mieszko-Wiórkiewicz.
@Informacji Chłopa z kijkiem nie pamiętam ale odszukam. Pamiętam tylko, że był wywalany z bloga ZB. -
@PIKOJAREK
Na mój apel Unukalhai tak odpisał:
"@AMELKA222
Prosze , odpuść to sobie.
Obecny s24 nie jest wart żadnego sentymentu.
Aktualnie rządzi tutaj czapejewszczyzna, czyli ideowi czynownicy z "GW".
UNUK25.08 22:14
@UNUK
Przykro mi...
AMELKA22225.08 22:27
http://izaluka.salon24.pl/528726,wstancie-z-kolan-polacy-tego-nie-zobaczycie-w-tv
Nie myśmy to odpuścili.
Unukalhai już nie chce tu być.
-
@AMELKA222 i ALL
Zapraszam też do siebie:
http://izaluka.salon24.pl/529540,mgr-m-aleks-wystapil-przeciwko-trollom-i-antytrollom-satyra
Serdeczności -
@KACZAZUPA - 20:35
To co napisał Chłop..., ZB juz skasował, więc się pewnie nie dowiem . -
@IZALUKA :)))
Dzięki wielkie!
Polecam wszystkim :)))
Pysznie się czyta i bawi :)))
Serdecznie!
-
@AMELKA222
Cieszę się, że Ci sie podobało.
Wybacz, że do tej pory nie skomentowałam Twojej notki, która jest rewelacyjna. Niestety mimo moich próśb Pan Z.Białas wciąż mnie u siebie zaczepia. Uprzedziłam go, że jeśli nie przestanie będę zmuszona odnieść się do jego poczynań u siebie.
Jeszcze nie przeczytałam komentarzy u Ciebie, ale zaraz to nadrobię. Twoją notkę, jak juz napisałam, czytałam i bardzo mi sie podoba.
Serdeczności! -
@IZALUKA
Podobno ZB wybierał się tutaj po południu :)
Zapowiedział swoją wizytę z władzą swoją najwyższą, tj. z KC.
Ale instrukcji nie otrzymał dzisiaj z Lund, więc pewnie nie przyjdzie :)
Czyżby już flecik był słyszalny coraz słabiej...? Przerwy w instruktażu coraz dłuższe...
Jest jeszcze coś: codziennie od 16.03.2012. przychodziła na moją skrzynkę mailową internetowa "Gazeta Warszawska". Od wielu dni już nie przychodzi. Pewnie, że to nie przypadek. Zemsta ma być ostra, jak oleksowa brzytwa :)
:) -
@AMELKA222
Tak te przerwy coraz dłuższe dały się zauważyć...
Długie ręce?....
:) -
@AMELKA222
Wy tu gadu gadu o "dwugłowym smoku", a sprawa Bliskiego Wschodu(Syria i Iran), które były praprzyczyną Smoleńska(po to Obama zrobił reset z Putinem, by załatwić te sprawy) zaczynają się konkretyzować(podobno USA jest już gotowe), w polskim wydaniu też(gen. Polko ogłasza na niezalezna.pl, że wyślemy tam swoich "chłopców", wszak słowo się rzekło, kobyła u płotu:
"Jeśli mamy razem iść na dalekie polowanie, to najpierw musimy mieć pewność, że nasz dom, nasze kobiety, nasze dzieci są bezpieczne. Wtedy też lepiej się poluje."
Cała nadzieja w Angeli, która mówi nie, wysyłaniu wojska do Syrii(może powtórzy się sytuacja jak z Libią i Donald dostanie prikaz i też nie wyśle "chłopców", Komorowski wszak już ogłosił koniec z polityką "ekspedycyjną"- to może być efektem małej "zimnej wojny USA-Rosja zamiast oczekiwanego w Seulu przez Obamę II-go etapu resetu.
Pozdrawiam. -
@IZALUKA
"Długie ręce?...."
KC jest tam we wszystkich postaciach - sam to redaguje, więc i sam usuwa wrażych podglądaczy.
A ponieważ GW przychodziła na moje konto "salonowe" (amelka222@mail....), no to wiedział komu kasuje.
:) -
@35STAN
Rozwijam Cię:
"@AMELKA222
Wy tu gadu gadu o "dwugłowym smoku", a sprawa Bliskiego Wschodu(Syria i Iran), które były praprzyczyną Smoleńska(po to Obama zrobił reset z Putinem, by załatwić te sprawy) zaczynają się konkretyzować(podobno USA jest już gotowe), w polskim wydaniu też(gen. Polko ogłasza na niezalezna.pl, że wyślemy tam swoich "chłopców", wszak słowo się rzekło, kobyła u płotu:
"Jeśli mamy razem iść na dalekie polowanie, to najpierw musimy mieć pewność, że nasz dom, nasze kobiety, nasze dzieci są bezpieczne. Wtedy też lepiej się poluje."
Cała nadzieja w Angeli, która mówi nie, wysyłaniu wojska do Syrii(może powtórzy się sytuacja jak z Libią i Donald dostanie prikaz i też nie wyśle "chłopców", Komorowski wszak już ogłosił koniec z polityką "ekspedycyjną"- to może być efektem małej "zimnej wojny USA-Rosja zamiast oczekiwanego w Seulu przez Obamę II-go etapu resetu.
Pozdrawiam.
35STAN23:31
17210564 -
@35STAN
Dziękuję!
Czytam newsy, czytam... I słucham też :)
Właściwie od paru dni (2) już tylko spodziewam się informacji, że właśnie uderzają.
Pozdrawiam -
@AMELKA222
Proszę go zaczepić gdzie indziej ponieważ nie chciałbym przeinaczyć. -
@AMELKA222
"byłby niepoważny" - a czy kiedykolwiek był, znaczy się - zasługiwał na poważne traktowanie?
Oczywiście poza okresem, kiedy nadzorował oświatę, ale wtedy podobno krystalizował swoje prawicowe poglądy. To już nie lewa i prawa noga tylko stonoga. -
@AMELKA222
:)
Nie wiedziałam na jakie konto, ale skoro na salonowe, to jasne, że wiedział. -
@AMELKA222
Czytałaś ostatnie wpisy u ZB? -
@KACZAZUPA
Już zaczepiłam :)
Tak łatwo nie odpuszczam :) -
@KACZAZUPA - 26.08 23:54
""byłby niepoważny""
Ja to trochę w innym kontekście rozumiem.
Od czasów dzikich wojen - no, może nie punickich - ale blogerskich na salonie, utarł się obyczaj wywalania "obcych" z innych blogów. O metodach nie wspomnę. I jeszcze u niektórych to pokutuje.
Ale blog Z. Białasa był blogiem otwartym lub prawie otwartym:), a i sam ZB często komentował na różnych blogach "mieszanych", również u mnie.
Więc to jego dzisiejsze:
"Na jej [tj. na moim, tutaj] blogu mogą pisać @gini i @kaczazupa, więc to są nie moje klimaty. I jeśli mogę zapytać: jak się Pan czuje w tym towarzystwie?"
- jest zwykłym wycofaniem się przy użyciu tego właśnie pretekstu.
Dlatego napisałam, że jest to niepoważne i dziecinne.
Ale całkiem możliwe, że tak naprawdę nie chce wchodzić w zwarcie z Panem - nie przepuścicie żadnej okazji, by sobie dołożyć. Ale tego wątku może nie będziemy tutaj rozwijać. Uważam, że tak będzie lepiej :) -
@AMELKA222
Zajrzyj na PW -
@IZALUKA
Tak.
Zaskakująco szybka, niemal natychmiastowa, jest pierwsza chyba dzisiaj w ogóle odp. Cierpisza na zarzuty @Kaszantiego (sprawa Breivika).
No, no... I stary tekst o FYM'ie chętnie by usunął... -
@AMELKA222
" niemal natychmiastowa, jest pierwsza chyba dzisiaj w ogóle odp. Cierpisza"
To by znaczyło, że ów "inż. Cierpisz" siedzi i na bieżąco śledzi dyskusję na blogu Białasa, w razie czego przesyła do Białasa swoje odpowiedzi i opinie. A ma swoje konto w s24... To jakaś paranoja. No i mistyfikacja. Strona zamach.eu nie jest stroną autorską Cirpisza. W nagłówku strony głównej o sprawach redakcyjnych wypowiada się jakaś "Redakcja" i są odniesienia strony internetowej jakiejś gazety warszawskiej. -
@Autor
Proszę, by od dzisiaj nie zamieszczała Pani moich tekstów w swoich 'lubczasopisma'.
Zygmunt Białas. -
@ZYGMUNT BIAŁAS
Jak tam odpowiedź od Cierpisza w sprawie faszystowskich bredni Breivika?
Zamilkł? -
@PIKOJAREK - 26.08 21:14
Blog Unukalhai się już wyświetla, a więc działa/.
On sam jeszcze nie może się tam logować.
Szczegóły i głos Unu..:
http://lula322.salon24.pl/529563,skasowano-bloga-unukalhai-ot-kaprys-taki#comment_8040872 -
@KASZANTI
Z www.zamach.eu:
"Zamach
Strona w przebudowie , materialy zostaly przelozone na surowo z Word a, dlatego to wystepuje niewygodne zlamanie tekstu, oraz inne problemy wynikajce z ogromnego pospiechu.
W zwiazku z duzym zainteresowaniem czytelnikow - kilka tysiecy klikniec na dobe, jako priorytet uznalismy koniecznosc wlozyenia zdjec wyzszej jakosci. Sa one na miejscu , tak w piewotnym tekscie ale duzo wyrazniejsze.
W miare mozliwosci poprawimy uklad tekstu i poprawimyz zauwazone bledy. Przepraszamy za ew. trudnosci.
Komentarze mozna nadsylalac na http://gazetawarszawska.com/zamach/
Redakcja 14.02.2013."
Obie strony: zamach.eu i gazetawarszawska.com są redagowane przez Cierpisza.
W tej drugiej (tak samo jak w pierwszej) on sam jest i redaktorem, i autorem serwisu; każda info jest sygnowana KSC lub pełniejszym zapisem "inż.Krzysztof Cierpisz".
W sumie nie ma to większego znaczenia, co jest w podpisie ("Redakcja", czy KSC) - zawsze jest to ta sama osoba.
Pozdrawiam -
@ZYGMUNT BIAŁAS
Dobrze. -
@KASZANTI
KC zainteresował się samym portalem salon24:
http://gazetawarszawska.com/2013/08/26/kto-stoi-za-s24/
Tutaj nie ma rewelacji. Może będą następne części... :) -
@AMELKA222
Informacja o tym, że strona jest w przebudowie wisi tam od 3. lat, wiem o tym, ponieważ zaglądałam na tę stronę wkrótce po 10 kwietnia i później wiele razy także.
Pozdrawiam serdecznie -
@AMELKA222 @ALL
Trochę nie na temat notki ale za to konkretne.
Pod moją notką http://piko.salon24.pl/529146,raport-millera-chyba-sie-panowie-pogubili
Po uwagach 3Zet wstawiłem pełniejsze podsumowanie. Zapraszam. -
@AMELKA222
Dziękuję. To wiele wyjaśnia. Po zapoznaniu się z treściami na stronach Gazety Warszawskiej dochodzę jednak do wniosku że teorie Cierpisza to wyłącznie jego indywidualna twórczość.
Nikt poważny nie siał by dezinformacji TAKIM kanałem. -
@KASZANTI
O jakiej dezinformacji mówisz? -
@PIKO
"O jakiej dezinformacji mówisz?"
Pikusiu słodki, pierwsze lepsze zdanie z tych chorych wypocin Cierpisza:
"Dzisiaj jest już oczywiste, że wrak smoleński, został tam podrzucony w częściach i później został wysadzony w powietrze, głównie po to, aby ukryć fakt braku ciał pasażerów oraz nieautentyczność wraku"
-
@KASZANTI
Czytuję Twoje komentarze.
Kwestionujesz hipotezę maskirowki.
Opracowania Cierpisza kwalifikujesz jako dezinformację, co wyjaśniłeś we wpisie do Piko.
Więc tylko jedno słowo wyjaśnienia: ani moja notka, ani cała dyskusja na blogu Z. Białasa (z naszej strony) nie miała nigdy na celu dyskredytacji hipotezy Cierpisza na temat 10.04.2010., ani też podważenia jego pionierskich ustaleń w tym zakresie.
Notka i głosy w dyskusji są jedynie próbą stawienia czoła zapędom inkwizycyjnym Z. Białasa i K. Cierpisza, tępiącym każdy inny rodzaj refleksji w ramach hipotezy maskirowki, który odbiega od "kanonu" ustalonego przez KC na zamach.eu -
@PIKO
"pojebie"
Chyba znalazłem się w niewłaściwym miejscu. W ten sposób dyskusji nie potrafię toczyć.
ps. Gospodyni bloga dziękuję za gościnność i pozdrawiam:) -
@AMELKA222
Sorki Amelko :) -
@PIKO
Weź inaczej sformułuj ten swój komentarz, bo powyższy będę musiała wywalić -
@KASZANTI
Przepraszam. -
@Autor
Witam autorkę i wszystkich.
Ja mam od dawna taki pomysł. Jeśli ktoś chce udowodnić że jest człowiekiem niepodstawionym niech przysięgnie. Jeśli ktoś powie że nie będzie przysięgał bo to za błahe to niech się błahymi sprawami nie zajmuje. A jeśli uznaje że to nie błahe dla Polski i innych narodów także, dla wolnych społeczeństw to niech przysięgnie:
Przysięga będzie brzmiała tak:
Ja (niżej podpisany) przysięgam że nie jestem człowiekiem podstawionym, przekupionym ani zadaniowym przez jakikolwiek siły. Nie należę też do masonerii ani innych organizacji satanistycznych. Działam w swoim rozumieniu dla dobra Polski i żadna organizacja ani grupa ludzi nie ma wpływu na moje komentarze ani wpisy.
Nie jestem też funkcjonariuszem ani współpracownikiem żadnych służb specjalnych w momencie składania tej przysięgi ani nie korzystam z ich jakichkolwiek pieniędzy i środków.
Jeśli w czymś pobłądzę to z nieumiejętności lub indywidualnego podszeptu złego ducha bo ja wiemy człowiek jest bardziej skłonny do złego.Nigdy jednak ten ewentualny podszept nie pochodzi ze zorganizowanych kanałów. Nie zajmuję się też magią, kabałą itd.
Jeśli skłamałem w tym co napisałem, napisałam błagam Boga w Trójcy Jedynego aby nade mną sufit rwali, to znaczy abym męczyła się, męczył przy skonaniu i nie mógł skonać. I aby diabli porwali moją duszę.
Tak mi dopomóż Bóg
I proste
zapraszam.
Żaden fałszywy sk..syn ani żadna franca nawet nie bardzo wierzący nie odważą się raczej skłamać a jeśli skłamią to będą mieli duży ,duchowy problem. nie chciałbym być w ich skórze. Zapraszam -
@CYPRIANPOLAK
Mam do szanownego Pana 2 pytania;
1/ czy taka przysiege zlozyli Panu panowie ZB i KC?
2/czy przysiegac mamy na Pana blogu czy Amelki?
pozdrawiam -
@SILESIAN
Pana to raczej nie interesuje więc niepotrzebnie Pan się angażuje.
Ale odpowiadam serio. Każdy na swoim blogu najlepiej. a ci co nie mają blogów na zaprzyjaźnionych lub takich które sobie wybiorą -
@AMELKA222
Amelko zajrzyj proszę na PW. -
@CYPRIANPOLAK
Zwracal sie Pan z apelem do wszystkich wiec zapytaniem odpowiedzialem. Tym niemniej - za Panskie choc nie pelne wyjasnienie dziekuje
pozdr. -
@SILESIAN/inni
Owszem ale miałem na myśli przede wszystkim najbardziej zangażowanych blogerów i komentatorów smoleńskich tych którzy uznają inscenizację na Siewierny. I mają na swoim koncie istotne teksty lub komentarze na ten temat. Szanownego Pana niestety do nich z tego co pamiętam zaliczyć nie mogę. Ale wszystko przed Panem.
ZB i KC jak Pan to ujął nie przysięgali i nikt jeszcze nie przysięgał bo dopiero jest mój wpis a o takim nie byli wcześniej informowani.
Opór przed taką przysięgą będą i mieć osoby które są całkiem czyste, wiem o tym .ale trzeba się przełamać.
I ja się nie wyłamię jak będzie kilka przysiag -de facto jest to klątwa rzucona na siebie w razie krzywoprzysięstwa zasłużonych blogerów i komentatorów to i ja się dołączę
-
@CYPRIANPOLAK
Nie posiadajac wiedzy inzynierskiej nie podejmuje sie oceny "technikaliow",nie predysponuje zatem do roli autorytetu blogerskiego. Tym nie mniej oceniajac caloksztalt prac tych,ktorzy sa bardziej biegli od mojej osoby - na podstawie tych ze prac i posiadanej wiedzy -jednoznacznie potwierdzam fakt Zamachu Stanu w dniu 10.04 a co za tym idzie i fakt smolenskiej inscenizacji.Tak - uwazam,ze "maskirowka" miala miejsce - a jej zadaniem byl kamuflarz dokonanej zbrodni, a konsekwencji przejecie kontroli nad Panstwem.
Co do przysiegi - moja dewiza to BOG-OJCZYZNA-HONOR-RODZINA w tej wlasnie kolejnosci, nie mam wiec zadnego problemu z zlozeniem takowej.
Co jednak maja poczac Ci,ktorzy sa szczerymi do bolu Patriotami ale w Boga nie wierza?
pozdr -
@CYPRIANPOLAK
Panie Cyprianie.
Każdą przysięgę się składa w pewnych określonych okolicznościach i sytuacjach.
W okolicznościach pozaurzędowych, kiedy przyjmującym przysięgę jest urzędnik państwowy, kapłan, sędzia - składa się ją na ręce osoby zaufanej.
Przysięga, o której tutaj mowa, ma natomiast mieć charakter dziwaczny, bo cybernetyczno-wirtualny. Coż to za dziwoląg?
Więc mam, dwa pytania:
1. przed kim/wobec kogo ona ma być składana w Pana wyobrażeniu? Przed Panem? Przed Siecią? Przed blogerami?
2. Dlaczego i z czyjej inspiracji zamieścił Pan jej tekst na moim blogu? Kto jest jej autorem?
Znając przykazania K. Cierpisza podejrzewam, że wspólnie to Panowie wymyśliliście. Czy tak było?
Zechce się więc Pan najpierw wytłumaczyć ze swoich intencji - i co do tej dziwacznej inicjatywy (czemu ma ona służyć?), i co do tego, komu Pan złożył taką ofertę jeszcze, zanim Pan trafił na mój blog?
W mojej ocenie jest to zabieg pełen naiwności i dziecinady. Bawiące się dzieci w różne "tajemnice" również często budują swoje dziecięce związki na zasadzie "przysięgi". Skąd u dorosłego faceta taki impuls?
No i te określenia: ""żaden s..syn" i "żadna franca"...
Czy Pan sobie zdaje sprawę z tego, w jakim świetle się Pan sam stawia - biorąc pod uwagę kontekst mojej notki i dyskusję Pana z Z. Białasem na jego blogu?
Za samo użycie tutaj, u mnie, tych określeń: "s..syn" i "franca" powinien Pan wylecieć bez żadnych dyskusji wstępnych.
A jeśli się Panu wydaje, że ja się przejmę ciągiem dalszym, który z tych Pana bredni ma wynikać: "nie przysięgła, jest agentką, podstawioną francą", to się Pan po prostu pomylił.
Szantaż nie jest i nigdy nie był akceptowaną przez mnie formą kontaktów międzyludzkich. Także szantaż moralny i etyczny. Czy Panu metoda szantażu jest bliska?
Jeśli metoda ta Panu najbardziej odpowiada, to mnie to absolutnie nic nie obchodzi.
Już salonowi pałkarze ZP to ćwiczyli na salonie. Proszę to sobie skonsultować z Białasem - opowie Panu niejedną historię.
Podsumowując.
Mamy więc obecnie drugi etap wojny wytoczonej blogerom niezależnym przez duet Białas-Cierpisz, do którego dołącza teraz Pan (trójkąt? trójca?).
Pierwszy był próbą zdyskredytowania @Markatomasza. Drugi dotyka właśnie mnie i jest przewrotną sztuczką stworzenia wokół nas, oponentów Cierpisza-Białasa, niezdrowej atmosferki przygotowanej dla "tych, co nie złożyli przysięgi".
Podkreślę więc, żeby była pełna jasność: nie zamierzam uczestniczyć w żadnych wymyślanych przez Panów cyrkach.
I o tym, czy słusznie Pana oceniam i tak będzie można przekonać się na blogu Białasa.
Nie żegnam Pana, licząc na to, że odpowie Pan szczerze, wyczerpująco i POD PRZYSIĘGĄ -
{"Przysięgam, że mówię prawdę i tylko prawdę.
Na świadka moich słów przywołuję Boga w Trójcy Jedynego.
Tak mi dopomóż Bóg!"}
- na zadane Panu pytania. -
@AMELKA222
:) -
@AMELKA222
"Przysięga, o której tutaj mowa, ma natomiast mieć charakter dziwaczny, bo cybernetyczno-wirtualny. Coż to za dziwoląg?"
Nasze wypowiedzi inne też mają taki charakter. Proszę się nie bawić w sofistykę.
Za głupie pomówienia. Ja Panią nie pomawiam powinna Pani wylecieć z mojego bloga.
Dobrze Pani wie że wystarczy że złoży się taką przysięgę. Zlośliwości że ma być skladana na przykład przede mną już wykluczają Panią z kontaktów z uczciwymi blogerami.
Ten sążnisty komentarz pokazuje że dotknęło Panią do żywego. Jak diablicę która ma za skórą.
Dobrze Pani wie że jestem niezależną postacią i na pewno nie jestem pod niczyim wpływem. Próbuje w ten sposób Pani zszargać opinię moją.
Pani zaś wie kim Pani jest a ja teraz (a i wcześniej też choć się tym nie dzieliłem) wiem na pewno kim Pani jest.
Takie złosliwości typu :Cierpszi cię czy Pana podesłał nie do mnie. Świadczą one tylko o ukrytym szelmostwie osoby która to insynuuje.
Wiadomo że się w komentarzach mało udzielam i jakimiś cyrkami, kłótniami na blogeriach nie zajmuję.Udało mi się uniknąć w tamtym roku w akcji FYM znika.
to co tu napisałem wkleiłem też na blogu Białasa i tyczy to wszystkich.
Masz za koszulą dziewczyno.
I proszę mi nie imputować niedorosłości takim pomysłem. jak ktoś nie potrafi przyjąć czegoś nowego czego się nawet nie stosuje to jest ograniczony.
Wiecej się nie będę na ten temat wypowiadał. Ufam niewielu osobom. Jest oczywiste że 90 procent komentujących i piszących o Smoleńsku w ogóle jest podstawionych a z tych uznających inscenizację przynajmniej 60 procent.
Nie będę wdawał się w polemiki miedzy podstawionymi i niepodstawionymi blogerami bo to nie ma sensu. Sposób podałem. Ale nie będę nie dlatego aby Wam dogodzić, ale szkoda mego cennego czasu na takie guano.
Natomiast jeśli ktoś będzie atakowany czy szkalowany to jak będę mógł to zabiorę głos.
Zwracam jeszcze raz uwagę że nie opowiedziałem się za żadnym "obozem". Was zaś dobra kobieto rozsierdziłem bardziej niż inni.wyszło szydło z worka.
A czemu się dziwicie że wszedłem na Wasz blog? Czyż nie wchodziłem i kiedyś.
do innych też powiem że w ogóle zaś uważam za niewłaściwe pisanie o Smoleńsku na różnych blogach, powinien być wypasiony jedne portal gdzie piszą zaufani ludzie. Ludzi z zewnątrz nie przekonuje kilkanaście blogów na ten temat.
Radzę też nie próbować mnie szkalować na co widzę może się zanosić. Mogę odpowiedzieć tak że w piętach zastygnie albo przy okazji powtarzających się ataków skorzystać z nowej ustawy.
Bez odbioru
Żegnam -
@CYPRIANPOLAK - 16:06
Pisze Pan do @Silesiana:
"Pana to raczej nie interesuje więc niepotrzebnie Pan się angażuje."
Błąd!!!
Złożenie przysięgi może prewencyjnie zabezpieczyć każdego blogera przed potencjalnym werbunkiem.
Dając się zwerbować, zrobi to z pełną świadomością, że będzie smażył się w piekle!
To doprawdy fenomenalny pomysł! Powinien Pan zawiesić na stałe w sieci tę receptę na to, "Jak nie dać się zwerbować".
Jak nic, rozwiąże to na zawsze problem agentury internetowej.
100% pewności. -
@CYPRIANPOLAK - 17:27
No to sobie porozmawialiśmy. -
@AMELKA222
IZALUKA 16:16 -
@AMELKA222
Howgh! ;o) -
@AMELKA222
Ale ma Pani tu odloty:-)))
-
@KACZAZUPA
To wszystko mi się chyba śni:) -
@LORDJIM
Howgh, howgh!
Wysłałam do Ciebie PW.
Hough!
:) -
@AMELKA222,KACZAZUPA
To wszystko wina demonow wypuszczonych z sloika w ten dziwny dzien;IZALUKA pisze satyre!Bialas pisze listy prawie "otwarte " do MarkaTomasza! spokojny PIKO sie wkrewil! - a Cyprian zaklada organizacje z rota przysiegi.Wszystko to nic,przeminie i ten dzien - a my pozostaniemy - wzmocnieni tymi zaszlosciami.
pozdr -
@AMELKA222
Sprawdź ten drugi gołębniczek ;o)
pzdr. -
@SILESIAN :)
Ten dzień przeminie, ale w nocy poprzenoszą nas do innych sal i jutro może być jeszcze bardziej wszystko poplątane :) -
@LORDJIM
Już! -
@
Ja piko oświadczam, że nie jestem agentem żadnej z sił działającej na scenie politycznej, poglądy które wyrażam są wyłącznie moimi, cała moja działalność na S24 wynika wyłącznie z mojej woli i nie jest przez nikogo inspirowana i opłacana. To co napisałem jest prawdą i tylko prawdą na co przysięgam przed Bogiem w którego wierzę.
ps.
Podpisuje się pod komentarzem Amelki z 16:59 oburącz.
Uważam, że uzurpuje sobie Pan, panie anonimowy blogerze, do ustawiania dyskursu według swoich planów. Nigdy by mi nie przyszłoby do głowy, jako katolikowi wystąpienie z takim apelem do dyskutantów. Czy zdaje sobie Pan sprawę, że szuja i człowiek bez skrupułów ma w d.. urzym poważaniu Pana tekst i złoży taka deklarację bez zmrużenia oka. Jest Pan niepoważny i nieodpowiedzialny. -
@AMELKA222
Nigdy niczego wykluczyc nie mozna - ale to urok zycia.Badz optymistka - kochaj zyc ! -
@Bliscy mi Państwo
"przekopałem się" (wcześniej nieświadomy) przez wiadome notki ZB, MT i tę naszej Gospodyni (przy okazji odnotowując "podprogowy" atak na FYM-a: dwa w jednym?) - ze szkodą dla własnego zdrowia (w obu wymiarach), ale i z pokorą, jakiej człowiek od tysięcy lat odnosi się do Przyrody, jej żywiołowych kaprysów i Historii...
"Samotność, cóż po ludziach"? Otóż nie - deklarujemy sobie Braterstwo umysłów i serc!
To jest cel ataków - po ujawnieniu Blog.Konf.Smol. - a zatem mamy słuszność: Zamach.
Uważam, że zaplanowany, przygotowany i zrealizowany w Rosji, być może z pomocą "swoich ludzi w Warszawie" (wszak seryjny nie jest z pewnością importowany, za dużo roboty jak dla obcych).
Róbmy , w swoim gronie, swoje!!!
Szkoda zdrowia i czasu na magiel z Podglądającymi-Czy-Już-Wkroczyć.
Chyba, że chodzi o "liczniki blogerskie" - dlatego też milczałem tak długo.
Pozdrawiam (chciałem napisać "nas":) serdecznie
P.S.
Patriotyzm deklaratywny, Cyprianie, to nas omamiał przez pół wieku - swoje, niestety zrobił.
"Po czynach ich poznacie" -
Witaj, @PROPATRIANIE
Podzielam opinię, że "Szkoda zdrowia i czasu na magiel z Podglądającymi-Czy-Już-Wkroczyć" i "Róbmy , w swoim gronie, swoje!!!"
Pomału rozkręca się nasz nowy program - a więc nie ma obawy o to, że obumrzemy na smoleńskiej łączce razem z jesiennymi trawami.
Natomiast co do podprogowości w intencjach i w przekazie - to tutaj już nie mam chyba żadnej możliwości spojrzenia obiektywnego.
By nie przekształcać tego wątku w pensjonarski sztambuch :), napiszę jedynie, że może i są pewne podobieństwa, ale na pewno nie w kategorii "atak". Nazwałabym to rozumieniem pewnych mechanizmów w efekcie zebranych doświadczeń w "byciu uwodzoną" i w "uwodzeniu innych" :), a więc w zakresie normalnie działających w życiu sprzężeń zwrotnych. Zaznaczę tylko wyraźnie, że mówimy tutaj o aspektach psychologicznych, nie zaś o innych sferach .
Pozdrawiam Cię:) -
@AMELKA222 - errata
Powinno być:
"..w efekcie wiedzy o zebranych doświadczeniach...
:) -
@PROPATRIAN
uzupełnienie:
Wydaje mi się, że "Flecista z Hameln" symbolizuje bardziej generalną myśl: rolę autorytetu (jako zjawiska naturalnego w zbiorowości ludzkiej, ale nie tylko) oraz możliwość jej spożytkowania w celach skrajnie różnych.
Do budowania, do walki z zagrożeniami, do walki o przetrwanie, o prawdę - z jednej, i z drugiej strony - do destrukcji, marszu ku zagładzie.
Jeśli funkcja autorytetu świadomie i z premedytacją wykorzystana jest jako instrument realizacji prywaty i z góry wkalkulowana jest w to krzywda/strata innej osoby/osób, używanych jedynie w charakterze narzędzia do realizacji tejże prywaty, to dla takiej "techniki" nie ma chyba aprobaty w żadnym kodeksie etycznym. -
@AMELKA222
Źle rozumiem język polski, nie wszystkie zapisy czytam, nie rozumiem z czego zaczęła się ta wrogość.
Lecz twardo znam jedno, w tej wrogości nie ma żadnego sensu.
Pewny, należy zajmować się tragedią 10 04 10, lecz nie tracić czas na wyjaśnienie stosunków.
Bajka o fleciście to dobrze, dla malutkich dzieci. Lecz ona nie zawiera żadnych faktów , co odkrywa prawdziwe wydarzenia 10 04 10. Więcej tego, ona nawet nie zawiera żadnych faktów, co udowadnia winę niektórego blogera.
Jeśli niektórym nie podoba się to, co pisze Pan Z. Białas, to lepszy sposób jego zdementować to przedstawić bardziej przekonująca karta wydarzeń! -
@AMELKA222
wszedłem, żeby polecić to (nie znam autora i nie przeczytałem jeszcze całości) :
http://j.k.50.salon24.pl/529740,najwieksze-bledy-smolenskiej-polityki-pis
- ale co do przywództwa, nie ma wątpliwości (ma je zapewne przywódca!). Problem leży w lemingach, a raczej, jak odróżniać fałszywych proroków, w tym także PO ich przeistoczeniu się w takowych; bywają przeistoczenia pod przymusem...
Lider zresztą (moim skromnym zdaniem) jest wręcz skazany na niemoralność...
Tworzymy na szczęście Stowarzyszenie Samotnych Liderów - ale, gdybyśmy tak racji nie mieli (uwaga hipotetyczna) - ci, co nas czytają winni nam dać popalić!
Stąd niszowość czyni nas po wielokroć usprawiedliwionymi (ja się ludziom nie pokażę nawet, jeśli osiągnęlibyśmy nasze cele - nie jestem do końca przekonany, czy własne poglądy byłyby odpowiednie do naśladowania).
:) -
@VERTUAL
"Więcej tego, ona nawet nie zawiera żadnych faktów, co udowadnia winę niektórego blogera."
Tak, to prawda, nie zawiera nic z tych rzeczy.
Dlatego, że jest "opowieścią" nie o winie i karze, ale o świadomości samego siebie.
Pozdrawiam Cię :) -
@PROPATRIAN
"Tworzymy na szczęście Stowarzyszenie Samotnych Liderów - ale, gdybyśmy tak racji nie mieli (uwaga hipotetyczna) - ci, co nas czytają winni nam dać popalić! "
Jak nam dadzą popalić, to zmienimy organizację na Stowarzyszenie Umarłych Liderów:)
A co! Poeci mogą być, to liderzy również :)
Założę się, że Wieczną Wachtę pełni liczniejsza reprezentacja tych drugich, niż poetów :) -
@AMELKA222
Serdeczności Amelko i cierpliwości do tych naszych śledczych:-))) -
@NOCNY KOWBOJ
Kowboju!
Jak to dobrze, że jesteś!!!!
Dbaliśmy o Twój kapelusz i o Twoje buty, kiedy Cię nie było :)))
Cierpliwość, to moja cecha przyrodzona;), ale pewnie muszę ją trochę jeszcze podkarmić, żeby mnie nie zawiodła:)
Salon hartuje, ale warunki czasami tak ekstremalne tu panują, że piec hutniczy to małe piwo:)
Dziękuję Ci!
Pozdrawiam najserdeczniej!!! -
@SILESIAN - 26.08 10:01
"niezwyczajna dwoistosc natury - Bialas = Cierpisz"
i podobieństwa duetu
Cierpisz=Cyprian
Dla Cypriana "s..syny" i "france", to norma, dla Cierpisza "k...." i "fleciary" to taka sama znajomość slangu meneli z przedmieścia:
http://zygmuntbialas.salon24.pl/529656,zygmunt-pisze-list-do-marka-tomasza
Komentarze:
27.08 15:46
27.08 23:59
[28.08.]00:05
Wyjaśnienie określenia "fleciara" (podaję, bo sama nie znałam):
Fleciara
Dziewczyna lekkich obyczajów ;) Często gra na flecie ;) (czyli robi laskę)
http://www.miejski.pl/slowo-Fleciara
I wszystko to razem w religijnym sosie, tekście "przysięgi"...
Ja naprawdę chyba jednak śnię... -
@Sz.AMELKA222 /27.08 10:21/, /26.08 22:13/
Dziękuję za info.
Pozdrawiam -
@AMELKA222 1:15
Reakcja drugiej strony na Twoją notkę utwierdza mnie w przekonaniu, że u nich z rozumem nie wszystko jest w porządku. Działania służb by były subtelniejsze, bo panowie "skrawają grubym wiórem". Chociaż może to być też taka gra.
Chyba można już wyciągnąć wniosek, że z koniem nie ma sensu się kopać. -
@AMELKA222
Jako,ze kazde zjawisko winno miec swoja nazwe - proponuje uzywac terminu "schizofrenia wysoce zorganizowana"
pozdr. -
@MAREKTOMASZ
Ciekawe jak Panska propozycja ostracyzmu sie powiedzie. Wazne miec respekt i szacunek wobec samego siebie. Wiem, ze Panu tych atrybutow nie brakuje, ale niech Pan uwaza, aby nie przedobrzyc bo mozna skonczyc jako nadeta dupa. Od nadetych dup nalezy trzymac sie z daleka, bo a nuz peknie. Wtedy ostracyzm gwarantowany. -
@MAREKTOMASZ
Moj komentarz z 07:33 jest do Pana komentarza z 07:33. Ja potrafie pisac ze sporym wyprzedzeniem. Dobrze miec wejscia do NSA. -
@PIKO, @SILESIAN, @MAREKTOMASZ
Wniosek, by już sobie dać z nimi spokój, jest jedynie sensowny.
Poziom, na który schodzą, jest nie do przyjęcia, a ponowne wywołanie "Maglarza" potwierdza również wcześniejszy wniosek, że to FYM był/jest głównym celem furii Cierpisza.
W końcu raczej też zazwyczaj nie reaguje się na pieniactwo meneli spod budki z piwem.
Pozdrawiam -
@AMELKA222
Wlasnie zostawilem notke u ZB o nastepujacej tresci:
"Milo bywalo na Pana blogu. Czas przyszedl aby sie pozegnac. Bede sledzil przebieg wydarzen, choc watpie aby cos sie wydarzylo. Opuszczam, gdyz nie chce sie zajmowac masturbacja i kanibalizmem (raczej nie lubie miesa ludzkiego). Jesli uda mi sie kiedys napisac jakas notke to niech Pan czuje sie zaproszonym."
Ulatniam sie takze z tego miejsca. W zasadzie z tych smamych powodow. Plus z nieobecnosci poczucia humoru wsrod Panstwa. BIerzecie siebie cholernie powaznie. Nie dziw, ze potem macie poobijane kosci.
Oczywiscie bede zerkal co sie tu dzieje ale nie jestem optymista i watpie zeby cos ciekawego sie wydarzylo. No chyba ze znowu sie ktos powiesi czy zastrzeli.
Pozdr.
-
@ONE HIT WONDER
:)
Było miło:)
Pozdrawiam -
@AMELKA222
Ciekawa jestem, kto kogo będzie pouczał, nauczał, instruował i ustawiał do pionu, gdy panowie wedle swego życzenia, nareszcie pozostaną we własnym, sprawdzonym w bojach o "przyzwoitość", "prawdę" itp. itd., godnym siebie towarzystwie, wreszcie pozbywszy się wszystkich „wrogów” pana inżyniera i skromnego blogera z Opola. Skromny bloger z Opola równie skromnego inżyniera z Lound, czy też odwrotnie?
Pozdrawiam :) -
@AMELKA222
list -
@IZALUKA:)
Rzeczywiście nie wiadomo, czy starczy im inwencji:)
Ale już znaleźli "metodę" - będą recenzować nasze wpisy, bo przecież tym zajmują się ostatnio.
No i - jest przecież pisanie listów... :)
Po @MarkuTomaszu ma pojawić się list... do mnie - oczywiście w ramach pamięci o dobrych wcześniejszych relacjach i z "dobrymi radami".
Jakie one będą, wolę nie przewidywać :)))
Jeśli jednak pan filolog nie dostrzega różnicy między "flecistką" i "fleciarą", a potem się dziwi, że z menelstwem się kojarzy i KC i on sam, to ja już wątpię nawet w tę filologiczną profesję :)
Ale zupełnie na serio: wątek się zdecydowanie dopełnił.
Serdecznie! -
@PIKO
odebrany:) -
@IZALUKA "11:51"
Sposób wykreowania nicków zafascynowanych ich twórczością jest chyba znany. I chyba nawet wiem, gdzie wcześniej został dopracowany do perfekcji:-)))
Oni dobrze wiedzą, że choćbyście nie wiem jak się zarzekali, że nie zwracacie na nich uwagi, to i tak parę razy dziennie będziecie tam zaglądali. Tak działa internet i jak chcecie z nimi wygrać, to musicie być od nich lepsi, co trudne nie jest, bo to chodzące katastrofy gerontologiczne. -
@KACZAZUPA
Cenna rada.
Pozdrawiam -
@AMELKA222
Wydaje mi się, że znalazłem potwierdzenia swoich wcześniejszych przypuszczeń odnosnie powodów składania prze inż. Cierpisza doniesień do prokuratury. Po pierwszym doniesieniu w sprawie katastrofy pomyślałem sobie, iż pragnieniem inżyniera jest, aby polska prokuratura zwróciła się w ramach pomocy prawnej do szwedzkiej o przesłuchanie inżyniera co niechybnie skończyłoby się wystawieniem mu stosownych papierów i zapewniło opiekę państwa szwedzkiego pod nadzorem lekarzy z bratnich Węgier. Teraz inżynier sam to pośrednio przyznał:-))) -
@AMELKA222
A ja czekam z ustęsknieniem na ów zapowiadany list do Ciebie, jako że każdorazowo jestem wdzięczna każdemu, kto dostarcza mi cennych materiałów do mojej notki, którą od pewnego czasu bardzo polubiłam. Jest też w tym trochę prywaty, bo moze i ja doczekam się jakowegoś listu oraz cennych rad. A co? Marzyć juz nie wolno?
Piszesz:
"Jakie one będą, wolę nie przewidywać :)))" - to o radach od nieocenionego, niezwykłego, szlachetnego, kulturalnego, chociaż skromnego. Wiemy kogo.
Ja powiem nieskromnie, że mam pewne przewidywania i fragment Twojego komentarza, tu: :))) całkowicie i z pełną odpowiedzialnością karno-społeczną popieram. Nawet powiem więcej: :))))
Piszesz również:
"Jeśli jednak pan filolog nie dostrzega różnicy między "flecistką" i "fleciarą", a potem się dziwi, że z menelstwem się kojarzy i KC i on sam, to ja już wątpię nawet w tę filologiczną profesję :)"
Możliwe jest więc także, że nie dostrzegana jest tu również różnica pomiędzy fletem, a fujarą.
Serdeczności :) -
@KACZAZUPA
Zanim Panu odpowiem poczekam na reakcję Magistra, który już szykuje do mnie kolejnego mejla. -
@KACZAZUPA
Ja sobie jednak Pana wcześniejszą radę ("jak chcecie z nimi wygrać, to musicie być od nich lepsi") wzięłam do serca, więc nie będę publikować tego wszystkiego, co myślę na ten temat :))) -
@IZALUKA
"Możliwe jest więc także, że nie dostrzegana jest tu również różnica pomiędzy fletem, a fujarą."
Może w Opolu zupełnie inaczej na to mówią, a w Lund.. aż nie chcę zgadywać :) -
@AMELKA222
Lepiej (bezpieczniej) nie zgadywać, bo doniesienia do prokuratury obrodziły latoś tego roku, a prokuratura powinna zajmować się poważnymi sprawami, a nie ćwiczeniami gimnastycznymi pt.: spadamy ze stołków (ze śmiechu).
:) -
@IZALUKA
Pięknie u Ciebie rozwija się korespondencja z Magistrem :))) -
@AMELKA222
Zapraszamy :) -
@AMELKA222
Witam Pani Amelko
Jestem z WAMI!
Cieszyłabym się bardzo, gdybyście mnie przyjęli do grupy: 'MarekTomasz & Amelka'.
Mogę napisać nowoczesny CV albo staroświecki życiorys plus podanie.
Uprzejmie z góry dziękuję za pozytywne rozpatrzenie (mam nadzieję), mojej prośby.
Baronowa
Serdeczności -
@KACZAZUPA 12,24
***jak chcecie z nimi wygrać, to musicie być od nich lepsi, co trudne nie jest, bo to chodzące katastrofy gerontologiczne***
_______________________
No...na pana miejscu nie używałabym tego typu określeń. Toć pana stricte geriatryczna fizys mieści się akurat w środeczku dzwonu krzywej Gaussa, Widziałam pana na sławetnym macierewiczowskim zjeździe uczonych, w którego progach nie znalazło się kąta dla FYMa. Cóż, był po prostu za młody........ -
@IZALUKA
Byłam:)
I się zapytałam:)
:) -
@BARONOWA...
:)))
Nie trzeba żadnego CV :)
Posiadamy wystarczające informacje od naszego Resortu :)))
Resort nie zgłasza zastrzeżeń :)
Więc sprawa jest przyklepana :)))
Serdecznie! -
@AMELKA222
Byłam i Ci odpowiedziałam :) -
@AMELKA222
Serdecznie dziękuję!
Czuj, czuj, czuj duchy MT&A !
:))) -
@BARONOWA...
Aby ostatecznym formalnościom stało się zadość, należy jeszcze tylko przejść chrzest bojowy z poczucia humoru.
Zapraszam Szanowną Adeptkę tu:
http://izaluka.salon24.pl/529540,mgr-m-aleks-wystapil-przeciwko-trollom-i-antytrollom-satyra#comment_8045013 -
@BARONOWA...
Rubaszna jestes Pani Baronowo - to za wpis u wojownika
:) - a to od siebie -
@SILESIAN
:)))
Dziękuję. No cóż...Staram się jak mogę...
:))) -
@AMELKA222
"....to ja już wątpię nawet w tę filologiczną profesję :)"
Inżynier KC też nie jest biegły w filologii polskiej ("Widać to w blogu pani Fleciary.")
-
@35STAN
Rozwijam:)
@AMELKA222
"....to ja już wątpię nawet w tę filologiczną profesję :)"
Inżynier KC też nie jest biegły w filologii polskiej ("Widać to w blogu pani Fleciary.")
35STAN17:21
17210568"
==========
Inżynierowi jeszcze bym jakoś odpuściła, ale nie filologowi
Przykład "Fleciary" jest dość ostry i szczególny, ale ilość błędów składniowych i gramatycznych u pana filologa-germanisty zawsze była zadziwiająco duża.
Myślałam, że to pośpiech, sieć itd.
Moja znajoma germanistka tak pięknie buduje zdania w języku polskim, że myślałam, że tak wszyscy germaniści mają.
Pozdrawiam -
@AMELKA222
Bardzo przepraszam Amelko,że się wcinam w nie swoje sprawy ale za twoim pozwoleniem chciałem panu Cyprianowi zadać pytanie;
-panie Cyprianie ,czy tradycyjna Koronka wystarczy aby uwiarygodnić się w oczach Waszmości i historii?W ostatnim okresie mojego życia wystarczylo nawet "zwykłe""Pod Twoją Obrone"Pan Łaskawy jest i Wyrozumiały,musi się udać.
A tak już trochę poważnie,od czasu jak pewien Gorojanin z ochotą powołuje się na pana,jakoś trudno było by miwłączyć czynnik nadprzyrodzony do tego menu.
Sorry ale kowboje tak mają -
@NOCNY KOWBOJ
Nie przepraszaj! :)
Łagodność wejścia i delikatność pytania daje nadzieję na pozyskanie odpowiedzi.
Jeśli p. Cyprian się tutaj pojawi, oczywiście.
Obawiam się jednak, że zapach siarki bijący z tego bloga nie daje tej gwarancji :)
Ale nie w takich warunkach już przecież misjonarze pracowali, więc jeśli to była szczera i szlachetna misja ze strony p. Cypriana, to niewykluczone, że oczekiwanie będzie owocne.
Serdeczności:) -
@Sz. NOCNY KOWBOJ
Zdróweczka panie Kowboju! -
@PIKOJAREK
tego nigdy za dużo a jak będzie zbywać to się podzielim:-))) -
@Sz. NOCNY KOWBOJ
Wówczas poproszę za kogo "zdrowaśkę". -
@PIKOJAREK
nie ma sprawy,do tej pory działało:-) -
@AMELKA222, Piko
Czy to się nadaje? :
http://syzyf.salon24.pl/529926,zdlawiony-pull-up
Pzdr -
@AMELKA222
Nie jestem pewna.
Syzyf z Wielkim55 uzasadniają wiarygodność danych i lot Tu-154 "nad kukułczym gniazdem".
Wstrzymam się z decyzją, bo jest raczej negatywna.
(pisząc poprzedni komentarz myślałam o innej notce)
:) -
@PROPATRIAN
Według mnie nie. Wielokrotnie wykazywano, że stenogramy (kilka wersji) są niewiarygodne. Proszę poczekać jeszcze dzień dwa i będzie notka o "wiarygodności" zapisów QAR.
Jeżeli złom który leży przed XUBS nie pochodzi z wypadku lotniczego 101, to czy jest zasadne zajmowanie się zapisami zdarzeń w samolocie który tam się nie rozbił? -
@AMELKA222
Pr. odebrać PW. -
@AMELKA222, Piko
Dzięki, jasne, Znaczy nie dla mnie, bo i tak nic z tych zapiso-wykresów nie rozumiem :)
Sądziłem, że autor podważa raporty (poza wszystkim, mimo prawie 3 lat "na Salonie" -hi,hi - nie znam autorów od "beczki i brzozy"! - każdy ma prawo w coś wierzyć).
Acha - Pan k.c.z.p. byłby łaskaw (chyba) nie pisywać takich rzeczy (3.22) ?
To się (nawet "pod nieobecność dam") nieestetycznie odbiera (owijając w bawełnę)! -
@PIKO
"Jeżeli złom który leży przed XUBS nie pochodzi z wypadku lotniczego 101, to czy jest zasadne zajmowanie się zapisami zdarzeń w samolocie który tam się nie rozbił?"
A jeśli jest to złom z samolotu imitującego katastrofę na Siewiernym(z zapisami czarnych skrzynek , których fragmenty wykorzystano do kompilacji zapisów prezentowanych jako prawdziwe zapisy z urządzeń 101), to czy pod tym kątem nie warto się temu całemu bardakowi przyjrzeć? -
@KACZAZUPA
Proszę usunąć kom. z 3:22 - przenosi Pan tutaj rozgrywki z Teodorem z zupełnie innych blogów.
O ile dobrze pamiętam - chyba m.in. z bloga Białasa:))). W tamtej epoce nie raził widocznie naszego Magistra. -
@KACZAZUPA
I proszę nie potraktować mojej prośby, jako efektu menelskiego ujadania duetu KC+ZB.
Na obyczaje "chłopców z przedmieścia" nie mam żadnego wpływu. -
@AMELKA222 (17:35)
"...przenosi Pan tutaj rozgrywki z Teodorem z zupełnie innych blogów." ---> proszę
o ścisłość, prawidłowo winno być "próby rozgrywek", bowiem nie w każdej scenerii i z użyciem nie każdego rekwizytu byłem gotów wychodzić naprzeciw masochistycznym potrzebom @Kaczazupa, tj. spuszczać mu łomot.
Od dłuższego czasu straciłem w ogóle zainteresowanie dla P/gościa, a, o ile mnie
pamięć nie myli, jestem pod Pani aktualną notką po raz I-y. Mgr Białas wykazywał
z widocznym przymusem, wręcz skrępowaniem, tolerancję dla umysłowej ociężałości
i socjalnego analfabetyzmu @Kaczazupa i po kliku ostrzeżeniach wyrzucał go za drzwi.
-
@AMELKA222
Żeby nie mnożyć komentarzy modyfikuję własną wypowiedź z dnia wczorajszego.
Otóż obserwujemy kolejne odsłony spektaklu pt. "granat wrzucony do kloaki". Mówiąc bardziej elegancko - "spektakularna auto kompromitacja dwóch szaleńców", Zygmunta Białasa oraz jego kumpla z Lund "inż. Cierpisza". By zrozumieć poziom szaleństwa należałoby odpowiedzieć - dokumentując to wiarygodnymi dowodami - na zaledwie dwa pytania:
1. czy doniesienie do Prokuratury Okręgowej w Poznaniu - sygnatura I- KO-453/13 - jest faktem czy zmyśleniem wariata (Cierpisza)?
2. czy inż. Cierpisz z Lund (zakładając, że jest to postać autentyczna) prowadzi do dzisiaj blog poświęcony tematyce Tragedii 10.04.2010?
(...)
Chłodno na sprawę patrząc, chodziło im (ZB i KC) od początku lipca - od pierwszej zaskakującej notki ZB cytującej Pana Inżyniera z Lund - o wywołanie u Czytelnika uczucia głębokiego niesmaku. W ten sposób, poprzez systematyczne przyklejanie negatywnych skojarzeń, próbowali obydwaj Panowie utopić (zdyskredytować) wszelkie niezależne próby dochodzenia do prawdy na temat 10.04.2010.
Wyczerpujące podsumowania na temat Cierpisza i Białasa pojawiły się już w kilku pierwszych komentarzach pod Pani, Pani Amelko, aktualną notką. W ciągu zaledwie kilku godzin (26.08.2012) sprawa została w jakimś sensie zamknięta (09:10).
serdecznie :) -
@PROPATRIAN
Musiałam nie dostrzec Twojego komentarza, kiedy otwierałam blog, więc dopiero teraz.
Ja też się boję wypowiadać w tych tabelkowo-obliczeniowych materiałach. Dla samych autorów zapis tabelaryczny lub matematyczny jest wszystkim i oszczędność ich komentarzy na ogół nic laikowi nie wyjaśnia:). Dlatego Piko to "bierze na klatę", bo potrafi to czytać.
Już poprosiłam Kaczązupę, by komentarz usunął. Jeśli tego nie zrobi, kom. wyleci.
P:) -
@35STAN
Rozwijam
@PIKO
"Jeżeli złom który leży przed XUBS nie pochodzi z wypadku lotniczego 101, to czy jest zasadne zajmowanie się zapisami zdarzeń w samolocie który tam się nie rozbił?"
A jeśli jest to złom z samolotu imitującego katastrofę na Siewiernym(z zapisami czarnych skrzynek , których fragmenty wykorzystano do kompilacji zapisów prezentowanych jako prawdziwe zapisy z urządzeń 101), to czy pod tym kątem nie warto się temu całemu bardakowi przyjrzeć?
35STAN17:21
17210571 -
@TEODOR49
Za kom. z 03:22 przepraszam.
Jako strona niezaangażowana w konflikt miedzy Panem a Kaczązupą mogę tylko powiedzieć, że dla mnie wyraźną cezurą w ocenie Pana adwersarza jest data 5.02.2012., kiedy odważnie stanął do konfrontacji z tym, "którego myślom tak ciężko patrzeć w oczy", czyli z K. Nowaczykiem, mataczącym w swojej eksperckości przy ZP-AM.
Mniej matactw w Zespole = większe szanse poznania prawdy o 10.04.2010.
Pozdrawiam -
@AMELKA222
Tak sobie ostatnio klikam w znane mi nicki i czytam - hmmm ... u p. Bialasa padlo ostatnio stwierdzenie . " wszyscy ze wszystkimi" dotyczace skakania sobie do gardel z powodu "Smolenska".
Do 22.06 ( taka znamienna cezura czasowa ) niesmialo przechodzilo mi przez mysl kto i jaka odgrywa role w tzw. blogerskim sledztwie.
Doswiadczenie zyciowe, wsparte madroscia : " Natura dajac nam dwoje uszu i jedne usta wyraznie podpowiada, ze nalezy wiecej sluchac niz mowic" nakazuje mi ostroznie zapytac ... to kto jest tu kto ? - bo pisac mozna wszystko ( pozostaje kwestia weryfikacji ). -
@Sz. AMELKA222 /29. VIII. 19.33/
Sz. 35Stan,
Witam Państwa,
Jeżeli jest imitacją, odpowiedź chyba wypada postawić tę samą?
Po bezsprzecznym wykazaniu.
Czy chodzi może o wykazanie, że realne zdarzenie było imitacją, tzn., że rozwalono jakiś samolot, który miał imitować...?
Ale i to należy wykazać (udowodnić).
Uważam, że temu bardakowi należy przyglądać się również pod kątem rozbicia TEGO samolotu.
Nie potrafię zrozumieć, dlaczego w sieci nie można prowadzić równoległych do innych - powiedzmy - badań, bez podobnych wojenek.
Pojawia się problem "autorytatywności", owszem, ale ten nie powinien być jednak determinujący.
Pozdrawiam -
@MAREKTOMASZ
Pan inżynier swoją akcję cały czas rozwija.
Już od wczoraj donosi w zawiadomieniu nie tylko na pojedynczych blogerów, ale na cały salon:
"Portal Salon 24 kontynuuje kampanię skierowaną przeciwko mojej osobie (prywatnej sensu stricte)..."
Jeżeli tylko spróbuje uzasadnić przed prokuraturą to swoje przekonanie o prowadzeniu i kontynuowaniu "kampanii" p/niemu - tak jak nam to wykładał w swoich "odgłosach zza ściany" Zygmunta Białasa (że lżenie, to np. uporczywe stwierdzenia Pana, MT: "Pan się myli") - to w prokuraturze chyba umrą ze śmiechu.
A jak ktoś weźmie jeszcze pod lupę słownictwo, jakim w dyskusjach "zza ściany Zygmunta Białasa" posługuje się ten pan, to uzasadniony będzie pogląd, że sam jest przyczyną konfliktowania otoczenia.
Nie chcę rozwijać już tego tematu, ale pozwolę sobie na pewną dygresję.
Lekarka pracująca w przychodni studenckiej przez 2 lata mieszkała w hotelu asystenckim jednej z trójmiejskich uczelni.
Miała więc dwa oglądy świata akademickiego:
- ubranych w garnitury panów akademików, ruszających do Teatru nr 1, tj. codziennych zajęć na uczelni lub nobliwie i spokojnie oczekujących w kolejkach na przyjęcie u lekarza, kulturalnych i miłych - zgodnie z wizerunkiem zewnętrznym tej akademickiej profesji
- chlejących wieczorami do nieprzytomności i awanturujących się na korytarzach i w pokojach hotelowych Teatru nr 2 opojów; tych samych, którzy za dnia szli do pracy na uczelni.
Kiedy jeden z notorycznych pijaków i awanturników zgłosił się do niej pewnego poranka po zwolnienie lekarskie i po skierowanie na różne badania, owszem, wydała mu skierowania, ale nie dała zwolnienia i tak go opierniczała na cały głos w pokoju lekarskim, że wszyscy musieli to na korytarzu słyszeć.
Facet opuścił gabinet trzasnąwszy drzwiami, wściekły, że tak się "tutaj" traktuje zapracowanych naukowców.
Otóż p. Cierpisz nie rozróżnia odmienności tych dwóch (przykładowych zupełnie) teatrów: za swoje niewątpliwe zasługi w Teatrze nr 1, chce być również nagradzany w Teatrze nr 2, tj. w życiu codziennym, a tutaj: w blogerskim.
Do głowy mu bowiem nie przyjdzie, że tutaj - zasługi zasługami, ale jeśli ktoś łamie elementarne reguły towarzyskich konwenansów, to musi się liczyć z konsekwencjami. Także towarzyskimi.
Nie wszyscy bowiem są tak samo przejęci zeppelingowym wizerunkiem KC - jaki pan ZB codziennie pompuje na swoim blogu - jak sam pan ZB.
I im później obaj panowie to zrozumieją, tym więcej rozbitej porcelany będzie dookoła. -
@amelka i @ALL
Jest nowa notka i będzie ciąg dalszy. -
@PIKOJAREK
"Nie potrafię zrozumieć, dlaczego w sieci nie można prowadzić równoległych do innych - powiedzmy - badań, bez podobnych wojenek."
Tę samą wątpliwość wyrażam na swoim blogu od początku 2012
http://lamelka222.salon24.pl/407575,nasz-portret-wlasny-patrioci-10-kwietnia-2010
Pozdrawiam -
@PIKOJAREK
"Czy chodzi może o wykazanie, że realne zdarzenie było imitacją, tzn., że rozwalono jakiś samolot, który miał imitować...?
Ale i to należy wykazać (udowodnić)."
Uważam, ze w sieci powinno być miejsce na dochodzenie do prawdy, poprzez badanie wszystkich dostępnych okoliczności i nie powinna mieć miejsca segregacja ludzi, poprzez odmawianie im przedstawiania rożnych hipotez, wspierających ich faktów i poszlak, jeśli nie dowiedzie im się, że działają w złej wierze(trolle, agentura).
Pozdrawiam. -
@COLOUR
"" wszyscy ze wszystkimi" dotyczace skakania sobie do gardel z powodu "Smolenska"."
To chyba błędna interpretacja.
Nie "Smoleńsk" jest tutaj przyczyną.
Źródłem - jak prawie zawsze - jest wielkie EGO niedocenionych Mistrzów, żądających dla siebie wyłączności i czołobitności.
A brać blogerska szelmowską jest - i tyle. -
Nowa notka PIKO !
http://piko.salon24.pl/530166,raport-millera-tak-sie-nie-lata-panowie
http://lubczasopismo.salon24.pl/blogkonfsmolensk/post/530166,raport-millera-tak-sie-nie-lata-panowie -
@35STAN
Rozwijam:
@PIKOJAREK
"Czy chodzi może o wykazanie, że realne zdarzenie było imitacją, tzn., że rozwalono jakiś samolot, który miał imitować...?
Ale i to należy wykazać (udowodnić)."
Uważam, ze w sieci powinno być miejsce na dochodzenie do prawdy, poprzez badanie wszystkich dostępnych okoliczności i nie powinna mieć miejsca segregacja ludzi, poprzez odmawianie im przedstawiania rożnych hipotez, wspierających ich faktów i poszlak, jeśli nie dowiedzie im się, że działają w złej wierze(trolle, agentura).
Pozdrawiam.
35STAN20:38
17210572 -
@PIKO
Grtatulacje! :))) -
@PIKO
Przyłączam się do gratulacji od Amelki. Sama nie komentuję, bo są to dla mnie nieosiagalne rejony, ale czytam pilnie.
Pozdrawiam Cie serdecznie -
@AMELKA222 20.39
Ja to widze inaczej - ktos ( macherzy ), a co mysle bylo od samego poczatku w planie maja za zadanie doprowadzic do absurdow bloggerskie sledztwo i tym samym zdeprecjonowac je w oczach publiki. Sposobow na to jest multum. -
@AMELKA222 ( 35STAN20:38 )
"...poprzez odmawianie im przedstawiania rożnych hipotez," -
- zasadnicze pytanie : dlaczego musimy uciekac sie do hipotez ? Co ( kto ) jest przyczyna, ze odpowiednie, powolane do tego instytucje nie przedstawiaja FAKTOW ? -
@IZALUKA @Amelka @ALL
Samoloty wyposażone w zintegrowane komputerowe systemy nawigacji (FMS) po wprowadzeniu odpowiednich danych potrafią polecieć jak program "każe".
A tu pomimo standardowej procedury odejścia z Okęcia, z danych KM wynika, że leciał on inaczej i co najmniej dziwnie.
Poszczególne parametry lotu ustawia się uwzględniając kryteria bezpieczeństwa (brak kursów kolizyjnych), ekonomicznych (optymalne osiągnięcie zadanych pułapów) i co bardzo ważne przy starcie/lądowaniu - ochrony przed hałasem.
Stąd ustalono odpowiednie ścieżki, prędkości wznoszenia i gradienty wznoszenia na poszczególnych odcinkach odejścia.
Można by zaryzykować twierdzenie, że samolot wojskowy/państwowy może lecieć jak mu wygodnie. Jednak taki wniosek należy odrzucić, ponieważ w FMS zapisano waypointy w FIR Warszawa oraz procedurę BAMS 1G. -
@PIKO
Przeklejam swój komentarz spod Twojej notki :)
@PIKO
Nawet ja, komletny "matoł techniczny" wszystko zrozumiałam. Dziękuje Ci za te wnioski w języku zrozumiałym także dla mnie.
PS. do Twojego PS. Nie żartuj sobie, proszę. Żadne depresje i inne takie...:)
Pozdrawiam serdecznie
IZALUKA21:19 -
@PIKO 21:19
Résumé : "Smolensk" to sciema na miare ... jest to do czego, znanego w historii przyrownac ? -
@PIKO
Witam serdecznie, jako siwa blondynka zapytam:
gdyby te dane o lotach TU154 na Siewierny były prawdziwe, gdyby....to przecież wystarczyłoby powtórzyć program na FMSie zadany 07. kwietnia. Czy tak?
Pozdrawiam -
@IZALUKA @Amelka @ALL
Samoloty wyposażone w zintegrowane komputerowe systemy nawigacji (FMS) po wprowadzeniu odpowiednich danych potrafią polecieć jak program "każe".
A tu pomimo standardowej procedury odejścia z Okęcia, z danych KM wynika, że leciał on inaczej i co najmniej dziwnie.
Poszczególne parametry lotu ustawia się uwzględniając kryteria bezpieczeństwa (brak kursów kolizyjnych), ekonomicznych (optymalne osiągnięcie zadanych pułapów) i co bardzo ważne przy starcie/lądowaniu - ochrony przed hałasem.
Stąd ustalono odpowiednie ścieżki, prędkości wznoszenia i gradienty wznoszenia na poszczególnych odcinkach odejścia.
Można by zaryzykować twierdzenie, że samolot wojskowy/państwowy może lecieć jak mu wygodnie. Jednak taki wniosek należy odrzucić, ponieważ w FMS zapisano waypointy w FIR Warszawa oraz procedurę BAMS 1G. -
@CISZA vs PIKO
Jak dla mnie "siwej blondynki" 2, odpowiedź nasuwa się taka: bo i tamten/tamte przelot/przeloty były inne niż nam się podaje.
Pozdrawiam -
@CISZA
Tak, jeżeli odlot były z pasa DS29 w tym samym kierunku. Trzeba by sprawdzić "jak wiały wiatry" 7.04.2010. -
@COLOUR 21:26
Szczerze powiem, że nie wiem.
Również reakcja władz, mediów i tzw. yelit też nie mieści mi się w żadnych kategoriach pojmowania. -
@COLOUR
21:07 - pozostaniemy przy swoich zdaniach
21:13 - "Co ( kto ) jest przyczyna, ze odpowiednie, powolane do tego instytucje nie przedstawiaja FAKTOW ?
No to chyba trzeba pytać w tychże instytucjach.Blogerzy od ponad 3 lat o to pytają i tego właśnie: prawdziwych faktów, się domagają. -
@COLOUR
"Co ( kto ) jest przyczyna, ze odpowiednie, powolane do tego instytucje nie przedstawiaja FAKTOW ?"
Odpowiedzi na to pytanie udzieliłem w swych postach na moim blogu. Przedstawiłem tam tło tych wydarzeń w aspekcie geopolitycznym. Zapraszam do lektury. -
@COLOUR
Mozesz do Gibraltaru x 10
pozdr -
@PIKO
Wielkie dzięki. -
@35STAN - @COLOUR
Rozwijam:
@COLOUR
"Co ( kto ) jest przyczyna, ze odpowiednie, powolane do tego instytucje nie przedstawiaja FAKTOW ?"
Odpowiedzi na to pytanie udzieliłem w swych postach na moim blogu. Przedstawiłem tam tło tych wydarzeń w aspekcie geopolitycznym. Zapraszam do lektury.
35STAN21:53
17210573 -
@SILESIAN 21:53
Ogladalem film, w ktorym pokazano 'maskirowke' jaka urzadzili Alianci wobec Niemcow sugerujaca inne miejsce inwazji. To byl, doprowadzony w w najdrobniejszych szczegolach majstersztyk.
Jezeli "Smolensk" tez byl swego rodzaju 'maskirowka' to bylo to przeprowadzone bardzo nieudolnie ... celowo ? -
@PIKO
"A tu pomimo standardowej procedury odejścia z Okęcia, z danych KM wynika, że leciał on inaczej i co najmniej dziwnie. "
Bo tylko taki kawałek zapisu, najbardziej ich zdniem pasujący, udało im się znaleźć w archiwach i wkleić do raportu:) -
@COLOUR
To co ogladales - to byl tylko film.Real plata rozne figle,niedorobki tam gdzie ich byc nie powinno i nadzwyczajna gorliwosc - tam gdzie skrzetnie winna byc skrywana.Tak jest i w tym przypadku - dlatego krag wierzacych w magiczna sile brzozy albo inne sily "natury"-wciaz jest ogromny.Po za tym "Patriotyzm" - podobnie jak przy Gibraltarze tylko nieliczni potrafia przyznac -"tak to byl Zamach Stanu"- a wszystko inne to jego konsekwencje,zas kolejne tezy "slusznych wyjasnien katastrofy' - to kolejne nieudolne zreszta /byc moze specjalnie/ - proby dalszego kamuflazu sluzacego zaciemnieniu obrazu.
Wyjasnienia natury geopolitycznej znajdzie Pan w notkach 3STANa - analizuje sytuacje moim zdaniem dosc precyzyjnie.
pozdr. -
@Sz. AMELKA222 /29. VIII. 20:34/
Dziękuję za odpowiedź (podobnie jak sz. 35Stan*) - 20:38).
Linkowany tekst z 11.04.2012 17:34 nie zaskoczył. Co więcej - chociaż w innej formie, ale generalnie - przypomina stanowisko p. Z. Białasa.
Kiedy się kończy owa niezależność albo do kiedy obowiązuje?
Być w opozycji "do-", a być niezależnym "wobec-", to jeszcze nie to samo.
Być może to wszystko naturalne, kiedy tworzą się grupy mniej czy bardziej sformalizowane, gdzie ustala się mniej czy bardziej naturalną hierarchię (plus sympatie/zaufanie - to jest ważne!!!).
Nie zamierzając kontynuować domorosłego filozofowania, chociaż to wszystko z życia (literatura tematem również się zajmuje), postawię kropkę.
Generalnie podzielam Pani tudzież Państwa uwagi [Uważam, ze w sieci powinno być miejsce na dochodzenie do prawdy, poprzez badanie wszystkich dostępnych okoliczności i nie powinna mieć miejsca segregacja ludzi, poprzez odmawianie im przedstawiania rożnych hipotez, wspierających ich faktów i poszlak, jeśli nie dowiedzie im się, że działają w złej wierze(trolle, agentura).], aczkolwiek warto mieć i na uwadze wszystkie te meandry związane z zależnościami. Potrafić wychodzić ponad nie, to pewnie sztuka.
Dochodzi jeszcze polityka - taki to temat.
Np. Niczego lepszego nie mógł uczynić p. Macierewicz jak upublicznić tę korespondencję (jej charakter), jaką z nim nawiązano.
Pozdrawiam
*) - i tu czekam na odwinięcie blogera. -
@AMELKA222
Pr. odebrać PW. -
@AMELKA222 20:24
"Otóż p. Cierpisz nie rozróżnia odmienności tych dwóch (przykładowych zupełnie) teatrów: za swoje niewątpliwe zasługi w Teatrze nr 1, chce być również nagradzany w Teatrze nr 2, tj. w życiu codziennym, a tutaj: w blogerskim."
Który Pan Cierpisz?
"Nie wszyscy bowiem są tak samo przejęci zeppelingowym wizerunkiem KC - jaki pan ZB codziennie pompuje na swoim blogu ..."
Którego Pana KC?
"im później obaj panowie to zrozumieją ..."
Jesteśmy pewni, że Panów jest dwóch? I kim oni są?
W komentarzu o 19:00 zadałem dwa kluczowe pytania, na które odpowiedzi jeszcze nie znamy. Co gorsza z pytaniem nr 1 - czy doniesienie do Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, sygnatura I- KO-453/13, jest faktem czy zmyśleniem wariata (jakiegoś Cierpisza)?
- wiąże się pewna oczywistość. Niezależnie bowiem, czy:
1. inż. Cierpisz takie zawiadomienie do Prokuratury w Poznaniu złożył,
2. czy jedynie taki fakt zmyślił,
3. a może dzisiejszy nasz rozmówca zza ściany "inż. Cierpisz" to wyłącznie wymysł (np. Zbigniewa Białasa),
w każdej z wersji dzisiejszy "inż. Cierpisz" wypada, delikatnie mówiąc, niepoważnie.
Mowy nie ma - w przypadku tajemniczego rozmówcy (telefonicznego) Zbigniewa Białasa - o "zeppelingowym wizerunku". Raczej o czymś wprost przeciwnym.
Im później to zrozumiemy, tym więcej rozbitej porcelany będzie dookoła. -
@BARONOWA...
Nie wiem czy to pech czy szczęście, iż nie poznałem wizerunku Hrabiny więc do tego ograniczę swoją odpowiedź:-))) -
@Ps. /30. VIII. 00:48/ - nieco obok
Istnieje różnica między polemizowaniem, stawianiem własnych tez (także krytyką), a twierdzeniem, że te oficjalnie obowiązujące (mam na myśli prace ZP) wyłącznie wychodzą na przeciw stanowisku tzw. komisji Millera. Potraktowanie zaangażowania jako drugiej strony strony medalu.
Zapytałbym - jak w danych warunkach potrafiłby poprowadzić sprawę krytyk prac Zespołu, kiedy ten [zespół] nie jest żadną - de iure - poważną instytucją. -
@AMELKA222
Godzę się ze skasowaniem prośby do NK bo cóz mam zrobić, ale dla dopełnienia obrazu o dziełach inżyniera informacje o takim ciężarze gatunkowym nie powinny być pomijane. Na szczęście została zauważona przez właściwego adresata i wkrótce informacja o rutynowym dziele inżyniera będzie otwierała codzienne notki Białasa.
Pani wie, że ze mną żadnego interesu nie zrobi i ta wiedza to najlepszy interes, ale Todziowi niech Pani nie ufa - on istnieje tylko podczepiając się pod innych. To bliźniacza dusza nurnia - obaj chcą grać na S24 Austina Powersa. Gdybym nie wiedział, że jest inaczej to bym nawet pomyślał, że to jedna i ta sama osoba rozpisująca się o swoich błyskotliwych zwycięstwach w sieciowych nawalankach nad swoim odbiciem:-)
Todzio wydudka was na strychu, tak jak Białas, więc przynajmniej nie wydajcie kasy na podróże po Polsce. -
@MAREKTOMASZ
Panie Marku - pan chce prowadzić śledztwo a dał się na kilkaset albo i więcej złotych wydudkać na peregrynacje do Opola? -
@KACZAZUPA
Nie przesadzajmy :)
Zygmunt Białas prowadził do pewnego momentu całkiem przyzwoitego bloga. W kwietniu 2013 wyglądało to doprawdy nieźle, można się było przy okazji moich podróży spotkać i pogadać. To nie była żadna pielgrzymka (peregrynacja :) ) do ołtarza św. Zygmunta w Opolu.
Spodziewałem się rozmowy z przyzwoitym nauczycielem z Opola, germanistą, uroczym i bezpretensjonalnym (jak to zwykle z germanistami i germanistkami bywa). Demoniczny "inż. Cierpisz" w twórczości Zygmunta jeszcze nie istniał, pojawił się nieco później. Posłużył do wywołania detonacji w gronie badaczy smoleńskich albo jest durniem strzelistym. Tego na 100% nie wiemy.
Nie pierwszy to tego typu przypadek w polskiej historii. Na razie "Cierpiszowi" się przyglądamy, także Zygmuntowi. No i dwa pytania z godz.19 pozostają aktualne. -
@MAREKTOMASZ
"z przyzwoitym nauczycielem" - niech się Pan puknie w głowę, od tego katastrofy kosmicznej nie będzie. Przecież ten "przyzwoity nauczyciel" nie zawahał się rozpowszechniać o pańskim w pewnym sensie koledze sprzed lat Mankowych pomówień o współpracę z SB.
Pytania z 19 to chwyt z tego samego repertuaru. Darmowa porada w tej materii - jak ktoś chce iść do sądu to idzie a nie pisze, ze idzie. On/oni chcą was zastraszyć, zająć oraz obserwować wasze reakcje. A jak już macie się nimi zajmować to tylko na wesoło.
A teraz weźcie wszyscy zróbcie sobie posumowania, jakie haki dostarczacie innym przez te swoje PW. -
@MAREKTOMASZ - 01:13
Że już sporo się potłukło tej porcelany, to nie ma wątpliwości.
Ale ze skorupami tak jest, że jak się coś potężnie rozwali, to nie ma sensu kleić, a co pęknięte, to i tak powinno wylądować w koszu, bo wrażenie całości, jest tylko wrażeniem: talerz lub filiżanka pójdzie przy pierwszej lepszej okazji.
Ale nie o rozbijanie czegokolwiek mi chodzi.
Postawił Pan pytania o Krzysztofa Cierpisza. Odpowiem, jak ja to widzę.
"Który Pan Cierpisz?"
Ten, który funkcjonuje w sieci jako autor tekstów na zamach.eu; jako redaktor gazetawarszawska.com; jako autor wiadomych zawiadomień do prokuratury: do Poznania, wcześniej do PG w Warszawie; jako osoba realna prawdopodobnie w 100%, co przez parę minut poświadczyły pewne skasowane na blogu ZB materiały; osoba, z którą Z. Białas przeprowadzał wywiady i z którym Pan i wiele innych osób do pewnego momentu próbowało dyskutować na blogu Z. Białasa przez pół roku. Z żadnym fantomem chyba jednak - pomimo formuły "zza ściany" - nie gadaliśmy? Czy się mylę?
"Jesteśmy pewni, że Panów jest dwóch? I kim oni są?"
Realność jednego (ZB) może sam Pan potwierdzić - rozmawiał z nim Pan osobiście.
Z KC osobiście Pan nie rozmawiał. Ale: czy jeśli kogoś osobiście nie poznaliśmy, to znaczy że możemy twierdzić z przekonaniem, że ona nie istnieje?
O realności KC możemy się przekonać, kiedy złożone zawiadomienie p/@Chłopu z kijkiem zostanie przez prokuraturę odrzucone wobec stwierdzenia, że ten nie prowadzi żadnej działalności przestępczej a przekazywane (skasowane) informacje są zgodne z prawdą.
(Swoją drogą, to ciężkim skandalem jest oskarżanie blogera o to, że "jest częścią przestępczości zbiorowej", która śmie dzielić się informacjami o takiej znakomitości jak KC).
O K. Cierpiszu słyszeliśmy na pewno od kwietnia 2010. Do jakiegoś więc momentu nikomu chyba do głowy nie przyszło, by łączyć oba byty w jeden, prawda?
Więc jest pytanie: od kiedy stawiane jest pytanie, które Pan postawił?
Nie od kwietnia 2010, nie do czerwca-lipca 2013, lecz w ostatnich dniach/tygodniach.
Zakładanie więc tego, że ZB sobie wymyślił te wszystkie dialogi/komentarze, stawia sprawę na poziomie psychiatrii, do analizowania czego nie czuję się powołana.
Z zasięgniętych przeze mnie informacji wynika, że to jednak nie wchodzi tutaj w grę.
Co do "wariackich wymysłów" - sądzę, że niejedno mogliby opowiedzieć pracownicy sądów i prokuratur w sprawie zawiadomień składanych przez osoby niezrównoważone psychicznie...
Kwestia wiarygodności tego zawiadomienia KC powinna się, jak sądzę, dość szybko wyjaśnić.
Pozdrawiam :)
PS. Poprawiam błąd: nie "zeppelingowym", a zeppelinowym (Zeppelin, ten od sterowców).
Pisząc to miałam na myśli jedynie wyobrażenia ZB o przysługach, jakie rzekomo wyświadcza KC.
PS.2. Ponieważ przygotowywałam nowy blog, na którym byłam zalogowana, a zaglądając tutaj nie zmieniłam ustawień, nie wiedząc jak to działa, to wyświetlił się błędny podpis. Dlatego - nie chcąc jeszcze uaktywniać drugiego bloga - musiałam wkleić ten komentarz jeszcze raz.
Że nie mataczę - tylko Pana mogę powołać na świadka :)
Nie musi Pan pisać o wszystkim :))) -
@Sz. MAREKTOMASZ /30. VIII. 02:45/ - oko cyklopu
Pan jest klownem/błaznem - a przynajmniej za takiego robi.
I nie mają znaczenia wymienione w komentarzu osoby.
To, że wokół zdefiniowanej przez Pana rzeczywistości poruszają się sami durnie, głupi by nie zauważył - nie zauważył, nie przyjmując Pańskiej logiki.
A czym ta się kieruje - sz. MarekTomasz raczy wiedzieć.
Autarkia a rebours.
-
@MAREKTOMASZ - 03:13
Ponieważ adresatka tego komentarza nie będzie za chwilę aktywna (blog jeszcze nie działa), więc poproszę o jego powtórne wklejenie, ze zmianą adresatki :)
Jeśli to będzie kłopotem, przekleję go, a ten skasuję. Dobrze? -
@KACZAZUPA
Moja nawigacja o tej porze wyraźnie nawala :), więc nie będę się produkować :)
Rady, jak zawsze, zapamiętuję.
PS. Proszę nie kojarzyć wszystkiego z wszystkim :) - PW przylatują i odlatują i w związku, i bez. -
@KACZAZUPA
"nie zawahał się rozpowszechniać o pańskim w pewnym sensie koledze sprzed lat Mankowych pomówień o współpracę z SB"
Nie znałem takiego przypadku i prawdę mówiąc dalej nie wiem, o kim mowa.
"On/oni chcą was zastraszyć ..."
dlatego ważna jest odpowiedź na pytanie, czy doniesienie do polskiej Prokuratury - podpisane inż. Cierpisz z Lund - zostało faktycznie złożone.
"zająć"
postawiłem dwa pytania i czekam spokojnie na odpowiedź. Nie zajmuję się ani inżynierem Cierpiszem, ani Zygmuntem Białasem.
"oraz obserwować wasze reakcje ..."
To robią tak czy inaczej. Zakazać nie można.
"jak już macie się nimi zajmować to tylko na wesoło ..."
Lepiej w ogóle się nie zajmować.
"jakie haki dostarczacie innym przez te swoje PW ..."
rzadko korzystam z tej formy komunikacji. Jeżeli dołączają do niej czytelnicy dodatkowi, niech się pukną w swoje durne łby. Znam przyjemniejsze rozrywki niż zaglądanie do czyjejś korespondencji. Z inwigilacją (mojej osoby) jestem oswojony od 30 lat. Nie robi na mnie żadnego wrażenia. Uważam ją za posowiecki balast.
-
@Sz. AMELKA222 /30. VIII. 03:19/
Trudno ocenić czemu przyświeca Państwa dysputa - ostatecznie.
Można przecież wszystko odwrócić.
Obawę o "nasze" przykrywamy akcją o intencjach "onych" - i już wektory odwrócone.
To też polityka - dobrze, że w grę/zabawę nie wpisują się... finanse.
Pozdrawiam
Ps. Czy kwestie nieweryfikowalne na dziś, nie zostały do teraz wystarczająco omówione? -
@AMELKA222 03:19
Ok. powtarzam komentarz:
Jeżeli jest Pani pewna, że inż. Cierpisz posiada po 10.04.2010 tylko jedną tożsamość i że to właśnie z tą osobą posiada osobisty kontakt Zygmunt Białas z Opola, to dla mnie jest to informacja uspokajająca. Nie będę polemizował. Aczkolwiek sam 100% pewności jeszcze nie mam.
Gdyby się okazało, że inż. Cierpisz nie tylko posiada jedną tożsamość, ale faktycznie złożył zawiadomienie do polskiej Prokuratury na anonimowego swojego rozmówce z salonu24 (który z nim się nie zgadzał w internetowej rozmowie), to sprawa byłaby niezwykle prosta. Mielibyśmy bowiem do czynienia w tym wypadku z pieniaczem, z idiotą, z tępym baranem zamieszkałym w Szwecji. Może faktycznie jest to wszystko aż tak proste?
Zaczekam jednak na wszelki wypadek na 100% odpowiedzi na moje pytania (19:00).
ps. przy okazji odpowiem wzbudzonemu "pikojarkowi". Cierpisz nie porusza się w mojej rzeczywistości. Został przeze mnie nazwany "durniem strzelistym" warunkowo - o ile złożył zawiadomienie do Prokuratury na swojego rozmówcę.
Generalnie -- durniów unikam. Wokół siebie ich nie widzę. -
@MAREKTOMASZ - 03:13
""Jeżeli jest Pani pewna, że inż. Cierpisz posiada po 10.04.2010 tylko jedną tożsamość..."
Przekonanie, a pewność, to dwie różne sprawy.
Jeśli np. z Polinezji nie dostaniemy newsa, że tam jakiś byt "Krzysztof Cierpisz" codziennie organizuje plemienne wiece i opowiada o tym, jak to w dalekiej Polsce mordują swoich prezydentów, co skądinąd jest prawdą, to do tego czasu chyba podtrzymam swoje przekonanie :)
"Gdyby się okazało, że inż. Cierpisz nie tylko posiada jedną tożsamość, ale faktycznie złożył zawiadomienie do polskiej Prokuratury na anonimowego swojego rozmówce z salonu24 (który z nim się nie zgadzał w internetowej rozmowie), to sprawa byłaby niezwykle prosta."
O tym, że może być prosta starałam się pokazać w przykładzie z lekarką przychodni akademickiej, która doskonale wiedziała, co ma zrobić ze skacowanym naukowcem-awanturnikiem: potraktowała go jak zwyczajnego pijanicę, nie zważając na jego tytuły naukowe.
:)
Pozdrawiam
Pieniactwo, to charakter -
@Sz. MAREKTOMASZ /30.VIII. 03:45/
Dziękuję Panu za "przy okazji". ;)
Proszę wybaczyć, że wszystko co powyżej... po prostu nie zmieniłem zdania.
Nie musi Pan brać do siebie - i sądzę, że nie bierze.;)
Ps. Co do pozwu. Uważam ów (jeżeli...) za zwyczajnie nieuczciwy. Dlatego, gdyby była potrzeba, zasięgnę u praktyków języka (jeżeli tylko wola). -
@MAREKTOMASZ
No to chyba teraz już jest porządek w komentarzach :)
Dziękuję.
Za bałagan przepraszam - nie jestem dobra w te salonowe klocki, zawsze coś pomieszam :)
A już o tej porze, to na bank.
-
@PIKOJAREK
O tej godzinie już kiepsko myślę.
Ale nie bawiąc się w filozofowanie: jak od pałkarza dostaje się w gębę, to mu się oddaje.
A jak ten pałkarz jeszcze podskakuje, piszcząc: "Nie wiecie, jaki jestem wielki i ile mogę!", "Ja was jeszcze wszystkich tak załatwię, że rodzona matka was nie pozna!", to nie dość, że się go zamyka, ale jeszcze się sprawdza, co to za hojrak.
Tak bym to w skrócie ujęła.
I tutaj nie ma nic do rzeczy fakt, że ta cała rozróba odbywa się w gronie "blogerskiej rodziny smoleńskiej". Chamstwo jest chamstwem, knajacki język nie chce być inny, niż ten używany przez KC - więc nie udawajmy, że pada deszcz, skoro odchodzi plucie bez umiaru.
Pozdrawiam -
@Sz. AMELKA222 /30. VIII. 04:24/
Lustro, szanowna Pani, lustro.
Albo po imieniu - będzie łatwiej.
Problem pałkarza tyle tu oznacza - czy nasz, czy nie nasz,
a nie bzdety o "prawdzie".
Tyle też warte są usprawiedliwienia co do form wyrażania (się).
Pozdrawiam -
@AMELKA222
"Przekonanie, a pewność, to dwie różne sprawy."
Słusznie i naukowo :)
Jednak ... poznajemy inż. Cierpisza - przynajmniej na razie - wyłącznie poprzez teksty Zygmunta Białasa. Nieprawdaż? Inżynier z Lund pojawia się w relacjach zaledwie jednej osoby.
Jeżeli do bezpośredniego kontaktu z "inż. Cierpiszem" przyzna się jeszcze jeden żywy człowiek, nie tylko Zygmunt z Opola, wówczas faktycznie .... Pani przekonanie nabierze kolorów. Pytanie - czy jest już ktoś taki? Kto jeszcze miał bezpośredni kontakt z "Inżynierem z Lund"?
Dopóki tego nie wiemy, nie możemy wykluczyć żadnego z wariantów podanych w komentarzu z godz. 01:13. No i wniosku - w każdym wariancie rozmówca telefoniczny pana Zygmunta Białasa, zwany przez Zygmunta "inżynierem Cierpisz z Lund", wychodzi na idiotę.
serdecznie pozdrawiam :) -
@PIKOJAREK
Zamula Pan.
Proszę zrobić analizę semantyczną wypowiedzi KC kierowanych pod adresem blogerów i blogerek od 2 miesięcy. Także pod kątem seksizmu.
I psychologiczną KC=rozmówcy.
Chętnie się z nią zapoznam. Zapewniam, że może ją Pan wpisać tutaj, na moim blogu, pod tą notką. -
@MAREKTOMASZ
Liczę na to, że sprawa się wyjaśni i nie będzie już nas - przymusowo - absorbować.
Może któregoś dnia przeczytamy, że KC wycofał swoje zawiadomienia, uznając, że składając je nie dysponował pełną i wystarczającą wiedzą w założonej przez siebie sprawie?
Pozdrawiam o poranku -
@Sz. AMELKA222 /30. VIII. 04:50/
Zamula Pan - As you wish/wg Pani uznania.
Żadnych kwerend - szczególnie że sam mógłbym wyjść.. na seksistę (cokolwiek to znaczy, ale na pewno to coś "współczesnego").
Proszę wybaczyć - sprytnie na inny temat. Swoje opinie już zamieściłem.
To co mogę, sam oceniam, starając się - przy okazji - nie nadużywać niczyjej gościnności/cierpliwości.
A dlaczego tak bardzo interesują Panią sylwetki psychologiczne... zawodowe zwichnięcie?
Życzę dobrego dnia -
"Problem pałkarza ..." 04:39
"Problem pałkarza tyle tu oznacza - czy nasz, czy nie nasz, a nie bzdety o "prawdzie".
Mimo że to nam ukradziono rower, Pan Pikojarek usilnie dba o to, żebyśmy byli zamieszani w kradzież roweru. Gówno doczepia się - jak sądzi bloger "@pikojarek". - przez doklejenie. No to dokleja pracowicie ślęcząc po nocach.
Niestety, proszę Pana - "inżynier z Lund" jest "nasz". Jest jak najbardziej "nasz". To przecież z tego źródła (od inż. Cierpisza) wypłynęła po raz pierwszy hipoteza inscenizacji na lotnisku Siewiernyj. Jednak mimo że Cierpisz "nasz", mimo że podał dobrą (przynajmniej częściowo) hipotezę, wychodzi cały czas na strzelistego idiotę. Co z tym mamy zrobić?
"Tyle też warte są usprawiedliwienia co do form wyrażania (się)."
To jednak E.B., wcześniej inne osoby, wzywa dziś ZB oraz KC (o ile jest ich dwóch) do opamiętania. Wzywa, apeluje, prosi. Jak najbardziej słusznie wzywa i prosi. To przecież niby "nasi". Nasi, a jednak zachowują się jakby byli stuknięci. Wstyd nam za nich.
Amelka przewiduje, iż " .... któregoś dnia przeczytamy, że KC wycofał swoje zawiadomienia, uznając ...". Też tak przewiduję. Miejmy nadzieję, że przynajmniej wówczas okażą dowód, że takie zawiadomienie w Prokuraturze faktycznie się znalazło, że podana sygnatura była prawdziwa. W przeciwnym wypadku ... co mamy sądzić o ludziach stosujących tego typu "sztuczki"? Co z tego, że oni są "nasi"? -
@AMELKA222 ---> kom.@Kaczazupa (02:02)
Proszę wybaczyć mi dokonywanie oceny P/sytuacji, tym bardziej, iż będzie to dość kolokwialne. Otóż jest Pani podwójną szczęściarą:
1. "Godzę się ze skasowaniem prośby do NK..." ---> łatwo wyobrazić sobie stres, w jakim
by Pani żyła, gdyby owa zgoda nie nastąpiła
2. "Todzio wydudka was na strychu..." ---> pomijając grubiaństwo z przekręcaniem nicku,
treść jest miłym połaskotaniem m/ego, zapowiadając wykreowanie ze skromnej osoby demiurga P/bloga, a może całego Salonu. Na razie nie ma powodów do niepokoju, bowiem ów demiurg in spe nie jest P/gościem, lecz jedynie przypadkowym acz uważnym przechodniem, spacerującym wieczorami (dla zdrowia) i słyszącym z otwartych okien fragmenty rozmów.
Gdyby Pani zdecydowała się na zaproszenie, co byłoby dla mnie zaszczytem, obstawałbym użyć miotłę dla oczyszczenia przestrzeni debaty ze starych rupieci i innych odpadków.
Ukłony.
PS-I -- porównanie z @Nurni odbieram jako swoistą nobilitację
PS-II-- błyskotliwe zwycięstwo w sieciowej nawalance jest przez zalinkowanie banalnie proste do okazania. @Kaczazupa ma spore sukcesy w kablowaniu, kasowaniu kom.,
i ogólnie innych manipulacjach, ale nie wszystkie chlubne ślady działań leader'a P/bloga zostały zatarte. Może jako przechodzień poprzestanę na daniu słowa.
-
@MAREKTOMASZ
"Co z tego, że oni są "nasi"?" - coś zaczyna do Pana powoli docierać.
To o mnie Białas rozpowszechniał oszczerstwa, jakobym współpracował z SB. Skończyło się opublikowaniem skanów z datą udostępnienia moich akt z IPN.
Coś sobie przypominam, że w waszym gronie były rozważane dziwne sympatie polityczne Cierpisza. To też Was nie zastanawia - tak samo jak to, że w połowie lat 80'tych Białas, według jego słów, mógł wybierać pomiędzy pracą w tygodniku Polityka (wprawdzie już bez Ubrana, jeżeli pan pamięta swoją o mnie notkę:-)))) a nadzorem nad oświatą? -
@TEODOR49 - 10:24
Ależ proszę się czuć zaproszony :)
Pozwoli Pan jednak, że w sprawie doboru mioteł sama będę podejmowała decyzję - u mnie na wsi tak jest, że babom do obejścia nikt się nie wtrąca:)
Taki obyczaj :)
Pan, z rodowodem włościańskim, na pewno doskonale mnie rozumie :)
Pozdrawiam -
@PIKOJAREK
Również życzę z wzajemnością.
Pozdrawiam -
@AMELKA222 (14:25)
Jest Pani tradycyjnie łaskawa. Oczywiście uznaję prawa do wystroju lokalu jego(jej) właściciela. Jak to mawiają "radzianie" - de gustibus non est disputandum - co się,
idąc Michalkiewiczem wykłada "dwukierunkowo", zachodź tam, gdzie będziesz się
dobrze czuł, m.in. od strony estetyki. Jestem przekonany, że Pani siedziba odpowiada P/gustowi. Zaglądać będę, jeśli Pani zezwoli, w charakterze przechodnia.
Właśnie dostałem raport połączonych sił (szczegółów nie mogę zdradzić), iż Prezes
Grupy cofnie wkrótce swą dyrektywę "odpoczywajmy-grillujmy", może tam znajdę
trwalsze przytulisko na miarę tym razem m/estetyki.
Ukłony. -
@SILESIAN 22:27
Napisalem film ale to nie bylo nic fabularyzowanego. Rzecz oparta byla na dokumentach ( cos a'la Woloszanski). Przywolalem to albowiem taki kit jaki odstawiono z 'maskirowka' nie miesci mi sie w glowie - i to w dobie o niebo bardziej wyrafinowanej techniki niz wtedy. Nie sadze aby to robili amatorzy wiec podlozenie sie z tym musialo byc wpisane w scenariusz. Bloggerzy usilujacy rozwiazac casus 10.04 zostali, moim zdaniem wpuszczeni w maliny... a pewnie co niektorzy brali ( biora ) w tym czynny udzial. Macherzy musieli zakladac, ze co inteligentniejsi Polacy nie lykna oficjalnej wersji wiec zasuneli im druga, wielce chwytliwa 'maskirowke'... i juz ponad trzy lata wszyscy drepcza w miejscu. I pewnie o to chodzilo ... MAJSTERSZTYK !
... to co realnego wiemy o 10:04 ?
-
A L L
"Nowatorski" wpis: http://zygmuntbialas.salon24.pl/530327,inz-k-cierpisz-zamach-byl-rezultatem-zmowy-miedzynarodowej ---> i tak to się kręci!
Ukłony. -
@Sz. MAREKTOMASZ /30. VIII. 08:40/
Wie Pan, do teraz nie zmrużyłem oka, ale nie ze względu na bezsenność czy trening wytrzymałości.
Nieprzystojne wypowiedzi i tę całą aktywność, która wiąże się z tą sprawą warto mieć zgromadzone w celu wykazania na ile składający zawiadomienie może czuć się rzeczywistą ofiarą (jeżeli takowe istnieje...).
Bo wykorzystywanie w sieci prowadzi tylko do nakręcania dalszych emocji.
Problem dobrze rozwiązać, zamiast ten toczyć tygodniami, czego Państwu życzę.
Nie lubię wdeptywania innych w ziemię i pewnie dlatego trudno o obojętność.
Proszę mi wybaczyć za wcześniejsze słowa.
Pozdrawiam
Ps. Zawsze uważam czy za siebie nie powinienem najpierw się wstydzić, zanim zacznę za kogoś.
Ps.2. "Sztuczki"... - cóż... -
Blog Unukalhai
Działa!
"Dzisiaj ok. godz. 21:00 decyzją Administracji s24 odzyskałem skasowane w dniu 20 lipca br. konto pod nickiem: unukalhai, w tym możliwość dalszego prowadzenia bloga."
A więc perła w koronie salonu jest już na swoim miejscu:
http://dawidowicz.salon24.pl/ -
@AMELKA222
Cuda, panie, cuda....
A odnośnie wiadomej sprawy. Może warto zakopać topór wojenny? Jeśli ktoś może się przemóc... Co prawda, trochę dziwnie rozmawia się z inż.Cierpiszem przez Pana Zygmunta. Trochę jakby rozmawiało się z duchem. Ale skoro mają taki układ , to przymknąć na to oko :).
-
@E.B; @PIKOJAREK
"Może warto zakopać topór wojenny?"
Od samego początku było warto. Od pierwszej dyskusji na blogu Zygmunta Białasa z wtrętami zza ściany tajemniczego "inż. Cierpisza". Ci dwaj panowie - czy ilu ich tam jest - postanowili jednak systematyczne spory wszczynać, stale dokładając do pieca. Po co?
"na ile składający zawiadomienie może czuć się rzeczywistą ofiarą ..."
Ofiarą czego mógłby poczuć się "inż. Cierpisz z Lund"? Mieszkaniec bezpiecznej Szwecji. Proszę to najpierw sprawdzić. Jakie zdanie w lipcu, bądź w następnych tygodniach, mogło Pana Inżyniera wyprowadzić do tego stopnia z równowagi? Kto je napisał? Proszę takie zdanie - choćby jedno - wskazać.
"Problem dobrze rozwiązać ..."
Oczywiście, że tak. Zaczynając od wyjaśnienia, czy zawiadomienie do Prokuratury inż. Cierpisz złożył? A jeżeli złożył, niech każdy oceni wartość Cierpiszowego tekstu. Miejmy nadzieję, że tekst ten zostanie jak najszybciej opublikowany. Co mamy jednak myśleć, jeżeli "inż. Cierpisz" takiego zawiadomienia nie złożył? Jeżeli tekstu zawiadomienia do polskiej Prokuratury - kierowanego przez Inżyniera z Lund - nie ma? Kim są wówczas obydwaj panowie (ZB i KC)? Z kim mielibyśmy prowadzić dialog?
Sprawa jest stosunkowo prosta. Wystarczy na wstępie zapoznać się z notką Białasa na temat zawiadomieniu do Prokuratury na markatomasza.
http://zygmuntbialas.salon24.pl/528699,inz-k-cierpisz-wystapil-przeciw-trollom-i-cenzurze
Następnie można przejrzeć blog "markatomasza" szukając choćby jednego powodu niezwykle poważnej, wręcz bezprecedensowej w historii polskiego Internetu, reakcji "inż. Cierpisza". Jak można ZB i KC traktować po takiej lekturze poważnie?
Zadam inne pytanie:
Skąd biorą się komentatorzy, którzy tego typu indywidua, jak Zygmunt Białas i Krzysztof Cierpisz, traktują do dzisiaj - po ich wszystkich wypowiedziach i zagrywkach - serio? -
ps.
Zwrócę przy okazji uwagę na charakterystyczny dialog pod wczorajszą notką "@W kapeluszu Panama":
http://panama.salon24.pl/530447,gowniarzu-wez-swoje-lekarstwo
Otóż toczyła się tam pogawędka (tak naprawdę wymiana resortowych żartów dla wtajemniczonych) dwóch starych kumpli - "Flankowego", robiącego od dawna za prawą rękę Białasa oraz gospodarza bloga. Ten ostatni porusza się od dwóch lat jako mocne wsparcie dla obozu "gini" (rzekomo dla obozu Macierewicza).
Niestety, zabłądziło tam również dwóch blogerów przypadkowych - "Spike" oraz "Włodek K". Obydwaj podobni do z nas. Wolontariusze, normalni obywatele. Z ciekawymi, merytorycznymi komentarzami:
" .... (Oto) strategia grupy pancernej brzozy. Im wiecej nieprawdopodobnych teorii, tym bardziej ta wlaciwa krytyka, ta najgrozniejsza, traci potrzebna jej widocznosc i moze byc latwo manipulowana. Jest to tzw. usrednianie w dol ..."
WLODEK K 00:22
Albo:
"Oprocz Cierpisza, klasyka w sensie manipulacji, wydaje mi sie jest tez sprawa helu. Zeby obalic teorie sztucznej mgly, zaserwowano nam hel, ktory z przyczyn oczywistych nie mogl wytrzymac krytki pokazujac (co jest prawda), ze mgly nie mozna zrobic helem.
Wyglada tez ze w sprawie TNT podazano ta samą sciezką ale trafil się blad... Tam pewnie byly sladowe ilosci TNT, z tym ze nie wiadomo skad. Historia z TNT pochodzacym z Afganistanu to dezinformacyjna deska ratunku dla tego cyrku..
Jesli chodzi o Cierpisza, to pewnego dnia pokaza nam tasmy, jak wszyscy grzecznie wsiadaja do samolotu na Okeciu i Cierpisz pojdzie na dno, ciagnac wszytkich innych za sobą, ktorzy go poparli."
WLODEK K 01:16
Jaka była reakcja obydwu kumpli po fachu na sensowne wypowiedzi przypadkowego blogera? Warto sprawdzić.
"W kapeluszu Panama" nie zachwycił się komentarzami Włodka K.. Z kolei "Flankowy", prawa ręka Białasa, bezceremonialnie pogonił dwóch merytorycznych krytyków raportu Millera. Najwyraźniej nie miał tego wieczoru zdrowia do rozmów na temat Tragedii 10.04. Wolał pogadać na osobności z kumplem (z resortu).
Spojrzenie na choćby jedną tego typu rozmowę internetową pomogłoby nam więcej zrozumieć. -
@MAREKTOMASZ
Dzisiaj chyba mija termin zgłaszania swojego udziału w II Konferencji Smoleńskiej, przygotowywanej w Warszawie na 21-22.10.2013.
Czy cokolwiek może wiadomo o tym, by inż. K. Cierpisz zgłosił w niej swój udział? -
@MAREKTOMASZ & all
Pisze Pan:
"Co mamy jednak myśleć, jeżeli "inż. Cierpisz" takiego zawiadomienia nie złożył? Jeżeli tekstu zawiadomienia do polskiej Prokuratury - kierowanego przez Inżyniera z Lund - nie ma? Kim są wówczas obydwaj panowie (ZB i KC)? Z kim mielibyśmy prowadzić dialog?"
Przepraszam, że "się wcinam". Czytam te notki i pomyślałam tak, że Pan jako osoba, której te zawiadomienia między innymi dotyczą, mógłby po prostu i zasadnie zapytać Prokuraturę w Poznaniu.
Takie pytania w sieci chyba nie doczekają wiarygodnych odpowiedzi.
Nie jestem prawnikiem i wyznaję zasadę, że zamiast komplikować sprawy, pytać się retorycznie, mnożyć wątpliwości, lepiej iść prostą drogą i zapytać wprost adresata, czy otrzymał takie zawiadomienie, czy nie.....
Przepraszam, jeśli uzna Pan i czytający, że to np. nie moja sprawa...
Pozdrawiam
-
@MAREKTOMASZ (00:44) + (09:09)
Dyskusje pod ostatnimi Białasem i Panamą przeleciałem ze wzruszeniem,
ale i ...wyrzeczeniem. Być może dostrzegł Pan, iż imponuje mi być trendy.
Mam do Pana po starej wiadomości pytanie, o jaki resort tutaj chodzi?
"W kapeluszu Panama" nie zachwycił się komentarzami Włodka K.. Z kolei "Flankowy", prawa ręka Białasa, bezceremonialnie pogonił dwóch merytorycznych krytyków raportu Millera. Najwyraźniej nie miał tego wieczoru zdrowia do rozmów na temat Tragedii 10.04. Wolał pogadać na osobności z kumplem (z resortu)." ---> czy dobrze zgaduję, że
miał Pan na myśli RESORT ZDROWIA ?
Jeżeli nie zlekceważy Pan m/pytania, deklaruję wysyłać Panu (do miejsca odosobnienia)
2 paczki rocznie, a przecież może to potrwać.
Ukłony. -
@TEODOR49 errata
W miejsce "po starej wiadomości" winno być oczywiście "po starej znajomości". Sorry. -
@AMELKA222
Jeżeli, bo nie jestem tego pewien, zniknął mój komentarz wyjaśniający, co Teodor49 nazywa "kapowaniem" to prosiłbym o wykasowanie komentarza, w którym on używa takiego określenia na zgłaszanie adminom uporczywego rozpowszechniania oszczerstw pod adresem osoby nieanonimowej. -
A L L
http://pinkpantherii.salon24.pl/530420,historia-podlego-irracjonalnego-antysemityzmu#comment_8056324 -
@CISZA @ @Teodor
"Pan jako osoba, której te zawiadomienia między innymi dotyczą, mógłby po prostu i zasadnie zapytać Prokuraturę w Poznaniu."
Mógłbym ... ale
- zawiadomienie "inż. Cierpisza" jest oczywistym absurdem logicznym, prawnym, nie ma najmniejszego uzasadnienia, jest tak naprawdę bełkotem, (aż dziwne, że nikt tego w podobny sposób Białasowi nie skomentował; być może wszystkim - podobnie jak i mnie - ręce opadły),
- wysyłanie bełkotu szaleńca do Prokuratury w Poznaniu nie ma żadnego uzasadnienia, w kpk istnieje pojęcie "właściwości miejscowej"; zatem dlaczego Poznań? (a nie Warszawa, Rzeszów, czy inna Łomża?),
- Prokuratura, według mojej wiedzy, na etapie wstępnych czynności nie musi odpowiadać nikomu na żadne pytania, (z pewnością nie odpowie potencjalnemu podejrzanemu, który pyta, czy jest już na niego jakieś zgłoszenie),
Poziom absurdu w całej tej sprawie pokonał wysokość Mount Everestu. Dlatego każda rozsądna osoba stara się trzymać od "inż. Cierpisza" oraz jego rzecznika prasowego Zygmunta Białasa jak najdalej. Przyznaję bez bicia - wstydzę się zapytać swojego prawnika o przypadek "inż. Cierpisza". Mógłby uznać, że to jakiś mój znajomy, ewentualnie że czasami przebywam w środowisku tego typu osobników. Stąd pomijam cały ten wygłup "Białasowo-Cierpiszowy" milczeniem. Sygnał, że mamy w tym wypadku do czynienia z ewidentnymi świrami, oczywiście przekazałem.
" ... czy dobrze zgaduję, że miał Pan na myśli RESORT ZDROWIA? ..." "Teodor49"
Załóżmy, że ten resort :)
Prawa ręka (Flankowy) pomocnika (Zygmunt z Opola) ewidentnego świra z Lund (inż. Cierpisz) - podobnie jak i prawa ręka niejakiej Gini z Brukseli, czyli "W kapeluszu Panama" - mogą mieć coś wspólnego wyłącznie z Resortem Zdrowia :)
pozdrawiam -
@MAREKTOMASZ (13:31)
"- zawiadomienie "inż. Cierpisza" jest oczywistym absurdem logicznym, prawnym, nie ma najmniejszego uzasadnienia, jest tak naprawdę bełkotem, (aż dziwne, że nikt tego w podobny sposób Białasowi nie skomentował; być może wszystkim - podobnie jak i mnie - ręce opadły),
Bardzo przepraszam, pojawił się taki jeden nieostrożny, wprawdzie nie w odniesieniu do
pisma do prokuratury (za wysokie progi) lecz ot tak in gremio wypowiedzi inż. K.C.:
"Zaprowadzony został CHORY układ, częstowani jesteśmy głosem zza ściany (tak, tak, często niestety bełkotem!), z którym ze względów techn. i w układzie akcja-reakcja (czas!) trudno iść do przodu." vide:http://zygmuntbialas.salon24.pl/529656,zygmunt-pisze-list-do-marka-tomasza#comment_8043287
Ukłony. -
@MAREKTOMASZ
Jak zostałem wywołany do tablicy, to trochę naprostuję rysując prostą nogą od taboretu.
Włodka bardzo lubię i uwielbiam z Nim dyskutować, wiec pisze Pan nieprawdę. Ze Spike trochę się popryskaliśmy się w jego nowym wcieleniu, ale mam nadzieję że znajdziemy wspólny język jak dawniej ;-)
Co do resortu " zdrowia" to proszę nie obawiać się niczego ze strony Panamy, mam większy problem z Frankowym, który naczytał się jakiś jahowych gazet i pobłądził, muszę go nawrócić ;-)
Co do Cierpisza to jest to prowokator, nie żaden świr i to trzeba ukrócić jak najszybciej.
Mimo wszystko pozdrawiam Pana -
@W KAPELUSZU PANAMA
W jaki sposób to Pan chce ukrócić. Admini mają ubaw czytając takie jajca i wiedzą, że kupa normalnych ludzi na S24 też tak to traktuje. Dawniej takich obwozili po wsiach i miasteczkach w drewnianej klatce na wozie drabiniastym. Pan nie rozumie postępu technicznego:-))) -
@KACZAZUPA
Oj tam postęp techniczny. W średniowieczu mieli prostą metodę: smoła i pierze. Delikwent szybko zrozumiał, że nie warto być heretykiem ;-))) -
@TEODOR49
Nie - moje personalia są znane i obowiązkiem adminów jest nie dopuszczać do rozpowszechniania oszczerstw o mnie. Przez parę dni sprawdzałem, czy mają tego świadomość, w tym świadomość własnej odpowiedzialności i stosownie reagują na moje interwencje. Reagowali właściwie i to wszystko.
A poza tym z pałętającą się po rozlicznych blogach skamielina niezdolną wydobyć z siebie cokolwiek własnego ( poza zaczepkami ) nie mam ani czasu ani ochoty rozmawiać.
-
@TEODOR49 - 13:15, @KACZAZUPA - 13:20
Tylko jedno przypomnienie i jedna prośba: nie przenoście Panowie tutaj swoich wzajemnych ocen.
Każdy z Panów jest tutaj zaproszony oddzielnie i obaj Panowie wiecie, że możecie się tu na siebie natknąć. Tylko od Was zależy, czy nie będziecie wchodzić z sobą w zwarcie
Wpis @Teodora z 13:15 kasuję: dotyczy on zupełnie innej osoby i komentowanie czyichś ocen z nią związanych zamienia naszą dyskusje w klasyczny magiel. -
@AMELKA222
nic nie wiemy?
wiemy jak nie było, jak nie mogło być.
....
W sprawie flecisty nie zabieram głosu.
Strasznie fałszuje i tylko upośledzone istoty mogą za nim pójść. Szkoda czasu i atłasu.
Upośledzone na słuchu, oczywiście. :)) -
@KACZAZUPA - 13:20
Po koment. @Teodora49 z 30.08 10:24
"@Kaczazupa ma spore sukcesy w kablowaniu, kasowaniu kom.,
i ogólnie innych manipulacjach…"
- nie widziałam Pańskiego odniesienia się do niego. Sama nic nie kasowałam (uprzedziłabym o tym, zgłosiła zastrzeżenia).
Sądzę, że Pana wyjaśnienie, iż "kapowanie" użyte przez @Teodora49 w w//w/ komentarzu bezpośrednio dotyczy faktu zgłaszania przez Pana administracji salonu zastrzeżeń wobec "uporczywego rozpowszechniania na salonie oszczerstw pod adresem osoby nieanonimowej", czyli pod Pana adresem, jednoznacznie sprawę wyjaśnia.
Każda inna interpretacja tego określenia jest nadużyciem i manipulacją. -
@TEODOR49
Pana obraźliwy komentarz wobec Pana adwersarza został usunięty.
Ostatnia żółta kartka. -
@TEODOR49
Proszę potraktować wpis z 15:55 jako wiążący i definitywnie kończący sprawę. -
@AMELKA222
"Sama nic nie kasowałam" - wierzę. Wczoraj miałem pracowity i gorący dzień. -
@KACZAZUPA (15:55)
"...nie mam ani czasu ani ochoty rozmawiać."
Macie @Kaczazupa swe tradycyjne szczęście. Po I-e, b. łatwo udowodnić, kto kogo w dyskusji na tym blogu zaczepiał, po II-gie, dysponując aktualnie jedynie skończoną ilością mydła, a będąc po każdym (nawet drobnym) kontakcie z Wami w przymusie gruntownego szorowania całego ciała, świadomie ograniczałem swe reakcje do minimum, po III-cie wreszcie, udało się Wam wykorzystać okazję, by kolejny raz ukazać siebie jako błazna.
Na kolejny łomot musicie jednak bardziej popracować.
-
@AMELKA222, Piko, All
Nie ma blogu PinkPanthera. Został skasowany wraz z wszystkimi komentarzami. Osoba, która pisze jako Pinkpanther II nie jest, moim zdaniem, naszym PinkPantherem. Ma 11 notek i jeden komentarz, za który Piko go wywaliłeś. Ten komentarz nie jest w stylu naszego PinkPanthera. Pojawiło się kilka postaci pinkpantheropodobnych. Piko, Ty też masz swojego sobowtóra PIKO2012. Może ktoś da się na to nabrać. Co się znowu dzieje? Czym sobie na to zasłużyliście? -
@AMELKA222 (16:12)
Nie kojarzę żadnego obraźliwego komentarza wobec kogokolwiek.
Jak zwykle zaczyna się poniewieranie mnie niewinnego. Wot żizń.
Groźbę "ostatniej żółtej kartki" traktuję z należną powagą, wychodzę na
spacer, aby opanować nerwy.
Ukłony. -
@E.B
Nie ma blogu PinkPanthera.
To nie dobrze. Znaczy o Żydach nie można pisać? To znaczy można, ale tylko dobrze.
Jakiś jełop @pinkpanter II pojawił się pod ostatnią moją notką (to nie pinkpanter). Nie jest to przypadek.
Piko2012 jest od dawna. Nie znam jego notek, ale chyba sobie nie kolidujemy.
Jest też pikojarek.
-
@E.B (16:28) pro memoria
"@PinkPanther II --- generalis
Opublikował Pan, o ile dobrze zliczyłem, 11 notek na przestrzeni doby.
To trudny do pobicia rekord, ale przecież nie w ilości lecz jakości ich wartość.
Przeleciałem większość i wyrażam wdzięczność. Multum faktów,
(prawie) ZERO propagandy, Będę do nich wracał, do czego zachęcam innych.
Owszem w niektórych widać pewne nastawienie/przerysowanie, ale dla mnie
to nie skaza, lecz wyraz zaangażowania, które zwykłem szanować, a nie
bezrefleksyjnie i w poczuciu besserwisseryzmu potępiać.
Jeszcze raz dzięki i gratulacje. TEODOR49 (12:46)" -
@TEODOR49
Panie Teodorze, na Boga!
Czy jeszcze do kompletu nam tutaj potrzeba sprawy natręctw obsesyjno-kompulsywnych? -
@AMELKA222
Wszyscy na S24 już przeczytali że nureń i skamielina spuszczają wszystkim łomot.
Uzyskano nawet zdjęcie intensywnych prac nad uzyskaniem ich wspólnego potomstwa. -
@AMELKA222 (17:32)
Nie b. nadążam, przeczytałem dość pobieżnie ostatnich ca 7-8 z ogólnej liczby pewnie 11 notek. Obiecałem sobie na wieczór ponowną uważną lekturę całości, była min.
jedna trafiona notka o 10.04.2010. Czy natręctwem obsesyjno-kompulsywnym jest
przytaczanie cytatów z wypowiedzi znaczący dla cywilizacji ludzi, formułowanych na
przestrzeni 2 (lub więcej) tys. lat?
Przydałyby się konkrety, bo nie wiem, co Pani suponuje. Jestem dość nieufny wobec idei,
autorytetów, etc., ale nie jestem ślepy na udokumentowane fakty, Sceptycy winni wskazać
jedynie kilka fałszerstw, a wtedy gotów jestem całość wyrzucić do kosza i potraktować
jako prowokację.
Ukłony. -
@TEODOR49
Mój komentarz o natręctwach dotyczył Pana wpisu z 16:28, czego nie zaznaczyłam, sorry -
@KACZAZUPA (17:54)
Zawiść jest mi obca, dlatego uczciwie przyznaję, iż @Nurni udanie spuścił Wam kilkakrotnie
niezłe (i zasłużone) baty, więcej... w świadomości braku wprawy, wydeptywał u mnie
przed kilkoma dniami ścieżki o możliwość doskonalenie swego kunsztu. Wprawdzie mu odmówiłem, bowiem koncentrowałem się na "prostowaniu" animatorów pewnej sekty, ale poufnie poleciłem jego serwis ministrantowi tejże (sekty). Jesteście głupio namolni, jako że
to co twierdzę można również udowodnić cytatami. Przestańcie się ośmieszać, zagrajcie
sobie np. z sąsiadem w 2-osobowego "salonowca". Może raz będziecie zwycięscy! -
@AMELKA222 (18:11)
Admiratorzy m/osoby miewają kłopoty z precyzją m/sformułowań.
Jako ogółowi życzliwy, staram sie pomagać przez boldowanie lub,
jak w tym przypadku, przez zacytowanie: "Macie @Kaczazupa swe
tradycyjne szczęście. Po I-e, b. łatwo udowodnić, kto kogo w dyskusji
na tym blogu zaczepiał,..." ---> czy gotowa jest Pani zakwestionować
rzeczową stronę tejże konstatacji?
Ukłony. -
@TEODOR49
Nie bardzo mam teraz czas.
Męczę się ze szczegółami technicznymi na blogu i najpierw je muszę rozwiązać. -
@AMELKA222 (18:40)
Moja rewerencja wobec dam jest wręcz legendarna. Poniżej dowód:
---"@KACZAZUPA Proszę usunąć kom. z 3:22 - przenosi Pan tutaj rozgrywki z Teodorem z zupełnie innych blogów. O ile dobrze pamiętam - chyba m.in. z bloga Białasa:))). W tamtej epoce nie raził widocznie naszego Magistra. AMELKA222 29.08 (17:35)
--- Kom. (03:22) został usunięty, z dużym opóźnieniem i oczywiście nie przeze mnie, ja
zachowałbym się wobec obiektu zdecydowanie "hurtowo".
--- @AMELKA222 (17:35)
"...przenosi Pan tutaj rozgrywki z Teodorem z zupełnie innych blogów." ---> proszę
o ścisłość, prawidłowo winno być "próby rozgrywek", bowiem nie w każdej scenerii i z użyciem nie każdego rekwizytu byłem gotów wychodzić naprzeciw masochistycznym potrzebom @Kaczazupa, tj. spuszczać mu łomot.
Od dłuższego czasu straciłem w ogóle zainteresowanie dla P/gościa, a, o ile mnie
pamięć nie myli, jestem pod Pani aktualną notką po raz I-y. Mgr Białas wykazywał
z widocznym przymusem, wręcz skrępowaniem, tolerancję dla umysłowej ociężałości
i socjalnego analfabetyzmu @Kaczazupa i po kliku ostrzeżeniach wyrzucał go za drzwi.
TEODOR49 29.08 (19:00)"
Zawsze do usług. -
@TEODOR49
Czy rachunki Panów nie zostały już przypadkiem wyrównane? (na tym blogu, oczywiście, bo nie uwzględniam szerszych horyzontów :))) -
@Sz. MAREKTOMASZ /31. VIII. 00:44/
Witam,
Nie jest Pan tu osobą w czymkolwiek pokrzywdzoną, ale też za kuriozum uznaję suponowaną informację - http://zygmuntbialas.salon24.pl/528699,inz-k-cierpisz-wystapil-przeciw-trollom-i-cenzurze; domniemany oskarżyciel nie jest bowiem osobą, która nie uczestniczyła, nie była/nie jest aktywna (zasłanianie się zaś brakiem samodzielnych wpisów na forach jest co najmniej niepoważne). Pana K. Cierpisza nie można także (to w nawiązaniu) traktować za człowieka w ciemię bitego, który nie zdawał sobie sprawy z charakteru, jaki czasem przybierają dyskusje, zwłaszcza że i sam nie stronił od flekowania innych (wcześniej i w czasie).
Dlatego gdzieś powyżej zastanawiałem się czy podobne zawiadomienie, uznając te za prawdziwe, zostało przemyślane - bo wyobrażenie, że się jest "primum inter pares" (jeżeli oczywiście taka myśl powstała), że udziela się z Olimpu, grozi raczej... Czym?
Pozdrawiam -
@PIKO
Zdaje się, że sprawa PinkPanthera się wyjaśniła. Może jestem już przeczulona, ale dziwne to wszystko. Tego komentarza już nie ma. -
@E.B
Wysłałem na PW pytanie czy pink = pink II. Na razie nie ma odpowiedzi.
Skasowałem swój komentarz do niego. Pinkpanthera sobie ceniłem. Koment o promieniach i pójściu do spowiedzi nie był sensowny jak na niego.
Trzeba poczekać i poczytać. -
@PIKO
Wysłałeś PW do Pink II. Zapewne odpowie Ci twierdząco. Wiarygodna byłaby wiadomość od PinkPanthera uzyskana droga mailową, gdyby ktoś miał do niego adres. -
A L L
Pewnie będzie to karygodny faux-pas, ale niech tam, i tak jestem tu na cenzurowanym.
Podobno podróże (tu m/spacery) kształcą:
"@WTC 154M, Zygmunt Białas
"Czy jest możliwe, że osoby te jednak w ogóle nie zginęły i ich trumny w ogóle są puste" --->
mowa o poległych posłach SLD (przyp.-T49)
Trumny są puste. A w zasadzie to ich wogóle nie ma bo ciała Deresz i Szmajdzińskiego ponoć zostały skremowane. Postkomuchy mają łby na karku i wiedzieli jak się ustawić od początku żeby nikt ich nie niepokoił żądaniami ekshumacji. Co innego strona opozycyjna. Coniektórzy musieli podrzucać fałszywki okęckie żeby wychodzić sobie ekshumację i będące jej konsekwencją zniszczenie ciała czyli coś co postkomuna miała już na wejściu.
dawny pinkpanther PINKPANTHER II (18:11)"
Chyba przedwcześnie zachwalałem. Będę się obiektowi (tj. @Pinkpanther II) starannie przyglądał. Epidemia dorwała kolejną ofiarę?
Ukłony. -
@TEODOR49
Nie jest Pan na cenzurowanym.
Skoro powyższy wątek Pan tutaj zacytował, to ja dam cytat z komentarzem samego KC :)
""To jest b. dobry temat na śledztwo (inwentaryzację) blogerskie:
- jądro kierownicze 5 - 6 blogerów;
- dobra dyskusja (zbieranie danych) z ogólnymi komentarzami;
- ZERO dyskusji z trollami, estetami, elegantami, wrażliwymi duszami i innym zagłuszaczami sedna sprawy.
To może dać owoc.
KC".
ZYGMUNT BIAŁAS20:14"
http://zygmuntbialas.salon24.pl/530327,inz-k-cierpisz-zamach-byl-rezultatem-zmowy-miedzynarodowej
Hehehe... :) To chyba jakiś żart...
Czyżby KC naprawdę zabierał się do współpracy z blogerami salonu24 i naprawdę zamierzał sam solidnie popracować nad kwerendą danych?
Czy tę współpracę będzie realizował na swoim własnym blogu, czy na blogu ZB?
Jeśli to byłby pierwszy wariant (KC aktywny na własnym blogu) - to byłoby to ciekawe i godne poparcia.
Ciekawe - chociażby dlatego, że warto by było obserwować "selekcje naturalną", którą teraz sam KC prowadziłby na swoim blogu i eliminowałby wszystkich blogerów nie spełniających jego ostrych kryteriów: nie-esteta, nie-elegant, nie-wrażliwa dusza.
Kto by pomyślał, że sam sobie poradzi nie znając w ogóle salonowych publikacji większości blogerów smoleńskich?
Godne poparcia - bo każda kwerenda w obszarach najsłabiej rozpoznanych w obrębie wydarzeń 10.04.2010. jest zawsze cenna.
Jeśli jednak byłby to drugi wariant (na blogu ZB, bo ZB łatwo podpowie, z którymi na salonie warto gadać, a z którymi nie) - to chyba tym "czarnym murzynem" zapędzonym do niewolniczej pracy byłby znowu ZB, co już zabawne raczej nie jest.
No, ale podobno "chcącemu nie dzieje się krzywda".
-
@AMELKA222 (00:27)
Proszę okazywać trochę, jeśli nie empatii, to zrozumienia. Stwierdziłem:
"... przeczytałem dość pobieżnie ostatnich ca 7-8 z ogólnej liczby pewnie 11 notek. Obiecałem sobie na wieczór ponowną uważną lekturę całości, była min.
jedna trafiona notka o 10.04.2010." ---> to oczywiście o @Pinkpather-II, co było
w nie przeczytanych nie będę zgadywał. Skądinąd życiorysy wielu, a jestem niezły
z historii, pokazują często dziwne anomalie w obrębie jednego życia, z jednej genialności
i charakteru, z drugiej zaś strony durnoty i oportunizmu. Nie będę przynudzał.
Pani cytaty dotyczą projekcji guru, tym jako skromny włościanin nie planuję się
w ogóle poświęcać, jako że przekraczają one dostępną mi imaginację. Napisałem:
http://zygmuntbialas.salon24.pl/529656,zygmunt-pisze-list-do-marka-tomasza#comment_8043287 ---> w tym fragment: "Proszę uwierzyć, że piszę wyłącznie
z życzliwości i wspomnień dawnych dni "pracy i walki", samopoczucie K.C interesuje mnie słabo, obiekt mam dostatecznie zpozycjonowany." ---> tego będę się trzymać.
"To jest b. dobry temat na śledztwo (inwentaryzację) blogerskie:
- jądro kierownicze 5 - 6 blogerów; (...)" ---> tych zaufanych łatwo wytypować.
Szkoda, że tragifarsa (i jej aktorzy) ma tak smutną dla nas bazę wyjściową.
Ukłony.
PS. Rosołek tak mi rozstroił nerwy (ha! ha!), że dla relaksu obejrzałem sobie film
z Jason Statham, zatytułowany "Teoria chaosu". Szczerze polecam.
-
@AMELKA222
W zasadzie powinien "wejść do gry" w ramach blogerskiego śledztwa. Zapewne przez Pana Zygmunta. Ale niech tam :).
KC ma poważny smoleński dorobek. Nie zgadzam się ze wszystkim co pisze, ale po to jest właśnie dyskusja, burza mózgów. Mam nadzieje, że dopuszcza forum dyskusyjne i nie będzie postępował jak rząd ze związkowcami w Komisji Trójstronnej. Tzn. tylko oznajmiał.
Zaczyna się robić gorąco, na świecie i w Polsce. Trzeci poseł zawiesił członkostwo w PO, o ile dobrze usłyszałam europoseł lub senator z Lublina. Tu już działa kula śnieżna i przesilenie będzie nieuniknione. Tak czy siak przyjdzie czas na Smoleńsk. Pytania nie mogą pozostać bez odpowiedzi. Dobrze więc byłoby skonsolidować działania, zamiast wszczynać wojny, nie bardzo wiadomo o co. -
A L L
Kiedyś bez powodzenia lansowałem. Trzy najbliższe m-ce będą bez wątpienia
wyjątkowo gorące. Może tym razem kogoś z Państwa przekona aktualna oferta:
http://niezalezna.pl/45395-w-niedziele-rusza-audio-republika
Ukłony. -
@E.B - 01:31
Ależ KC JEST "W GRZE" - i to od dawna, nawet najwcześniej, powiedziałabym (16.04.2010.) do niej wszedł.
Nikt nie kwestionuje tutaj jego wkładu, roli i dorobku.
W swoim poprzednim komentarzu zastanawiałam się jedynie nad systemem prowadzenia blogerskiej kwerendy przez KC: czy będzie to robił "własnymi ręcami", ciężko harując na własnym blogu na salonie24, czy też wykorzysta i posłuży się - a więc kolonialnie znowu wyeksploatuje - blogera Zygmunta Białasa.
Jeśli sam postanowi to zrobić, to jak się to będzie miało do złożenia zawiadomienia do prokuratury w Poznaniu?, w którym pisze, że:
"oświadczam, że nie jestem ani tzw. „blogerem”, ani komentatorem w portalu Salon 24 i jakiekolwiek tłumaczenia administracji, że ja tam występuję w jakieś postaci i ew. sam prowokuję kawiarniane spory, czego określone skutki mogą tam wystąpić, albo że są to błahe konflikty – są niedopuszczalne, gdyż nic takiego nie ma miejsca w rzeczywistości."
A nieco wcześniej:
"Portal Salon 24 kontynuuje kampanię skierowaną przeciwko mojej osobie (prywatnej sensu stricte), którą przypuszczalnie można by zakwalifikować na wielu płaszczyznach kwalifikacji prawnych, a których sugestii tu nie czynię."
Więc ten brak logiki inżynierskiej jest tutaj powalający. I już sama nie wiem: śmieszny, czy straszny on jest...
PS.
Masz nadzieję, że "...nie będzie postępował jak rząd ze związkowcami w Komisji Trójstronnej.Tzn. tylko oznajmiał."
A dlaczego tak ma nie być?
Prokuraturę w Poznaniu przecież też pozwala sobie "szkolić":
"W przypadku odmowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu spełnienia moich wniosków, sprawa będzie oddana do prokuratury w Szwecji, gdzie szwedzka prokuratura przejmie tak szwedzką, jak i polską część sprawy. Możliwe, że będzie to okazja dla Prokuratury w Poznaniu nauczenia się czegoś, bo precedensowe wyroki karne w Szwecji w podobnych sprawach już zapadły."
To ja przepraszam: jak tak do prokuratury, to co dopiero do blogerów, śmieci jakichś, że tak powiem? -
@E.B.
"Dobrze więc byłoby skonsolidować działania, zamiast wszczynać wojny, nie bardzo wiadomo o co."
Czy na tym blogu została ona wszczęta?
Czy naprawdę tak trudno się zorientować, co jest jej przedmiotem?
Czy czasami "konsolidacja" nie oznacza tutaj przejścia do porządku dziennego nad menelskim językiem co poniektórych i rechoczącej akceptacji innych co poniektórych?
A pomijając kwestie merytoryczne...
Bardziej krewka ode mnie osoba spokojnie mogłaby pozwać inż. Krzysztofa Cierpisza o naruszenie dóbr osobistych poprzez uporczywe kierowanie publicznie pod moim adresem obraźliwych obelg.
Zygmunta Białasa-filologa zaś - o współudział w tym przestępstwie poprzez stałą popularyzację tych obelg na swoim blogu
Jakoś też nie dostrzegłam w Twoich wpisach na blogu Białasa krytyki tych lumperskich manier...
Rozumiem, że one nie rażą Twojej estetyki.
-
@TEODOR49
Nic na to nie mogę poradzić, że rozjeżdżamy się w swoich ostatnich komentarzach.
Niech już tak zostanie.
Pozdrawiam -
@AMELKA222
Rażą. Szczególnie jeśli dotyczy to kobiet. Ale nawtykaliście sobie nawzajem.
Nie winię Ciebie o wywołanie wojny. To chyba jasno określiłam na blogu Pana Zygmunta. Próbuję ugasić pożar, ale to zapewne ponad moje siły i możliwości. Rozumiem, że możesz czuć się urażona i w zasadzie wszyscy, którzy nie podzielamy opinii KC odnośnie MT powinniśmy zostawić Panów samym sobie, ale czy "Paryż nie jest wart mszy"? -
@AMELKA222 (02:53)
Ja "tu na gospodarce" zaczynam wcześnie dziobać.
"...że rozjeżdżamy się w swoich ostatnich komentarzach." ---> może nie do końca!
I-y człon m/kom. (01:27) to oczywiście autorska konwencja , nie każdy musi lubić.
Resztę (poza ostatnią frazą o bazie wyjściowej) ujmę trzeźwo i z dystansem, cytując:
"...pytanie jest brutalne, czy policzył Pan szable i ich jakość?" ---> ex http://zygmuntbialas.salon24.pl/529656,zygmunt-pisze-list-do-marka-tomasza#comment_8043287 ---> nie policzył, ja ich (tych właściwych) w każdym razie
nie dostrzegam, ale na tym powściągnę m/ekspresję.
Kilka m-cy temu zaświtał mi pomysł, zacząłem go nakręcać, niestety materia okazała się
oporna, obiecano "poprawę" na jesieni, a ta (jesień) tuż-tuż, "zobaczymy, powiedział głuchy
do ślepego".
Ukłony. -
@AMELKA222
http://kontrowersje.net/brudno_szaro_za_rogiem_naziole_i_komisarz_warszawy_hgw --->
kwestia estetyki, mnie odpowiada, to są moje klimaty (naturalnie nie chodzi o konkrety).
Ukłony. -
@E.B 03:15
"Próbuję ugasić pożar ..."
Jaki pożar? Moim zdaniem nie ma żadnego pożaru (pod warunkiem pominięcia wygłupów ZB i KC całkowitym milczeniem).
Pytania:
- czy istnieje w rzeczywistości doniesienie do polskiej Prokuratury, czy raczej go nie ma?
- jeżeli jest, to czy ktokolwiek domagał się od inż. Cierpisza natychmiastowego wycofania owego doniesienia (na blogerów) oraz przeproszenia wszystkich internautów za wprowadzanie dzikich obyczajów do blogosfery? Chodzi tu o kogoś, kto w dalszym ciągu traktuje Cierpisza poważnie.
- a jeżeli takiego doniesienia w rzeczywistości nie ma, jeżeli to był tylko cierpiszowy blef, to co Pani sądzi o Cierpiszu?
"czy "Paryż nie jest wart mszy"?"
Rozumiem - wybaczenia Cierpiszowi numeru z doniesieniem do Prokuratury na swojego rozmówcę sprzed dwóch miesięcy. Na tego rozmówcę, który z nim się w jednej sprawie nie zgadzał.
Pytania:
-jaką wartość wnosi aktualnie do dyskusji smoleńskiej Cierpisz?
- cóż on takiego cennego robi, odkrywa, stwierdza?
"Dzisiaj chyba mija termin zgłaszania swojego udziału w II Konferencji Smoleńskiej, przygotowywanej w Warszawie na 21-22.10.2013.
Czy cokolwiek może wiadomo o tym, by inż. K. Cierpisz zgłosił w niej swój udział?
AMELKA222 31.08 10:10"
Najpierw sobie odpowiedzmy na wszystkie pytania. Zaczynając od ostatniego.
pozdrawiam -
@AMELKA222
Gdyby Pani chciała podjąć współpracę, na Salon można czasami liczyć:
"Krzysztof Cierpisz
Tre Högarsv 22a Tel +46 46 211 1713
223 75 Lund, Sweden. Fax +46 46 211 1713
JOZEFMONETA (08:09)"
Pozdrawiam. -
@TEODOR49 errata
Czuj duch!:
"@JOZEFMONETA - 08:09
Skończą się kiedyś głupie żarty!
Wpis kasuję.
ZYGMUNT BIAŁAS08:43"
Obyśmy zdrowi byli! -
@ALL
Zapraszam do nowej notki. Może ktoś mi wyjaśni pewne zawiłości. -
@PIKO
Już idę :) -
Zezorro :)
Frapująca notka:
http://zezorro.blogspot.com/2013/09/dlaczego-petelicki-musia-zginac-gladio.html -
@TEODOR49
:)
Te namiary znamy, znamy.
Mnie osobiście do niczego nie są one potrzebne.
Dziękuję i pozdrawiam :) -
Zezorro
Artykuł jest nie tylko frapujący.
Jest rewelacyjny!!!
Polecam wszystkim.
Pozdrawiam -
@AMELKA222
Pytanie, które ciśnie się na usta po przeczytaniu tego tekstu jest takie: Co dalej? -
@MOMOTORO
Dalej - chyba pozostaje nieustępliwie drążyć, szukać i analizować.
Z uporem osła, z siłą czołgu, przebiegłością węża - które to przymioty okazał Zezorrro - trzeba wyrywać strzępy informacji i składać je razem. Puzzle w końcu muszą się ułożyć.
Czy tę wiedzę da się praktycznie wykorzystać?
Mam nadzieję, że tak. Pytanie tylko: kiedy nadejdzie ten czas...?
To jest również jakby zarys pewnej stałej perspektywy dla dociekań smoleńskich na polskim podwórku: nie dać sobie wmówić, że to "śledztwo" rządowe ma jakikolwiek sens i jakąkolwiek wartość procesową. Nie ma ani sensu, ani tej wartości.
Dlatego aktywność blogerska będzie trwała. I - w moim odczuciu - będzie się rozwijała, a nie zamierała.
Pozdrawiam -
@MAREKTOMASZ
"jaką wartość wnosi aktualnie do dyskusji smoleńskiej Cierpisz?
- cóż on takiego cennego robi, odkrywa, stwierdza?"
Jak to co? :)
Korzystając z aktywności blogerskiej Z. Białasa, ma zamiar powołać nową grupę badawczą :)
Ku zachwytowi usłużnego blogera, zespolonego już całkowicie ze swoim nowym mistrzem.
ZB pisze:
"A przecież już się nie da oddzielić pracy Inżyniera ode moich działań. "
ZYGMUNT BIAŁAS 01:21
http://zygmuntbialas.salon24.pl/528525,prof-m-dakowski-i-inz-k-cierpisz-o-dochodzeniu-do-prawdy
:))) -
@AMELKA222 (11:30)
Przeczytałem z zainteresowaniem. Jak dla mnie zbyt gombrowiczowski (jasne ?) oraz
niejednorodny. Od końca: wyjaśnienie śmierci Petelickiego - b.miarodajne, doskonała
charakterystyka Brzezińskiego, tytułowego Gladio potraktuję poufnie (w ciągu doby),
boję się, że mnie niewinnego napocząłby kolejny kogucik, zacznę od Ataturka, który zdaje
się zmarł przed utworzeniem NATO, a stworzył podstawy systemu, które dopiero dziś są
zmieniane. Wychwycone "perełki":
---"Uważam ponadto, że nie był aż takim bufonem, aby prowadzić polityczne akcje, skazane z góry na niepowodzenie, ani aż tak przebiegłym lisem, aby takimi bufonowatymi akcjami przykryć swój faktyczny współudział w tajnej akcji NATO. Z powyższego jednoznacznie i niezbicie wynika, a zwłaszcza z tych gazetowych odezw generała, jego niewiedza i bezradność. To dość przykra wiadomość, bo oznacza, że Polska jest dużo bardziej zepsuta niż Włochy i Turcja razem wzięte, a to oznacza z kolei stan naprawdę poważny, przedagonalny bantustan konkretnie. Ginie cały sztab armii, a szef supertajnej sieci Gladio nie ma pojęcia, co się stało i jak."
---"NATO nie brało w zamachu udziału, bo nie miało w tym żadnego interesu. Nie ma jednak też żadnego interesu w aktywnym rozwikływaniu zagadki, bez pomocy polskiego rządu..."
---"...skandaliczny „perfekcyjnie wynegocjowany” kontrakt na dostawy gazu z Rosji zmieniła nam na siłę Unia Europejska, właśnie ze względu na bezpieczeństwo energetyczne głównie Niemiec..." ---> nie wolno zapomnieć o nagrodzeniu zacnego W.Pawlaka.
Ogólnie, jak dla mnie, ciekawa lektura, zaczyn do dyskusji, jakże odmienna od dewocyjnych
głosów zza ściany, nieporównywalnie wyższa połka, spora konkurencja dla "Kasyna".
Ukłony.
PS. Wychwycone błędy faktograficzne: mecz Polska-Czechy 16.06.2012 rozegrano we
Wrocławiu nie w W-wie (co w sumie drugorzędne dla prawidłowości wywodu o przebiegu śmierci); Kissinger ma na imię Henry, a nie Heinz. -
@MAREKTOMASZ (08:33)
Mam nadzieję na jakąś nagrodę w jadłospisie, bo spieszę rozproszyć P/rozterki:
"@Autor and @All Inż. Krzysztof Cierpisz komentuje: (...)
Gdyby nawet film Koli był prawdziwy, lub zapisy taśm pochodziły z właściwego tupolewa, ale zostały trochę podrobione, to badanie tego nie ma sensu. Bo i tak, ten prawdziwy teatr wydarzeń toczy się gdzie indziej i jest zasłonięty dla naszych oczu i nie jest to wydarzenie 10 kwietnia 2010 roku. I nie chodzi tu o piątek czy sobotę, i nawet rok się tu nie zgadza – bo wszystko zaczęło się kręcić już przed wiekami!
Trzeba więc zrzucić zasłonę z naszych oczu, myśleć szerzej i wyżej, tę scenę tego teatru odkryć i tam grać, albo lepiej – w pełni właściwie: otworzyć własną grę: nad tym teatrem i atakować tamtych aktorów z wyższego poziomu, na naszych warunkach, a nie na cudzych.
K. Cierpisz". ZYGMUNT BIAŁAS (09:36)"
Jak dla mnie wszystko jasne, nie mam więcej pytań.
Ukłony. -
@Zygmunt Białas + A L L
http://zygmuntbialas.salon24.pl/528525,prof-m-dakowski-i-inz-k-cierpisz-o-dochodzeniu-do-prawdy#comment_8059331
Proszę rozróżniać i nie imputować:
1. "Czy ładnie to, gdy współpracuje się z obiema stronami konfliktu?" ---> zadeklarowałem
i będę się tego trzymać, że nie będę uczestniczył w nagonce osobiście na Pana. Uważam,
zgodnie z własnym sumieniem, tępić natomiast teatr absurdu, w którym Pan uczestniczy.
Aby było łatwiej przyswajalne dla Pana, filologa, pewnie rozróżnia Pan Miłosza jako genialnego twórcę od Miłosza jako miernego Polaka, a teraz P/sytuacja a rebours, czyli uczciwy człowiek i udział w tragifarsie. U @Amelka przebywam na niepewnych papierach, grożono mi żółtą kartką, źle sypiam i ogólnie jestem roztrzęsiony. Taka jest cena niezależności.
2. Co do J.Monety - najbardziej interesuje mnie jego nr obuwia, a blogerem Salonu (niestety)
jest. Można dywagować o jego motywacjach, ale udowodnił, iż od strony faktograficznej
rzadko miewa wpadki.
Ukłony. -
@TEODOR49
Gdyby obowiązywał Kodeks Bodziewicza, byłby Pan pierwszą i najważniejszą moją kandydaturą na sędziego-sekundanta.
:)
Pozdrawiam serdecznie.
I za niezamierzone powodowanie jakichkolwiek stresów przepraszam :) -
@MAREKTOMASZ
Zgadzam się w sprawie doniesienia do prokuratury. Osobiście uważam to za żart, kiepski żart. Ale tę sprawę KC powinien wyjaśnić, jeśli chce rozmawiać z blogerami.
Zagęszczenie indywidualności na salonie jest tak duże, że utrudnia normalną egzystencję.
I to jest główny problem w dogadaniu się.
Ja nie uważam, że w Pana sprawie KC ma rację, żeby to było jasne.
pozdrawiam -
@TEODOR49
"U @Amelka przebywam na niepewnych papierach..."
Nikt "stamtąd" ;) Panu w to przecież nie uwierzy :)
Już się nie odklei opinia o Panu, zbliżona do tej mistrzowskiej puenty naszego Magistra-filologa:
"A przecież już się nie da oddzielić pracy Inżyniera ode moich działań."
Tam działa tylko klej "Super-Glu" :)
Rozdzielenie - jedynie chirurgiczne :)
Pozdrawiam -
@AMELKA222
Tam działa tylko klej "Super-Glu" :)
Rozdzielenie - jedynie chirurgiczne :)
Oni jak bracia syjamscy - mają wspólny mózg. -
@TEODOR49
Dziękuję za uznanie.
Proszę nie przypisywać mi tajemnych mocy. Poświęciłem trochę na googlowaniu i mam zarówno adres, telefon jak i email tego Cierpisza. Niestety dziś nikt nie odbierał telefonu, ale spróbuję w tygodniu, bo mnie ta maskarada bardzo ciekawi. -
@JOZEFMONETA (18:29)
Witajcie Józefie! Nareszcie jakaś sympatyczna dusza. Pamiętacie, jak nad Wami
pracowałem. Rozumiem, że mogę liczyć na W/pomoc. Obyście mnie nie zawiedli. -
@AMELKA222 (18:17)
Spoko! Jestem żaroodporny. Żeby tylko nie pojawił się Rosołek i nie chciał mnie
ponownie bić. Niestety muszę opuścić lokal, powrócę późnym wieczorem.
Ukłony. -
@TEODOR49
"---"NATO nie brało w zamachu udziału, bo nie miało w tym żadnego interesu. Nie ma jednak też żadnego interesu w aktywnym rozwikływaniu zagadki, bez pomocy polskiego rządu...""
Podstawą konstrukcji NATO i prawie cała siła sojuszu, to są USA!.
NATO nie reprezentuje swoich interesów, bo jako organizacja międzynarodowa, reprezentuje interesy najważniejszych członków(głównie interesów USA i Izraela ).
USA(NATO) "Nie ma jednak też żadnego interesu w aktywnym rozwikływaniu zagadki, bez pomocy polskiego rządu..." bo zamach był przeprowadzony za ich zgodą(w ramach polityki resetu polityki USA-Rosja).
Jakim ślepcem politycznym i ignorantem trzeba być, by nie powiązać polityki resetu, z zamachem smoleńskim? -
@35STAN
Rozwijam:
@TEODOR49
"---"NATO nie brało w zamachu udziału, bo nie miało w tym żadnego interesu. Nie ma jednak też żadnego interesu w aktywnym rozwikływaniu zagadki, bez pomocy polskiego rządu...""
Podstawą konstrukcji NATO i prawie cała siła sojuszu, to są USA!.
NATO nie reprezentuje swoich interesów, bo jako organizacja międzynarodowa, reprezentuje interesy najważniejszych członków(głównie interesów USA i Izraela ).
USA(NATO) "Nie ma jednak też żadnego interesu w aktywnym rozwikływaniu zagadki, bez pomocy polskiego rządu..." bo zamach był przeprowadzony za ich zgodą(w ramach polityki resetu polityki USA-Rosja).
Jakim ślepcem politycznym i ignorantem trzeba być, by nie powiązać polityki resetu, z zamachem smoleńskim?
35STAN19:53
17210586 -
@PIKO
"mają wspólny mózg"
Tylko jednemu z nich się wydaje, że tak jest naprawdę.
Drugi robi wszystko, by przekonać pierwszego, że ma rację :)
:) -
@TEODOR49
"powrócę późnym wieczorem"
Mój mąż kiedyś też tak powiedział :)
I do dzisiaj go nie ma :) -
@AMELKA222
Mój mąż kiedyś też tak powiedział :)
I do dzisiaj go nie ma :)
Ale mnie rozbawiłaś tym tekstem a ja myślałem...
-
@AMELKA222
Poważnie tak się "upłynnił się" któregoś późnego wieczora? -
@AMELKA222-20.13
Na bezsenna noc;-warto!
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=atCrfXiy_yI
pozdr -
@NOCNY KOWBOJ
Pozwoliłam sobie na mały luz skojarzeniowy :)
Mam nadzieję, że Teodor nie będzie miał mi tego za złe :)
Nie będę rozwijała wszystkich możliwych wariantów:)
Wariant Ewy Bem jest uroczy: rano, po cichutku, na chwilkę... :)
Dziękuję Ci za tę wklejkę.
Serdecznie! -
@MOMOTORO :)
:)))
Dramaturgia w realu bywa zwykle pewnie zupełnie inna :)
Nocny Kowboj przywołał finezyjną i subtelną poetykę kobiecych marzeń: spróbować, ale tak na chwileczkę tylko... :)))
Zapewniam Cię, że wszystko jest tutaj żartem.
Jakoś tak sam wyskoczył (albo wskoczył) :)
Serdeczności -
@AMELKA222
OK:) Jakoś tak nie zajarzyłem, że to żart:). No, ale to ze względu na to, że późna godzina:) -
@SILESIAN
2,5 godziny - muszę wreszcie je znaleźć na ten film, bo naprawdę warto.
Dzięki i pozdrawiam serdecznie -
@MOMOTORO
:))) -
@AMELKA222 MOMOTORO
Bywa też tak, że nie jeden rycerz w pełni sił "upłynnia się" na amen z tego padołu...nie wytrzymuje po prostu :(
Czytałam Zezorro, jeszcze raz przeczytam...mam przed oczami skład delegacji, które mimo zapowiedzi nie brały udziału w pogrzebie na Wawelu...wiedzieli więcej.
Pozdrawiam wszystkich -
@CISZA
Czasami Najwyższy Suzeren wzywa (z ludzkiego punktu widzenia zbyt wcześnie) do siebie swoich rycerzy... -
@CISZA
"na amen z tego padołu..."
Tego przewidzieć się już nie da, niestety.
A Zezorro napisał tekst wręcz brawurowy. I chyba do kilkukrotnego przewałkowania, bo wątków jest tam całkiem sporo.
Pozdrawiam :) -
@AMELKA222
taki komentarz wpadł mi w oko
@FATAMORGAN - 21:24
Właśnie dlatego, że jest to "blog otwarty na wymianę "myśli i poglądów", nie włączam się. Inż. K.Cierpisz wyraził swe zdanie. Pan wyraził wątpliwości. Inżynier obszernie odpowiedział. Gdybym się do wszystkiego wtrącał, to nie byłby to "blog otwarty na wymianę "myśli i poglądów".
Pozdrawiam także.
ZYGMUNT BIAŁAS21:57 -
@AMELKA222
Zezorro napisał świetny tekst. Sprawy Gladio nie znałam, ale reszta wpisuje się w nasze tutaj rozważania geopolityczne. NATO mogło nie wiedzieć, a może kazano mu nie wiedzieć, bo była już trochę inna opcja polityczna. Reset wg 35Stana. Reset to nie tylko interesy amerykańskie, ale również krok w kierunku wciągnięcia Rosji na drogę do NWO.
Zgadzam się, że brały w tym udział polska wojskówka i rosyjskie GRU, a Planista był ponadnarodowy. A także, że plan jest szerszy i obejmuje zneutralizowanie Polski jako jakiejkolwiek siły mogącej przeszkodzić w marszu do NWO. Dokładnie tak to widzę, już od dłuższego czasu.
Mam wątpliwość co do tego, czy Putin o tym wiedział, czy został postawiony pod ścianą. Różne śmierci i roszady posmoleńskie mogą wskazywać na to drugie.
Momotoro pyta co robić? W świetle tego co napisał Zezorro, postawić na konia, który będzie mniej nam szkodził. Przypomnę, że JK ochraniają Gromowcy. Tusk już nie zapewnia stabilności politycznej i spokoju w kraju i tu powinno być wsparcie i zmiana.
W uzupełnieniu tekstu Zezorra proponuje przeczytać równie świetną notkę Roberta Brzozy. Jest w niej również odniesienie do Smoleńska:
http://robertbrzoza.salon24.pl/530546,czy-polska-podaza-w-kierunku-grecji-czy-islandii -
@35STAN (19:53)
Kilkakrotnie prosiłem Pana o korepetycje, bezskutecznie!
"...reprezentuje interesy najważniejszych członków(głównie interesów USA i Izraela )."
Stwierdzam u siebie spore braki, od kiedy Izrael jest członkiem Sojuszu?
Ukłony. -
@Fatamorgan + ALL
http://zygmuntbialas.salon24.pl/528525,prof-m-dakowski-i-inz-k-cierpisz-o-dochodzeniu-do-prawdy#comment_8061309 ---> STANOWCZO odradzam kwestionowanie doktryny
formułowanej przez Nowego Nauczyciela Kościoła. Wszelkie polemiki jawią się jako nader
niebezpieczne dla życia/zdrowia (w planowaniu jest reaktywacja Świętej Inkwizycji), sugeruję ukryć się i przeczekać (najlepiej w Puszczy Białowieskiej). Poniżej zajawka kanonu, który będzie obowiązywać w bliskiej przyszłości:
---"@E-MISJONARZ (...)
Tu dalej odpowiadam zaś tylko za siebie, tak istotnie atakuję kościół. Ten kościół, o którym Pan wspomina nie jest Kościołem Świętym, i słusznie pisze Pan małą litera „k” , w końcu, w naszym XXI wieku mamy religii, kościołów, i bogów, pod wieeeelkim dostatkiem.
Ja jestem członkiem Kościoła Świętego, a kościół pozostawiam Panu, może Pan tam czynić wszystko jedno co, aby tylko nie podawać się za kościół ciągłości, bo kościół posoborowy jest kościołem wymyślonym przez żydów – dla ich potrzeb, a reszta? …. A co mnie to obchodzi?! KC". ZYGMUNT BIAŁAS (10:59)
---""wyświecenia na kapłanów w „nowym rycie” są nieważne¨, bo nowy ryt jest nieważny, a to z tego powodu, że był podjęty wg „ ….. ____.... naszej "dowolnej" interpretacji/opinii”.
P-VI dokonał zmiany rytu w sposób przestępczy.
Proszę trochę poczytać nt. tego, co się dzieje w Kościele, a wtedy właściwie odczytamy takie słowa, że „……który nawet nie jest księdzem...".
Sobór był przestępstwem, zmiany posoborowe były przestępstwem, a wiemy że przestępstwo nie tworzy prawa! - Stara łacińska zasada. KC"
---"Jestem zbulwersowany, jak można myśleć o Bergoglio jako o papieżu? To człowiek, który przyszedł celem sformalizowania usunięcia Trójcy Przenajświętszej z Kościoła i przerobienia Pana Jezusa Chrystusa na Jezusa filozofa i twórcy sekty judaistycznej „który był karmiony tora”. Celem wystawienia kwitów na to, że majątki kościelne są zastawiane u bankierów żydowskich". ZYGMUNT BIAŁAS (11:55)."
Zalecam spokój i rozwagę, dzień kaźni dla wszystkich wątpiących heretyków zbliża się!
Ukłony.
-
@MOMOTORO - 22:25
To jest bardzo ciekawy wątek wyciągnięty przez Fatamorgana: znana z gazetawarszawska.com ocena KC sytuacji w KRK
Można by powiedzieć, że ZB zachowuje się tutaj, jak "mały, cwany Dyzio"...
9:17 - Fatamorgan prosi o sprostowanie fałszywej informacji w notce ZB o papieżu Franciszku
11:55 - KC: "Jestem zbulwersowany, jak można myśleć o Bergoglio jako o papieżu? To człowiek, który przyszedł celem sformalizowania usunięcia Trójcy Przenajświętszej z Kościoła i przerobienia Pana Jezusa Chrystusa na Jezusa filozofa i twórcy sekty judaistycznej „który był karmiony toraą”."
19:36 - Fatamorgan prosił ponownie ZB o własny, osobisty komentarz do wpisu KC ""Teraz nowy papież, który nawet nie jest księdzem..." i o sprostowanie tej nieprawdy
20:49 - ZB: "Moje stanowisko w tej sprawie nie jest wyrażone i nie będzie."
21:24 - Fatamorgan: "nie pozostaje zatem w tej sytuacji nic innego, jak jedynie "przyjąć to do wiadomości". Takie są widocznie teraz "nowe" - nazwałbym je również "smutne" realia Pana blogu - nie tak dawno temu, blogu otwartego na wymianę "myśli i poglądów"."
21:57 - ZB mu napisał to, co zacytowałeś: "...Gdybym się do wszystkiego wtrącał, to nie byłby to "blog otwarty na wymianę "myśli i poglądów"."
Tak więc poproszony o sprostowanie nieprawdy w swojej notce (wpisanej w wypowiedź Cierpisza) i o wyrażenie własnej opinii w tej sprawie, ZB wprost stwierdza, że się sam nie wypowie zasłaniając się Cierpiszem i nazywając to "otwartą wymiana myśli i poglądów".
Jak nic - drugie wcielenie "Bolka", który powtarza, że demokracja powinna być taka, jaką to on sobie wymyślił :)
Ten też każdego chciał przechytrzyć :) Tylko - jak skończył... ?
Może i ten nasz salonowy "demokrata" zostanie kiedyś Największym Mędrcem Europy"?
:) -
@E.B
Dzięki za linka. -
@TEODOR49 00:25
"Spokój i rozwagę" staram się zachować każdego dnia, czytając - coraz to nowsze "objawienia" inż. Cierpisza.
Zaczynam, poznając następne treści "głoszone" na blogu pana Zygmunta, rozumieć coraz więcej w relacji do mojej oceny dotyczącej "głoszącego" - nie mam tu na myśli P. Zygmunta -który został ( niejako na swoje życzenie - jest osobą dorosłą ) ofiarą tej dziwnej sytuacji.
Pozdrawiam Pana
PS. Wolałbym, aby kwestie związane z naszą "Wiarą" nie były przedmiotem salonowych dyskusji, jednak zmilczeć tak jawnie głoszonych herezji - nie sposób ! -
UWAGA! Nowy projekt! Zapraszamy!
Na nowym blogu:
http://obalmyrazemoficjalneraportysmole.salon24.pl/530897,obalmy-razem-oficjalne-raporty-smolenskie
opublikowana została notka informacyjna o profilu nowego bloga „Obalmy razem oficjalne raporty smoleńskie!!!” oraz o profilu lubczasopisma „Blogerska Konferencja Smoleńska”.
Kopiuję tutaj jej treść:
„Obalmy razem oficjalne raporty smoleńskie!”
I.
Osobom interesującym się losami delegacji prezydenckiej Lecha Kaczyńskiego lecącej do Smoleńska i okolicznościami śmierci wszystkich jej członków, jak również losami samolotu 36 SPL Tu-154M/101, nie są potrzebne kolejne, szerokie uzasadnienia odnoszące się do tytułu tego bloga. Pytania może jednak rodzić celowość jego utworzenia – wszak sporo już jest innych blogów z tematyką smoleńską.
Sytuacja jest na dzisiaj taka, że po 40 miesiącach rzekomego śledztwa prowadzonego przez polską prokuraturę, po przeanalizowaniu wszystkich dostępnych raportów oficjalnych dotyczących „katastrofy polskiego samolotu rządowego TU-154M/101" i po wypunktowaniu większości niespójności w zawartych w nich danych, po ujawnieniach „nadpisów”, „wycięć”, „dograń” i manipulacji w zapisach wszystkich rejestratorów, jeden wniosek nasuwa się jako oczywisty: materiały te nie przedstawiają żadnej wartości.
Więc wydaje się, że należy zacząć wyciągać z tej konstatacji wnioski następne.
Podstawą jednego z nich jest przekonanie o tym, że niewiele już wniosą do dyskusji smoleńskich kolejne analizy „detaliczne”, przyczynkarskie, obejmujące węższe lub szersze zakresy wspomnianych niespójności. Bo owa niespójność za każdym razem zahacza o wątpliwości co do elementarnej wiarygodności danych zawartych we wszystkich raportach i do mniejszej lub większej pewności o zmanipulowaniu wszystkich dowodów rejestrujących lot Tu-154M/101. W takim samym stopniu dotyczy to również dokumentacji medycznej (ciała ofiar).
Czas wydaje się odpowiedni, by skoncentrować swoją uwagę na możliwości udowodnienia fałszerstw i manipulacji i do podważenia dotychczasowego statusu oficjalnych dokumentów urzędowych, które – jako „dowody zmanipulowane” – nie mają żadnego znaczenia dla postępowania sądowego, gdyż dowodami oryginalnymi po prostu nie są.
Czas rozumiany jest tutaj nie w znaczeniu politycznym. Raczej w znaczeniu dojrzewania wreszcie także środowiska salonu24 związanego z Zespołem Parlamentarnym do całościowego zakwestionowania materiałów oficjalnych, które ZP po kawałku od początku podważa (http://martynka78.salon24.pl/528686,smolenskie-scenariusze-czyli-kto-kogo-i-jak-moze-rozegrac ).
Dorobek blogerski salonu24, wyjątkowy w swojej skali, jest na tyle wartościowy i znaczący, że na podstawie już napisanych opracowań na różnych blogach można pokusić się o syntezę i zebranie w jednym miejscu argumentów przemawiających za uznaniem dokumentacji smoleńskiej za sfałszowaną. W każdym zakresie: w zapisach CVR, FMS, w danych na podstawie których MAK i KBWLLP sformułowały swoje raporty, w materiale zdjęciowym i filmowym, wreszcie - w dokumentacji medycznej opisującej stan ciał ofiar.
Różne środowiska blogerskie koncentrowały się na różnych aspektach krytycznej analizy tej dokumentacji. Upraszczając: grupa wspierająca Zespół Parlamentarny – na ostatnich minutach lotu Tu-154M/101; grupa zakładająca całkowitą mistyfikację rzekomej katastrofy w Smoleńsku i uśmiercenia delegacji w innym miejscu, a więc też w innych zupełnie okolicznościach (Free Your Mind) – na udowadnianiu, że w Smoleńsku leżą „jakieś” tylko samolotowe szczątki, umieszczone tam w nieznanych okolicznościach i w nieznanym czasie; na pokazywaniu ewidentnych niemożności przebiegu w rzeczywistości poszczególnych elementów „katastrofy” wedle narracji oficjalnej, (makowskiej i millerowskiej), propagowanej przez media reżymowe, przez prokuraturę rosyjską i polską, przez polski rząd i jego urzędników.
Obie grupy zebrały ogromny materiał. Obie kwestionują wiarygodność oficjalnych ustaleń. Obie są w stanie sformułować syntetyczne wnioski końcowe, które powinny – w postaci jednego, zwartego dokumentu – stanowić podstawę do złożenia wniosku do prokuratury w przedmiocie podejrzenia popełnienia przestępstwa sfałszowania dowodów w sprawie „katastrofy lotniczej polskiego Tu-154 w Smoleńsku w dn. 10.04.2010.”
Temu celowi służy nowy blog: publikacji syntetycznych materiałów przez przedstawicieli obu grup.
Jego pełna nazwa: „Obalmy razem oficjalne raporty smoleńskie!!!”
Jego adres: http://obalmyrazemoficjalneraportysmole.salon24.pl/
Jeśli z jakichś względów, ważnych dla Autora, publikacja pod dotychczasowym nickiem używanym na salonie24 nie byłaby możliwa, materiał można zgłosić pod innym nickiem/nazwiskiem. Taka formuła umożliwia publikację tekstów również osobom, które nie są zalogowane na salonie24.pl
II.
Niedawno zostało utworzone nowe lubczasopismo: „BlogKonfSmoleńska” (Blogerska Konferencja Smoleńska) o takim samym profilu, jak powstający w/w blog: ekspozycja notek podważających wiarygodność wszystkich oficjalnych danych.
System salonowych „lubczasopism” ma jednak pewne ograniczenia: umożliwia włączanie do nich jedynie notek salonowych, więc dla osób spoza salonu jest zamknięty. W odróżnieniu od przygotowanego nowego bloga, ma jednak ważny plus: w LC „BlogKonfSmoleńska” można gromadzić notki nie mające charakteru krótkiej syntezy, a więc notki większe objętościowo: materiałowe i analityczne, których już raczej na nowym blogu nie będzie.
Wykorzystując zasadę działania wszystkich LC na salonie24, można włączyć tutaj (do LC „BKS”) wszystkie notki napisane od 10.04.2010. w interesującym nas temacie, a więc stworzyć w LC „BlogKonfSmoleńska” bazę materiałową służącą wsparciu bloga „Obalmy razem oficjalne raporty smoleńskie!!!”
Na sam koniec jeszcze dwa słowa wyjaśnienia nt. przyjętej nazwy dla LC: „Blogerska Konferencja Smoleńska”. ( http://lubczasopismo.salon24.pl/blogkonfsmolensk/ )
Kierowaliśmy się potrzebą podkreślenia roli blogerów w analizach smoleńskich, którzy natychmiast, odważnie i z impetem, zapełnili puste miejsce po nieobecnych niemal zupełnie dziennikarzach-zawodowcach, nie podejmujących żadnych śledztw dziennikarskich w sprawie 10.04.2010.
Nie wszyscy z blogerów piszących od 10.04.2010. na temat Smoleńska są jeszcze aktywni na salonie. Są jednak ich wartościowe notki i bezcenne ustalenia. Chcemy, by również ich głos był słyszalny w nadchodzących i nieuniknionych podsumowaniach braku efektów ponad 3-letniego oficjalnego „śledztwa” rządowego.
Może – czytając ostatnie notki smoleńskie publikowane na wielu blogach – podzielą nasze przekonanie, że bez jednoznacznego udowodnienia fałszerstw dokonanych we wszystkich dokumentach smoleńskich, w których nic do siebie nie pasuje (kiedy „A” nie zgadza się z „B”, a „B” z „C” i które nie pasują w żaden sposób do wszystkich pozostałych liter alfabetu), nie uzyska się podstaw do przerwania obecnego śledztwa i sformułowania wniosku o rozpoczęcie zupełnie nowego postępowania.
Jeśli nawet – z różnych względów – nie będą mogli dać nam dzisiaj nowej syntezy swoich wcześniejszych ustaleń, w LC „Blogerska Konferencja Smoleńska” możemy przypomnieć ich opracowania, a resume ich tekstów zostanie wykonane przez innych blogerów i umieszczone na blogu „Obalmy razem oficjalne raporty smoleńskie!!!”.
Jako blogerzy nie mamy zbyt wielu możliwości organizacyjnych.LC „BKS” i nowy blog są propozycją skupienia uwagi „smoleńskich śledczych” na tym najważniejszym dzisiaj zadaniu: położenia kresu śledztwu pozorowanemu przez Naczelną Prokuraturę Wojskową i staraniom o rozpoczęcie od podstaw nowego postępowania.
Tak – w skrócie – wygląda projekt, który Państwu prezentujemy i do realizacji którego zapraszamy.
Autorzy: amelka222, piko, marektomasz.
-
@FATAMORGAN
Z tego, co wyznają tam na blogu p. Białasa o KK, to wygląda na tzw. sedewakantyzm. W skrócie jest to "nurt", który nie uznaje ustaleń Soboru Watykańskiego II i wszystkich później następujących działań (sakramentów chyba oprócz chrztu?) ; a także papieży. Mają swoje struktury i o ile wiem, nie utrzymują kontaktów z Watykanem.
Proszę odnaleźć szczegóły w necie.
To nie są Lefebryści, bo oni uznają papieży ale wnioskują o korekty dokumentów soborowych oraz utrzymują kontakty z Watykanem.
Wiele na te tematy pisał H.Pająk oskarżając wielu ważnych KK....lektura dla tych, którzy wierzą. Inni mogą zwątpić...
Pozdrawiam -
@AMELKA222 (10:45)
http://obalmyrazemoficjalneraportysmole.salon24.pl/530897,obalmy-razem-oficjalne-raporty-smolenskie#comment_8063643
Ukłony. -
@TEODOR49
Bardzo dziękuję za ten obszerny komentarz. Pozwolę go sobie tutaj skopiować:
"@Autor
Ciekawa i b. na czasie inicjatywa. Należy, m/zdaniem, zadbać o bieżący dostęp do
niezależnych mediów oraz o pryncypialność i determinację redaktorów/moderatorów.
Jeśli inicjatywa ma odnieść sukces, jej ustalenia winny być mocno syntetyczne, łatwe
w odbiorze dla dotychczas postronnych lub zmanipulowanych, ograniczające się
jedynie do bezspornych faktów/zaniechań. Należy eliminować z dyskusji nie tylko
zadaniowych, lecz także nawiedzonych "ekspertów" od geopolityki lub proroków
religijno-mistycznych dygresji, ci mogą się "produkować" gdzie indziej. To powinny być
swego rodzaju "policyjne" ustalenia czynione w sieci, fakty i jeszcze raz fakty
(lub precyzyjne zapytania!).
Odrębnym zagadnieniem jest sformułowanie zawczasu projektu kroków prawnych
w momencie wszczęcia prawdziwego (w realu) śledztwa. Dotychczasowe kodeksy,
procedury działania i mentalność n/"niezawisłego" sądownictwa, idąc W.Cejrowskim, wszystko "won !". Mieliśmy do czynienia z zamachem (w rym również stanu), morderstwem
czyli łącznie ze zdradą główną, to winno być adekwatnie potraktowane, czyli przez utworzenie specjalnego trybunału (7-9 nieskazitelnych sędziów z dużym dorobkiem
zawodowym). Przykładowo - złożenie fałszywych zeznań (lub odmowa składania
wyjaśnień) - od 10 lat wzwyż, wszak mielibyśmy de facto do czynienia z tuszowaniem
lub ewidentnym współsprawstwem w zdradzie głównej.
Jesteśmy, być może, w przededniu przemeblowania polit. sceny Kraju, moje afiliacje nie
wykluczają "wyrazistej pomocy" PIS-owi. Każdy winien wyciągnąć wnioski
z przeszłości, szczególnie z zaniechań/niekonsekwencji i licznych błędów kadrowych.
PIS-owi także trzeba patrzeć mocno na ręce, inaczej próba sanacji Kraju może okazać
się ułomną i czasochłonną fikcją, ergo kolejną straconą szansą na normalność i nastanie
podmiotowości Państwa.
Ukłony.
TEODOR4914:00
73446"
Pozdrawiam serdecznie -
@AMELKA222
Coś mi się wydaje, że wobec deklaracji "Należy eliminować z dyskusji nie tylko
zadaniowych, lecz także nawiedzonych "ekspertów" od geopolityki lub proroków
religijno-mistycznych dygresji," nowe przedsięwzięcie nie będzie bardziej otwarte od poprzednich bo chyba nie przez losowanie będą eliminowani uczestnicy podpadający pod to kryterium. A Pani będzie musiała zrezygnować z ciekawych tekstów o Rosji. -
@AMELKA222
http://niezalezna.pl/45498-na-swiety-nigdy ---> kto wie, czy radykalizm tutaj
nie jest znacznie ważniejszy? Pozdr.
-
@KACZAZUPA - 19:57
Podkreślmy, że nie jest to deklaracja twórców projektu, ale głos w dyskusji, co w całej sprawie ustawia właściwe proporcje :)
Dyskusja na nowym blogu dopiero się rozkręca - proszę się czuć zaproszonym.
I doceniam, doceniam, że w związku z tekstami o Rosji nie pada od razu nazwa Barnaułu :)
Pozdrawiam serdecznie -
@TEODOR49
Nasz radykalizm, czy radykalizm niezalezna.pl? :)
Prof. Krasnodębski sieje tam defetyzm :)))
I może mieć dużo racji..., niestety.
Pozdrawiam -
@AMELKA222 (22:50)
Jak już jeden z P/najbardziej wartościowych gości stwierdził, ja nie mam własnego
zdania tylko "się przyklejam". Ale może tym razem Niezależna nie tylko jątrzy lecz
podaje fakty, a podobnych faktów również poza w/w portalem jest więcej, a ich
autorzy/nadawcy nie są defetystami, lecz stroskanymi członkami "wspólnej sprawy"?
Ukłony. -
@TEODOR49
Zgadzam się, dlatego w poprzednim kom. napisałam, że "I może mieć dużo racji..., niestety." -
@AMELKA222
Całkowite pudło, miałem na myśli kontekst gruziński. -
@KACZAZUPA
Nie jestem zdziwiona - często nie trafiam zgadywankach :) -
@CISZA 2/09 10:57
Problem jest właśnie w tym, że ciężko jest pojąć co tam naprawdę na blogu p.Białasa ostatnio "wyznają" . Jedno jest pewne z Kościołem Rzymsko-Katolickim niema to nic wspólnego. Zastanawia mnie wyraźne kilkukrotne wspominanie o Kościele Świętym - zgadzało by się pozornie w kontekście napomknięcia o roli Trójcy - jednak dalej nie zgadza się w pomieszaniu z poplątaniem z kompletnie niczym -definicje kościołów które znam.... itd.itp.
Tak się złożyło ( czasem samego siebie zadziwiam, moimi zainteresowaniami ;)że znam zarówno genezę -założenia sedewakantyzmu, jak również nieobce są mi pojęcia takie jak Lefebryści, a szczególnie pojecie schizmy :))))
Nie ma wątpliwości co do schizmy, jednak jakiej konkretnie, to "diabli raczą wiedzieć"
.Pozdrawiam serdecznie -
@all
Zapraszam do mojej nowej notki -
@AMELKA222
Zupełnie nie na temat, przepraszam. Jutro są Rozmowy Niedokończone z J.Kaczyńskim, 18.10 w TV Trwam i 21.40 w RM. Dla zainteresowanych. -
ALL
Miałam przerwę, dość długą jeśli proporcjonalnie wyliczy się jej trwanie do czasu, który spędziłam przed komputerem w ramach tzw. "śledztwa obywatelskiego" w sprawie 10.04.2010.
Na świeżo: więcej niż wiemy już nie znajdziemy. To, co wiemy - jest pewne i nikt nie będzie w stanie zmienić naszego myślenia. Nie możemy już też przekonać więcej osób, pisząc wciąż to samo. Oni sami w końcu dotrą do naszych materiałów, ustaleń, badań itd, kiedy dojrzeją. A przeważnie każdy chce dojrzewać samodzielnie.
Z mojego punktu widzenia: rozproszyli się ci, którzy mieli mieć siłę. Znaczy się - tak zaplanowano. Teraz planowany jest totalny rozpier...el, który właściwie jest już faktem.
A to, co najważniejsze wszystkim jakoś umyka:
http://clouds.salon24.pl/532031,to-co-najwazniejsze -
Od Teodora49
Skopiowane komentarze
@AMELKA222
Zrobiłem sobie krótką przerwę w spacerze [04.09. (10:38)] i wykorzystałem ją na "prasówkę".
W oczy rzucił mi się wpis: http://zygmuntbialas.salon24.pl/531776,blogerskie-ble-ble-ble-czyli-o-realizacji-planu-b ---> pomińmy skrytykowaną przeze mnie formułę (odautorskie przemyślenia PLUS inż. K.C. stwierdził....), oceńmy wyłącznie jadro tekstu.
Wkrótce wychodzę na kolejny spacer, proponuję się do mnie przyłączyć. Będzie zdrowo i wesoło.
Ukłony.
@AMELKA222 (10:41)
Proszę zabrać wygodne obuwie, bowiem planuję ... dłuższy spacer. Jako osobnik chwiejny
nie zdecydowałem jeszcze o kierunku, nęcą mnie różne propozycje/zaproszenia, a to
@One hit wonder (ale to chyba aż Stany), w grę wchodzą jeszcze @Fatamorgan lub ktoś
inny (nie mogę chwilowo znaleźć nicku), w każdym razie blisko mi (co z pozoru absurdalne!)
do blogerów nie czujących mądrości etapu.
Ukłony.
TEODOR496.09 11:07
73469
http://obalmyrazemoficjalneraportysmole.salon24.pl/531322,free-your-mind-raport-cvr
TEODOR496.09 09:03
73469 -
@INTHECLOUDS
"Teraz planowany jest totalny rozpier...el, który właściwie jest już faktem."
To widać również na salonie, że postępuje mobilizacja do rozprawy z niepokornymi...
Ciekawe tylko, że inicjują ją głównie "emigranci"...
Pozdrawiam:) -
@Teodor49
Ciekawa jestem, co Pan uznaje za "jądro" linkowanego tekstu...
Czy to?:
"To ci dopiero wymyślili! Chcą obalić oficjalne raporty! Toż to nawet @gini wyraża wątpliwości. Powinno być zresztą w/w blogerom oczywiste, iż przyjęcie hipotezy inscenizacji, która jest bardzo dobrze udokumentowana przez inż. Krzysztofa Cierpisza, a następnie przez wielu innych blogerów, jest wystarczające do zanegowania hipotezy moskiewskiego MAK."
Jeśli by to naprawdę mogło wystarczyć, to sprawę badań smoleńskich można by było zamknąć już 16.04.2010., a tak się nie stało.
Co do dyskredytowania idei "Obalmy razem oficjalne raporty smoleńskie!", to jestem pewna, że na linkowanym blogu więcej będzie takich "dobrych rad" i "wskazówek jedynie słusznych"...
:)
Pozdrawiam
-
@AMELKA222 (07:40)
1, "Co do dyskredytowania idei "Obalmy ..." ---> jestem zdecydowanie złym adresatem
takich wysiłków, czemu dałem wyraz w kom. na blogu: http://lamelka222.salon24.pl/529380,flecista-z-hameln-na-salonie#comment_8063802 ---> ORAZ w PW : 2013-09-03 14:27:49 (bez odp.!!)
2. "...co Pan uznaje za "jądro" linkowanego tekstu." ---> jądrem wpisu, m/zdaniem, jest ustanowienie i propagowanie twórczego dogmatu sekty, co najlepiej ujawnia cytat: "Są natomiast przeróżne zakłócenia, jałowe spory i manipulacje. Celem tych zabiegów jest, by prawda o zamachu nie wyszła na światło dzienne. Nastał czas realizacji Planu B, ..."
3. Niestety idea "Obalmy..." nie kroczy, m/zdaniem, w dobrym kierunku. Świadomie
powstrzymywałem się od kom., mogących antagonizować środowisko, z którym się
utożsamiam, czego i teraz nie będę rozwijać. Aby jednak nie zostać posądzonym o gołosłowność przywołam jedynie sprawę czerwonych trumien, po I-e temat był wałkowany
3 lata temu, po II-gie ważniejsze, trumny to jakby rekwizyt w stroju halabardnika, postaci trzeciego tła sztuki teatralnej. Czy ów statysta nosi hełm w stylu epoki,czy czapkę-rogatywkę pozostaje elementem dygresyjnym (o czym owszem można napomknąć), ale rozbieranie dylematu na czynniki pierwsze określiłbym jako "sztukę dla sztuki". Idei "Obalmy..." upatruję w skondensowaniu ewidentnych faktów i "trafionych" pytań.
4. Pojawiła się inicjatywa zacnego prof. Kleibera, której nie wróżę powodzenia. "Układ"
ma świadomość, iż nawet ułomny ZP starłby Laska na miazgę, a więc do tego nie dopuści.
Gdybyśmy posiadali "gotowca" w sugerowanym przeze mnie kształcie, to jako naturalne
byłoby zgłoszenie 3-go podmiotu w osobie par excellence naukowca, dr. Przywary. Nawet
gdyby propozycja została odrzucona, co prawdopodobne, jego ("gotowca") tezy przebiłyby się do szerszej świadomości.
Ukłony. -
@TEODOR49 - 10:25
ad. 1. Tego dnia "młyn organizacyjny" mielił akordowo, aż się w końcu "zapchał" wysadzając w nocy całą pracę w powietrze :).
Przepraszam, zaraz odpiszę.
ad.2. Eeee tam :) Jak zawsze pomówienia.
Co do "sekty" - pełna zgoda! Sekciarska trójca.
ad.3. Całkowicie się zgadzam. Sprawa trumien i odczytywania ich (domniemanej lub z góry tutaj nam wepchniętej) symboliki, to nie temat na tamten blog. Znaczenie dygresyjne - tak, ale prawdopodobnie żadne inne.
Przejrzałam Runet - czerwony kolor trumien jest wykorzystywany na terenie Rosji w skrajnie różnych okolicznościach.
Dlatego sprawę przeniosłam na PW.
ad.4. Również żałuję, że FYM nie będzie tam uczestniczył. Nie będzie go również na II KS, co zrozumiałe po ubiegłorocznych rozgrywkach...
Pozdrawiam -
@AMELKA222
http://wpolityce.pl/wydarzenia/61989-ujawniamy-prywatna-firma-przejmuje-zarzadzanie-danymi-w-resorcie-boniego-kontrahent-byl-wymieniony-w-raporcie-dot-mozliwego-sfalszowania-wyborow-w-polsce
W m/ocenie powyższe wiąże się, przynajmniej pośrednio, z ideą i spodziewanymi efektami "Obalmy...", ale przezornie zamieszczam to tutaj. Zsumujmy fakty: finansowe i sprzętowe doposażenie struktur siłowych, ich zapewne przygotowywane scenariusze rozmaitych prowokacji i manipulacji, co tradycyjnie podchwycą zblatowane media, nowe akty prawne ograniczające demokrację i sankcjonujące "bratnią pomoc", sławiona taktyka PIS-u, nie eksponująca "Smoleńska", aby zdobyć mityczne centrum, itp., a to wszystko rzucone na głowy, a w większym stopniu emocje, otępiałego i jakoby zmęczonego problematyką "10.04.2010" społeczeństwa.
Krótko: wielorakie przygotowania nasilają się, aby żyło się "nam" stabilnie i bezpiecznie. Precz z warcholstwem!, "śpijmy" spokojnie i ufnie. Umiłowani Przywódcy czasami notowali wpadki, ale ciepła woda była i będzie dostępna. Dlatego jakże ożywczym byłby wyważony
i merytoryczny głos spoza oficjalnych struktur PIS. "Zadymić" należy szybko, mocno i gdzie się da!
Ukłony. -
@AMELKA222
Pr. odebrać PW. -
@TEODOR49 errata do kom. (13:44)
Czas się spieszyć: http://wpolityce.pl/wydarzenia/62004-antoni-macierewicz-tusk-nie-dotrwa-do-konca-kadencji-za-dwa-lata-platformy-moze-w-ogole-nie-byc-nasz-wywiad
Pozdrawiam. -
@TEODOR49 - 16:53, 13:44
Poseł Macierewicz mógłby się zaktywizować w konkretnym działaniu, a nie tylko "wieszczyć" :)
Mógłby, na ten przykład, poprzeć naszą inicjatywę "Obalmy razem oficjalne raporty smoleńskie!"
Przecież to właśnie jego eksperci od początku kwestionują poprawność zapisów, obliczeń, ustaleń i wniosków raportu MAK i Millera.
Nikt tak dobrze, jak oni, nie wie gdzie można bez pudła wskazać fałszerstwa.
Dlaczego się więc bawią w kotka i myszkę, skoro doskonale wiedzą, że raporty te to taka sama kupa złomu, jak wrakowisko w Smoleńsku?
Dlaczego nie odważą się zrobić następnego kroku i podjąć batalii o całkowite ich odrzucenie?
Czy eksperci straciliby zajęcie? Nie sądzę.
Czy Zespół przestałby istnieć? Ależ wręcz odwrotnie: batalia o unicestwienie raportów, to walka o być lub nie być całej tej prokuratury i tuskowego władztwa. Nie widzę celu bardziej sensownego dla ratowania tego państwa i zakończenia tej "śledczej" szopki, jaką nam funduje NPW...
Pozdrawiam -
@AMELKA222 (17:54)
Moja spolegliwość (jak inne przymioty) jest legendarna. W żadnym z dwu
zalinkowanych tekstów wPolityce nie ma słowa o "Smoleńsku". Rozumiem,
że P/kom. to opinia w stosunku do szeregu m/ostatnich wpisów łącznie ze
świeżą PW. Powyższe przyjmuję z należną pokorą.
Ukłony. -
@AMELKA222
Może taki krok ze strony ZP jest przysłowiowym gwoździem do trumny. Wpierw PO się całkiem zeszm... straci wartość:), a później dobije się ją "osinowym kołkiem". Co by nie powiedzieć taka informacja o oficjalnych raportach ma dużą siłę i nie można od tak ją wymachiwać. -
@MOMOTORO
Jakąś okazją do nagłośnienia sprawy braku jakiejkolwiek wiarygodności oficjalnych raportów mogłoby być spotkanie A. Macierewicz - M. Lasek.
Macierewicz MÓGŁBY go wypunktować w proporcjach 100:0.
I potem poczynić dalsze odważne kroki, do żądania nowego śledztwa włącznie. -
@AMELKA222
Szanuję Pani decyzję (i następne) i nie będę nalegał na zmianę. Przekroczyła Pani
czerwoną linię (to dzisiaj modne określenie), co skłania mnie do stwierdzenia; ja piszę
b.precyzyjnie, Pani miewa kłopoty z precyzyjnym odczytem. To tyle, a teraz sugeruję
również ten kom. wykasować. Dobranoc! -
26.08 23:42
Cuda...
gazetawarszawska.com znowu się pojawiła w mojej poczcie 12.09.2013.
I załączono z naddatkiem zaległe newsy od 19.08.2013.
No coś takiego...
Dzisiejsze newsy też przyszły...
Oczekuję cały czas na info, że inż. Cierpisz wycofał zawiadomienie do prokuratury w Poznaniu przeciwko blogerom i salonowi24. -
@AMELKA222
"...ale trzeba coś robić. Tu istotna jest pozycja pionowa, która przynajmniej nie przynosi wstydu. Ta pozycja pionowa jest lepsza niż klęcząca czy leżąca - to oczywiste"
- rzekł podnóżek KC...
ZYGMUNT BIAŁAS18.09 20:17
http://zygmuntbialas.salon24.pl/534563,poltora-roku-temu-przewidzial-inz-cierpisz-wczorajsza-hece
Super artykuł. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń